Stawiam śmiałą tezę: gdyby opozycja nie robiła nic przez te 2 lata to miałaby teraz lepsze perspektywy niż ma teraz, po tych licznych ciamajdanach i innych wyskokach. Jakby trzymali jęzory za zębami i nic ani mru mru. Obecne notowania PiS to w 80% zasługa opozycji. Zrobili co prawda tego pińcset plusa itp ale to wszystko mało.
PiS zaś stoi w obliczu dylematów wynikowych: kształt przyszłego sejmu zależy nie tyle od wyników osiągniętych w wyborach przez kaczyzm, ale od tego, kto wejdzie, kto wpadnie pod próg itp. Przy czym nieprawdopodobne raczej jest, aby kaczofoby zaorały się tak jak ostatnio. Mając w pamięci styl swe klęski raczej się zmobilizują do sensownego działania. Czy się tu mylę? Powtórzyliby mimo wszystko tą manianę? Z drugiej strony po stronie pisowców aktywni byli zwolennicy Antoniego Macierewicza, którzy robili darmową popularkę Kaczorowi. Teraz są wewnętrzną opozycją. Widać to na tzw. Twitterze. Nie można lekceważyć sobie entuzjazmu. Entuzjazm cechował elektorat pisiora i przeważył wynik wyborów. Tamte wpadły w defetyzm co przełożyło się na takie a nie inne wyniki i samodzielne rządy.
Drugim ciekawym zagadnieniem - godnym panelu dyskusyjnego - jest utrata przez elity kompradorskie zdolności do pełnienia funkcji elitarnych. Obserwuję je ostatnio i co jeden to lepszy. Wysiłek ętelektualny starcza tylko na wyzwiska. Jednego nazwa MakDonaldem, innego KFC, innego faszystą, innego tym, innego owym. Nie są zdolni do podstawowej refleksji i pytania fundamentalne pozostają bez odpowiedzi. Choćby te z poprzedniego wpisu:
- Dlaczego Tusk i Kopacz nie dali piniendzy niepełnosprawnym?
- Dlaczego obraz Kaczora jest niespójny? Jak jest on Pol-Pot i teraz jest gorzej niż w Generalnej Guberni to nie można od niego oczekiwać kasy dla niepełnosprawnych.
Używanie różnych tam takich grup jako tarana kaczofobicznego nie wychodzi jakoś i nie tłumaczą, dlaczego. Owi protestujący pod sejmem cieszyli się pewnym kapitałem społecznym i też on został roztrwoniony. Mieli obiecane, ogólnie mają ciężko, PIS daje kasę, której wcale nie obiecywał i nie musi dawać, jak owa wyprawka szkolna 300 zł. A niepełnosprawnym obiecał. Skończyło się na wezwaniach do niewybierania pisistów itp. Wyszły związki protestu z KODomią. Przyszła Scheuring-Wielgus do Mazurka: https://youtu.be/QV81snqs5Zw
Skąd się to wszystko bierze?
II
Wracając do Damy z Łasiczką: nieprawdą jest, że była państwowa bo nie była. W sytuacji, w której Fundacja Czartoryskich straciła serce do zajmowania się tą kolekcją mogła żądać piniendzy na utrzymanie zabytków z uzasadnieniem, że nie ma. I co? I kasę by miała i kolekcję.
Naprawdę myślicie, że takie szpece jak Balcerowicz z Lewandowskim nie znalazłyby sposobu na wyprzedanie tej kolekcji za granicę? Że parę wpisów w statucie by powstrzymało? Że ewentualne sądy by nie klepnęły? Weźcie.
III
Pora teraz na toczenie beki z lokalnych gwiazd Targowicy na Salonie24 Syzyfa i Lchlipa, epatujących kolektyw wynurzeniami niejakiego Szułdrzyńskiego i innymi pierdołami. Miarą pustki waszego intelektu jest bezsilna miotanina połączona z niezdolnością do odniesienia się do podstawowych problemów. Niezdolność ta jest typowa dla obozu kompradorskiego, który zatracił zdolność do wyrażania jakichkolwiek myśli, z powodu braku tychże. No słabo. Tyle o was.
IV
Obóz rządzący, epatujący ostatnio swoim rozpasaniem, powinien akcentować problem zwalczania polonofobii. Na różne takie zaczepki, że antysemityzm się szerzy powinni odpowiadać, że najważniejsze, aby antypolonizm się nie szerzył. I niech tamci się nakręcają, że antypolonizm nie ważny. Na pewno elektoratowi się takie tezy spodobają. Niestety PiS do takiej rewolucji zdolny nie jest.
V
Jak już kreujecie w swej propagandzie kogoś na krwiożerczego Hannibala Lectera to nie przyczepiajcie się, że puszcza pralkę po 22. Tak wygląda w przenośni problem opowieści opozycyjnej. Pokazuje tu poprzez analogię niekonsekwencję, powodującą słaby przekaz. Panel dyskusyjny KODu se zróbcie o tym.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo