Prezydent Donald Tramp popełnił spory błąd wywodząc, że są tylko dwie płcie: kobiety i mężczyźni. A gdzie feministki? Poza tą wpadką front robót który przeprowadza jest jednak imponujący. Rozgrzebał rozliczne fronta, gdzie przeprowadza rozmaite ofensywy. Wstrzymał kasiorkę dla Krytyki Politycznej np. Świat nieco oniemiał widząc, co się dzieje. Dynamika działań połączona z druzgotaniem oporu budzi podziw połączony z przerażeniem. Sprawa Kolumbii, która odmówiła przyjęcia samolotu z nielegalną imigracją jest znamienna: przez kilka godzin lewaki się ekscytowały, że niby fiasko. A tu padła groźba ceł 25% i Kolumbia sama przysłała samolot po nich. To budzi uznanie, ale jest zaskakujące dla nie słuchających nauk Korwina:
JKM, powołując się na kogoś tam wywodził już dawno że na reformy jest 3 miesiące czasu. Po tym okresie biurokracja zwiera szeregi i udaremnia zrobienie czegokolwiek. W tym świetle działania Trumpa jawią się niezwykle przemyślanymi i dynamicznymi. On wiedział wcześniej, co zamierza i się przygotował. Jest to zachowanie odmienne od standardów europejskich. Jest też ten drugi Musk, który specjalizuje się w wywalaniu złogów. Z Tłitera (X) wywalił całą cenzurę i teraz jest płacz lewaków, ale atmosfera się oczyściła.
Jak widać skuteczne jest zatrzymanie wszystkiego, a potem włączenie pojedynczych rzeczy. A nie deliberacja nad każdą pierdołą. Pamiętacie co było z kartą pływacką czy rowerową u nas? Ja już średnio pamiętam.
****
Czytam sobie ostatnio Dzienniki Kisiela (Stefan Kisielewski, artysta i publicysta) które są niezwykle aktualne. Wychodzi tam Broniarek i stwierdza, że de Gaulle (de Gol, prezydent Francji, walczył we wojnie z bolszewikami) za bardzo wygrał wybory i musi rządzić bez opozycji, bo ta jest słaba. I to jest idiotyzm. Jednostkom totalnym wytłumaczyć muszę paradoks, bo nie pojmą: otóż w PRL nie było żadnej oficjalne opozycji w owym czasie. Koło Znaku itp. nie spełnia znamion definicji. Skoro bez opozycji się nie da a u nas nie ma to chyba nie da się rządzić sprawnie w PRL? Jest też drugie wyjaśnienie: opozycja wcale nie jest specjalnie potrzebna i Broniarek bredzi, jak to ma w zwyczaju. Zawsze na dwie strony przynajmniej można takie wnioskowania rozwiązywać. My, mając tego świadomość wrzucamy zwykle wysoko przetworzoną szyderę z podobnych bredni totalnych, którzy się wzorują na Trybunie Ludu. A oni nie rozumieją tego w ogóle bo jakby zrozumieli to by przestali być totalnymi.
Podobnie jeśli w USA ktoś biadolił w prasie, że nie ma tam wolności to oznaczało, że wolność tam jest, bo może to pisać w oficjalnym obiegu. U nas zaś w Trybunie Ludu nikt nie pisał, że nie ma u nas wolności. Wprost przeciwnie – pisali, że jest. I dlatego wolności u nas nie było. Jest to niezwykle aktualne przy rozpatrywaniu kwestii poniższej:
****
Sporo uwagi poświęcaliśmy problemowi takiemu:
Czy da się przeprowadzić rewolucję neopaździernikową nie dysponując aparatem terroru, a wyłącznie środkami zawstydzania?
Okazuje się, że jednak nie. Grecia nie wystarczy. Jeśli pozostawione zostają wybory to w końcu ludzie zaczną głosować przeciw. Tamci zaś są osłabieni niemożnością otwartego przedyskutowanie tego problemu. Udawać muszą. Dlatego obecnie przechodzą do terroru klasycznego, we Wielkiej Brytanii wsadzają do pudła za lajki itp. U nas widać co się dzieje, jest Rumunia itp. Ciało demokratyczne zakłada, że jak przegrało wybory to musi przeanalizować, co zrobiło źle, pokajać się i przygotować do następnych. A nie twierdzić, że jak przegrali to nie ma demokracji. Jak widać pisiory to stronnictwo demokratyczne, Trump też jest demokratyczny. A Platforma nie.
Walka z klimatem, zawstydzanie poprzez wyzywanie ludzi, że są rasistami, xenofobami, grifterami, hejterami nie przynosi sukcesu. Ludzie jak mogą to przestają kupować gry. Oglądać filmy przestają i głosują w wyborach. Tamci tymczasem te wszystkie zjawiska widzą oddzielnie. Ich nieporadność intelektualna, wyrażająca się zdziwieniem oporem społeczeństwa, które się broni, bo chce żyć, pozbawiła ich resztek autorytetu w szerokich kręgach społecznych. O kim z czystym sumieniem można powiedzieć, że jest głupszy niż prof. Markowski czy Sadurski? No o ministerzycy Kotuli można np. A o ministerze Nowackiej?
Istnieje taki gościu Tomasz Markiewka. Oto co on rozumie z przemian odbywających się na naszych oczach:![image](//m.salon24.pl/adbb219964c5dba185f8205765537a90,860,0,0,0.jpg)
Podstawowa niemożność hierarchizacji problemów i ich analizy. Zapewne jest dumny z bycia dziedzicem głupot Broniarka. No jest. Takie ma ałtoryteta. Demokracja jest dla niego zjawiskiem nieznanym. Powinien domagać się respektowania wyników wyborów. Zmienia się władza i do koryta dochodzą jej akolici, a akolici poprzedniej idą na dietę. Tego powinien się domagać intelektualista jeden.
Taki sposób myślenia, że przeznaczymy jeden procent na AIDS i dlatego mają nam zostawić 99% pozostałe bo się koryto lewakom należy jest żałosny. Ciekawe czy Polityce też obciął Trump kasę. Czy tylko Wyborczej i Krytyce Politycznej? Dyletanckie jest to wszystko.
No nic kończę na razie, bo nie nadążam za samym wymienieniem wyczynów Trumpa. Red. Warzecha nakręcił audycję o nich, aż se obejrzę. Dodam, że wcale nie jest pewne czy fundusz na rzecz AIDS w Afryce faktycznie pomagał na to AIDS. Raczej jest wątpliwe.
Na zdjęciu: Status Quo
O Status Quo:
https://youtu.be/EIxsPBbZ_b8?si=TxkFLcfsENUtclfA
https://pl.wikipedia.org/wiki/Status_Quo_(zespół_muzyczny)
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka