Widzę, że faza depresyjna osiągnęła swoje apogeum i teraz mamy zaczątek fazy maniakalnej: Upadek PiS bliski, Kaczor to marionetka która nie rządzi gdyż nie ma zdolności intelektualnych. Sami se to wyguglajcie. Wydaje się, ze sukces wizyty Trumpa dobił towarzycho, chociaż Trump jako prezydent jest przecież niewłaściwy. Teraz się powoli zbierają do kupy. Możliwa jest teoria spiskowa, że niby wajchowy zamierzał zdemolować opozycyjną scenę polityczną i stąd wysyp krytyki. Z drugiej strony głosy wewnętrznej krytyki narastały tam od jakiegoś czasu i widać wybuchnęło.
Weźmy druga próbę refleksji na blogu Galopującego Majora https://galopujacymajor.wordpress.com/2017/07/15/postkomuna-w-sadach/ https://galopujacymajor.wordpress.com/2017/07/17/nowe-otwarcie-z-palacem/
Powoli pojmuje on tezy głoszone przeze mnie od wyborów. Niedługo dotrze do niego nawet absurdalność kolejnych ciamajdanów czy kreowania Kijowskiego. Obecny Kijowski, czyli Łoziński rolę odgrywa zdecydowanie podrzędną. Podstawowym założeniem sensownego działania jest przyjęcie za oczywistość, że nie da się odsunąć PiS od koryta przed wyborami a kabaretowe próby puczu umacniają pozycje Kaczora. Dlatego nie można drażnić pisiorów i prowokować różnymi kongresami prawników czy sędziów. Jak widać prawnictwo zaczęło pierwsze przestając udawać, że jest apolityczne.
Niechby kaczofoby wzięły na warsztat swoje pomysły na obalenie PiS i poddały je krytycznej analizie. Jakieś kongresy różnych grup zawodowych, która miały wypowiadać posłuszeństwo reżimowi, jakieś milionowe demonstracje, jakieś europejskie czołgi, jakieś okupacje sejmu. Stańcie z boku i popatrzcie na te wyczyny i puknijcie się w te wasze puste łepetyny. Mnie jako obywatela obraża poziom tych wyskoków. Pojmijcie, że Frasyniuk, Wałęsa i te inne wasze mumie nie obchodzą nikogo i PiS może je lutować do woli i nikt nie zapłacze. Dziękujcie Kaczorowi, bo tylko jego łaskawości zawdzięczacie nieobite zadki.
II
Tymczasem poziom ich jest taki, że gdyby zrozumieli, jak są głupi to już by byli mądrzy. Wpisują się doskonale w scenariusze pisoskie wpychające ich w rolę walczących o koryto. Na prawdę myślą, że funkcjonariusz wiadomych służb żalący się, że nie wyżyje z emerytury 2 500 złotych wzbudzi współczucie? Najniższa ile wynosi? Podobnie sądownictwo teraz współczucia nie wywoła. Drugim zarzutem jest, że nie wypowiadają się szczerze tylko wciskają propagandowe dyrdymały, w które sami nie wierzą. Są to głupoty niewiarygodne oczywistym bowiem jest że:
- Pluralizm w mediach wzrósł, bo za PO wszystkie 3 największe telewizje ziały ogniem nieustannym z jednych pozycji a teraz dwie zieją po staremu a jedna w drugą stronę. PiS za portale internetowe się powinien wziąć i też tam plural zaprowadzić.
- Walczący o pluralizm w mediach publicznych powinni w pierwszym rzędzie zawstydzić TVP wprowadzając pluralizm u siebie w TVN i wtedy TVP by miała przykład.
- Nieuchronny wniosek z obserwacji sceny politycznej jest taki, że dokonują projekcji: wiadomo, jak funkcjonował tzw miętki autorytaryzm epoki Tuska i przenoszą te swoje metody na obecną epokę Kaczora. Nie mogą bowiem znieść myśli, że ktoś nie jest tak przewrotny i podły jak oni.
Obecna konstytucja formułuje, ze suwerenem jest naród i sprawuje swoją władze bezpośrednio albo przez przedstawicieli. Czyli sędziowie muszą być wybierani albo bezpośrednio przez wyborców, albo przez przedstawicieli. A do tej pory jak było? No właśnie. A konstytucyjny podział władz dopuszcza ich przemieszanie. Skoro poseł może być ministrem to dlaczego nie może być sędzią? Co prawda jest to gdzieś tam zapisane że nie może ale? Przestańcie opowiadać głodnych kawałków o rzekomym trójpodziale władz, bo pojęcia nie macie o co tu chodzi.
Oceniając obecne zmiany w sądownictwie trzeba zauważyć, że zwiększą one szansę obywatela na sprawiedliwy wyrok wydany w rozsądnym czasie. ich pozytywny odbiór społeczny jest zatem pewny. Obecne fikania opozycji mają zatem sens wyłącznie polityczny i dlatego nie powinni tak brykać. Uwagi czynione tu przez znanego pisiora red. Łukasza Warzechę mają sporo sensu (https://dorzeczy.pl/kraj/35683/List-red-Warzechy-do-sedziow.html), oczywiście nie rozumieją tam w tym sędziostwie takich pojęć, jak populizm. Z drugiej strony red. Warzecha nie rozumie, że nie mogli sędziowie tłumaczyć swoich różnych tam takich wyroków, bo nie ma ich sensownego wytłumaczenia. A nawet jakby się sami wytłumaczyli, to obciążą ustawodawcę, czyli PO, czyli drugi element postpeerelowskiej sitwy. Dlatego środowisko sędziowskie obecnie jest przedmiotem a nie podmiotem reformy i się skończą lewe kamienice.
Ów Galopujący Major z kolei nie rozumie dlaczego środowisko sędziowskie jest reliktem PRLu. Odtwarzało się bowiem na drodze kooptacji i normalne poglądy nie były pomocą w karierze sędziowskiej. Utrzymywanie immunitetów stalinowskim siepaczom jest aktem afirmacji komuny i przejęciem przez sędziów odpowiedzialności za ówczesne występki. Nie rozumie też ów Galopujący, że nie mogą przedstawić planów reformy sądownictwa, bo każda reforma to ich klęska. A po drugie co wymyślą? Nic nie wymyślą.
Trafnie natomiast zaleca Major rezygnację z pyskówek i wyzwisk. Pomogła by ta rezygnacja opozycji, ale raz że poziom jest jak jest i nie da się bez. Wyzwiska to podstawowy środek budowy ich tożsamości. Drugim elementem jest pogarda dla tzw. prostaków, mająca - o czym mało kto wspomina - charakter rasowy też. Np. ostatnie wyzwiska prof. Sadurskiego charakter jaki mają? Profesorowie ci dają zresztą po garach. Do Mikołejki i Krzemińskiego dołączył ostatnio Sadurski. Póki siedział na Salonie24 to jeszcze jakiś poziom trzymał. Od momentu przejścia na parówki zdegenerował się kompletnie.
I na koniec pytanie:
W jakim stopniu sędziowie są skażeni patologiami procesu rekrutacji do zawodu?
I na drugi koniec drugie pytanie:
Zauważcie, że tylko tam kwiczą i kwiczą na tej opozycji. Nie mają najmniejszego pomysłu na jakieś konkretne usprawnienie. Z drugiej strony wytarmoszenie nadzwyczajnej kasty przez PiS ułatwi sensowne zmiany w przyszłości. Ale kto je wprowadzi gdy reżim PiS się już naturalnie zużyje?
Na zdjęciu: tak się Kaczora nie obali. (źródło internet).
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo