Nie każdy potwór musiał być smokiem. Mistrz Wincenty Kadłubek, autor Kroniki polskiej,nie pisał o smoku, lecz o potworze o nazwie olophagus, a podobnie podawali też inni kronikarze. Nawet Jan Długosz, jeśli dokładnie przetłumaczymy łaciński tekst jego Roczników,miał dylemat z nazwaniem tego potwora. Dopiero później zaczęto pisać o owej bestii jako o smoku, np. Marcin Bielski, zapewne pod wpływem różnych traktatów przyrodniczych, w których pisano o istnieniu tych rzekomych zwierząt. Ze smokiem wawelskim powiązanych jest wiele sekretów, w tym dotyczących jego słynnego krakowskiego pomnika, Smoczej Jamy oraz znanego obrazu Witolda Pruszkowskiego Smok wawelski.
O tych i innych osobliwościach dotyczących legendy smoka wawelskiego i jego historii jest ta książka:
Marek Sikorski, Smok wawelski w kręgu mitu i historii, Wyd. Sativa Studio 2012.
Na temat autora tej książki zob. stronę internetową:
www.marek-sikorski-autor.blog.pl
Na temat tej książki zob. stronę internetową:
www.smok-wawelski-ksiazka.blogujacy.pl
Projekt graficzny książki i skład wykonała Katarzyna Malkusz - właścicielka Wydawnictwa Sativa Studio.
Na temat tego wydawnictwa zob. stronę internetową:
www.sativastudio.pl
Książkę można nabyć m.in. w Krakowie w Księgarni Akademickiej i Księgarni Naukowej oraz na Wawelu w Sklepie „Irsa”.
Inne tematy w dziale Kultura