Byłem ostatnio na konwencie Imladris, gdzie na panelu z udziałem Krzysztofa M Maja padło pytanie (ostatnie): jak usuwać z kanonu. Jak usunąć takiego Carda czy Rowling (ta od Harrego Pottera) z kanonu fantastyki? Za homofobię. No i Krzysztof M Maj dialektycznie odpowiada lawirując, że to cancel culture, że jak ktoś coś napisał to napisał, nie można wykreślać z kanonu. Takie tam.
To też ale to nie wszystko. Pytacz daje ludziom alternatywę: czy wolą Rowling, czy tą homofobię. I co wybiorą ludzie? Jak liczna będzie mniejszość, dla której zagadnienie to jest istotne? Większość obojętna bowiem jest.
Może być tak, że ludzie wybiorą Rowling i co wtedy? Będziemy mieć drabinę eskalacyjną która prowadzi do bitki: pytacz będzie musiał się z nimi bić, aby narzucić swój pogląd.
Mamy sytuację, w której ludzie stwierdzą, że niech już będzie ta homofobia byle im Rowling zostawić. Mamy tu klasyczny konflikt wartości, między którymi trzeba wybrać. I ludzie będą bronić swojego stanowiska, stosując adekwatne środki do nacisku. Np. wybiorą sobie Trumpa. Jeśli nie odpuści pytacz, to w wyniku eskalacji dojdzie do mordobicia.
Czy takie skanselowanie jest możliwe? Jest ale koszta mogą być ogromne. Tzw. koszty uboczne. Tj koszty nie są uboczne. Co jest uboczne? Skutki są uboczne a nie koszta. Próba takiej zmiany była w 1947 roku. Poczytajcie sobie podręczniki z tej epoki: były one tłumaczone z rosyjskiego i zawierały historię radziecką, która się zaczynała w 1917 roku, rewolucją październikową. Podobnie lektury radzieckie wprowadzali. Opór społeczny był duży i po kilku latach musieli odpuścić trochę.
Pamiętajcie, że takie postulaty działają jak życzenia złotej rybki czy tam dżina: zawsze obracają się przeciw obdarowanemu. Jak można skancelować Pottera? Można zrzucić wodór i wtedy wszyscy zginą, nie będzie więc kanonu a zatem nie będzie w nim Rowling. To jest logiczne rozumowanie. Bez eksterminacji zwolenników Rowling nie uda się celu osiągnąć.
Może zatem nie stawiajcie ludzi przed takimi wyborami, bo unikniecie rozlewu krwi i tym podobnych ekscesów?
Antyczna tragedia kufnia. Konflikt wartości.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura