Smok Eustachy Smok Eustachy
139
BLOG

Akolita w biedagalaktyce

Smok Eustachy Smok Eustachy Kultura Obserwuj notkę 0

No i mamy kolejny przełomowy serial w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Nazywa się Akolita i jest oderwany od Skajłokerów, Luka, Palpusia, itp. Jest przykładem słabego scenopisarstwa, tzn te aspekty które ogólnie Dave Filoni ogarnia są ogarnięte. A te które nie to nie są. Filoni to twórca takich dzieł jak Ahsoka i ma kapelusz, dlatego awansował ponoć na jakąś większą szyszkę i odpowiada za coś tam w LucasFilmie globalnie. Zwracam uwagę na generyczność zaprezentowanej fabuły. Jedi w strojach wyjściowych wyglądają jak pajace,  ufoki słabe. poniżej poziomu TNG (Star Trek z Picardem). W Orville są lepsze ufoki.  Zwyczajowe lżenie szołranerki będzie natomiast w części spoilerowej.

Poziom jest wyższy niż Star Trek Discovery. Zwraca uwagę pewna poprawność logiczna fabuły Akolity, która pogryzie się jednak z Mrocznym Widmem, gdzie Maul był zaskoczeniem jednak. A teraz spoilery, które mogą być:

SPOILER

Fabuła jest generyczna, jak pisałem: jakaś afera w przeszłości (pożar), w efekcie której jedna bliźniaczka rzekomo zginęła, ale się mści dzięki jakiemuś użytkownikowi ciemnej strony. Zabija Jedi. Druga bliźniaczka opuściła Zakon Jedi i pracuje jako mechanik. Średnio mi to pasuje, bowiem obydwie powinny zostać odłowione w wielu kilku lat i oderwane od rodziny. Z tego co wiem to więzi Jedi z rodziną były zrywane, dlatego się pytam: co się tu wyrabia? Może w nowym kanonie nie są zrywane?

Świat przedstawiony:

O ile w Mando nie wynaleźli jeszcze plandeki od Żuka to w Akolicie nie wynaleźli asfaltu. Jest to taka bieda-galaktyka z ulicami wysypanymi żwirem. Świątynia Jedi to jakaś lepianka. Zabudowania to jakieś gruzowiska. Pozbijane z desek tak, że są dziury pomiędzy.

Skoro droid może pilotować statek kosmiczny to nie ma sensu aby on łapami go pilotował, weźcie wyjmijcie mu móżdżek z główki i na stałe wsadźcie do statku. Nie wynaleźli jeszcze WiFi i Blutufa, mają zaledwie napęd hiperprzestrzenny, prymitywy,  Przypuszczam że betoniarek też nie mają.

I Hermetyczne Uwagi do 1 odcinka: 

1. Początkowa walka: facet by obezwładnił młodą, strzelił w ryj sierpowym i spokój. Trynity (ile dostała za udział?) doprowadziła do pobicia kumpli i się jeszcze cacka.

Młoda nawet się nie przebiera i chodzi w tej fioletowej pelerynce przez 2 odcinki. Nie jest silną,dzielną niezależną na razie bo wisi na klamce tajemniczego mistrza. Dopóki go nie wykończy w finale. Ale czy go wykończy? Jeszcze nie wiadomo.

2. Jak ten koleś z knajpy wszedł na statek? Ten statek jest w tym samym miejscu w którym się wydarzył incydent z Trynity? To sporo wyjaśnia. Czy jednak nie był?

3. W jakich warunkach trzymają aresztantów na statku? Żenujących.

4. Jak wyłączyli pilotów i dlaczego ona nie mogła pilotować statku? Scena kolizji z asteroidami żenująca. Powinni się rozpirzyć od razu.

5. Scena z holocronem słaba.

6 Wizja to wizja, nie jest dowodem na życie. To mogą być urojenia a nie że niby siostrzyczka żyje. 

7. reakcja na mróz jest taka, jakby mrozu nie było.

8. Ten z śmieszną grzywką ma zółty lajghtsejber, który używa jak latarki. LS jest słabą latarką. Nie generuje promienia. Rey tez miała żółty na końcu filmu i to coś znaczy ponoć. 

9. LightSaber porn na koniec. Gościu zapala czerwony miecz świetlny, aby się publika głupio cieszyła

Cała intryga się wyjaśnia od razu i nie ma żadnej zagadki, szołranerka nie wnosi tu nic kreatywnego. co by było zaskakujące. Są pewne błędy typowe dla Filoniego, jak żenujące obijanie się statku kosmicznego o asteroidy, cała ta sekwencja jest do bani. 

Z punktu widzenia wokizmu nie jest tak źle:

Silna, dzielna niezależna jest osłabiona, bo z jednej strony zna podstawy nauk Jedi, z drugiej jest mechanikiem więc się zna. Z trzeciej strony nic nie robi przez te dwa odcinki. Wizja siostry to mało trochę jest. 

Siostra z kolei na razie jest pod butem mistrza,, ma sekwencję wokistyczną w knajpie, gdzie bije wszystkich. Wokistyczny jest jednak koncept walki z Trynity, bo tylko kobieta może rzucić wyzwanie silnej, dzielnej, niezależnej. 

Na plan pierwszy w tej sytuacji wybija się mistrz Jedi, który jest otwarciem na rynek azjatycki. Też jednak nie robi za dużo. Mamy natomiast sporo ekspozycji, czyli jeden mówi do drugiego rzeczy oczywiste dla wszystkich, aby widz też wiedział. Scenariusz zatem jest słaby, kosmos żenujący, jak podobał wam się Matrix to możecie sobie zapuścić, gdyż jest to manifest reprezentacji. Jedyny biały bohater to jest idiota co pije truciznę. 

Na zdjęciu: ta co wygląda jak szpieg z krainy Deszczowców (tam to dopiero była intryga!)

Akolita:

https://www.filmweb.pl/serial/Gwiezdne+wojny%3A+Akolita-2024-866840?plusMinus=false



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

Kilka zdań wyjaśnienia: 1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze. 2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie. 3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata. Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia. 4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota. 5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie? Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura