Oficjalnie apeluję do PiS o opracowanie projektu zmian konstytucji i powieszenie gdzieś na stronie. Jeśli tamci nie wrócą na obrady to się ten projekt przegłosuje i cześć.
2. Przepraszam niniejszym chlew, za obraźliwe dla niego porównanie do działalności opozycji w sejmie. W chlewie jest jednak pewien poziom w odróżnieniu. Podobnie terminy jak "bydło" i "obora" są tu krzywdzące. Kto tak nazywał PO i Nowoczesną niech się wstydzi. A teraz ad rem:
Trudno opisywać ostatnie działania opozycji nie posługując się terminem "mania wielkościowa", podzielę więc problematykę na moduły:
Moduł 1: obalenie
Teoretycznie obecny reżim można obalić na sposób następujący:
I. Parlamentarny, czyli demokratyczny:
- konstruktywne wotum nieufności, czyli opozycja stawia kandydata na premiera i uzyskuje on większość w głosowaniu.
- Sejm nie uchwala budżetu i wtedy coś tam się dzieje i prezydent rozwiązuje sejm -jeśli chce. Bo jak nie chce to nie.
II. Siłowy czyli demokratyczny inaczej:
- Rząd ustępuje w wyniku presji milionowych demonstracji i powszechnego oburzenia.
- Wojskowy zamach stanu, czyli wojsko rozjeżdża rząd i jego popleczników czołgami. W Turcji ostatnio się nie udał.
- Obca interwencja zbrojna i tajna.
Nie można natomiast obalić PiSu poprzez zawstydzenie: że niby Jak Timmermans z Gujem się obrażą to się pisiory zawstydzą i przyłączą do PO.
Moduł 2: zamieszanie
- Opozycja podjęła działania dziwne, nie poddające się ocenie opartej na wartościach logicznych. Wiadomo bowiem, że PiS ma większość i sobie może przegłosować, co chce. Wszystkie poprawki opozycji, komisje, co tam mu pasuje. Opozycja może bezskutecznie głosować przeciw, co jest jałowe i frustrujące. Może kombinować z frekwencją, żeby coś ugrać. Może w końcu odstawić manianę, co ma ujemne konsekwencje - możesz skończyć jak Palikot, gdyż elektorat tego nie lubi.
- 16 grudnia mieliśmy na tapecie emerytury ubeckie i budżet. Weszły też ograniczenia dla mediów w sejmie i drzewka weszły, w sensie, ze wolne se drzewko ściąć. Widać wyraźnie, że opóźnienie emerytur było priorytetem działań opozycji. Drugim celem było powstrzymanie budżety. Media były pretekstem a drzewka pretekstem zapasowym (?).
- Nie dało się tych celów osiągnąć na drodze konstytucyjnej i parlamentarnej.
- Mamy tu typową eskalację. Np. wyobraźmy sobie, że ktoś jedzie na rowerze i policja zatrzymuje do kontroli. Nie ma dzwonka więc ucieka - ma już gorzej, bo ucieczka przed policja jest. Ucieka, wjeżdża we wózek i zabija niemowlaka. No to wyciąga pistolet i morduje policjanta. No i dożywocie przez brak dzwonka.
- Tu było podobnie: rozróba na sali spowodowała nieszczęsny występ posła Szczerby. :Kochany panie marszałku: to on se może do Schetyny nawijać. No to dalej okupacja mównicy, powodująca nieuchwalenie budżetu i wcześniejsze wybory. Tak to miało wyglądać ale się posypało bo pisiory se poszły głosować gdzie indziej.
Moduł 3 media
- Media zachodnie piszą rozmaite głupoty o sytuacji w Polsce, a to że w proteście wkurzonych macic brało udział 6 milionów kobiet, a to to a to sio. Autorytet ich u nas legł dawno w gruzach, tym bardziej że pisują tam różne nasze gwiazdy dziennikarstwa a tamci bezkrytycznie wierzą. Jeszcze jedna akcja, żeby nas pokazali w fałszywym świetle tam wydaje się nie dawać konkretnych korzyści, bo ludzie wiedzą, jak jest.
- Ograniczenia dziennikarzy w sejmie, za którymi praktycznie nikt nie był nie są społecznie nośne na tyle, aby robić rewolucję, o której pisze prof Hartman na swoim blogu. Mało kogo to obchodzi a jeśli choć trochę obchodzi, to był przeciw. Redakcja z dwoma przepustkami na salę i resztą brygady w budynku F to nie jest powód do rozróby. Tym bardziej, że Komorowski jako marszałek miał podobne pomysły. Obcięli możliwości nagrywania ław poselskich z posłami czytającymi gazety, oglądającymi porno, jedzącymi sałatki itp. Jest tv parlamentarna puszczająca transmisję z mównicy i każdy se może nagrywać strima na wszelki wypadek.
- TVN grzało termin spontaniczny protest i co z tego wynikło?
Moduł 4 pucz
- Lepper jawi się na tle naszej opozycji tytanem intelektu. Z mównicy bowiem zlazł, gdyż rozumiał, że to głupio wygląda na dłuższą metę, takie stanie.
- Powinniśmy wszyscy rozumieć, że obalenie rządy nie jest rzeczą łatwą (vide moduł 1) i trywialną, więc co to było?
- Kto pamięta, że w zeszłym roku bali się, że marszałek Kuchciński zawiesi posiedzenie i pisiory się zdzwonią i zmienią konstytucję? W tym roku już się nie boją bo Trybunał padł,gdyż prezes <Rzepliński nie rozumiał, że kadencja kończy mu się za rok a nie za np. 3 lata. Teraz nie bryknie bo go z prof Zollem i magistrem Stępniem za politykę pozbawią statusu sędziego w stanie spoczynku. wiceprezes Biernat pójdzie na urlop i też się kasiorka skończy.
- Nie da się zrobić przewrotu siłami czterech tysięcy ludzi. Jak się policzy radnych PO z samej Warszawy, pracowników biur poselskich to wyjdzie ile? Do tego garstka największych fanatyków zwiezionych z całego kraju i tyle wyszło. Jeszcze mieli spontaniczną sceną ze spontanicznym logo cinkciarz.pl i spontaniczne zezwolenia wydane parę dni wcześniej. One były nie w tym miejscu, ale kilkaset metrów dalej, tylko scena zabłądziła po ciemku.
- Narodowi nie wytłumaczą sensu zamętu. Przecież sami zaczęli raz a dwa jakby nie zablokowali mównicy, tylko sali kolumnowej to by PiS głosował w sali obrad maszynkami i kworum by było czy by nie było?
- Jak mogli chcieć wejść do sali kolumnowej jak okupowali mównicę? To niby cześć opozycjonistów się wyłamała z protestu? Bezkarnie?
- Pisiorstwo nie dopuściło do blokady tej ssali i słusznie - jak by to wyglądało, gdyby sejm przenosił co chwilę swe obrady a opozycja goniła za nim je blokować?
- 7. Do tego mamy nieudolne próby agresji, a ta atak na Kaczora na Wawelu, a to na posłankę Pawłowicz, a to minister Zalewską. ?!?
Moduł 5 refleksja
O tym nikt nie wspomniał, że chcą się pokazać jako ofiary represji, a że PiS nie chce ich represjonować to uciekają się do przestępstw, gdyż tu już kaczyści nie będą mogli pobłażać. I będą wsadzać i będą donosy do Timmermansa i CNN. I co z tego wyniknie poza rosnącą irytacja społeczeństwa? Przecież to było jakoś planowane, Wałęsa w swoim stylu opowiadał o 2 milionach i wyskakiwaniu pisiorów przez okna, więc musiał coś wiedzieć. A płk Mazguła i jego wynurzenia, honorowane przez Kijowskiego? A Frasyniuk? Zapowiadali głośno coś a wyszło z tego nic. (A instrukcje majdanu?).
I po co oni okupują? Żeby PiS jeszcze raz uchwalił budżet i wywalił ich poprawki do kosza? To jest cel polityczny zjednoczonej opozycji? Lubnauer daje do zrozumienia, że PiS chce zabronić Wigilii i w obronie występują.
Wszystkie te moduły można komentować oddzielnie i stanowią oddzielną całość, która wytycza pewien program badawczy leminżerii. Bez użycia pojęcia "mania wyższościowa" tak właśnie wygląda działalność opozycji.
Zwracam uwagę na koniec na podstawowy mechanizm działania opozycji, czyli działania przez zawstydzanie. Podobnie przedstawmy obecny spór jako konflikt promagdalenkowców z antymagdalenkowcami. Tubylców z kreolami.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka