Ciałopozytywność jako koncepcja jest dla mnie bezpośrednio groźna. Lekarz nie może się obawiać powiedzieć: „panie Smoku, pan jesteś spasiony, musisz się odchudzić”. Tymczasem skutkiem ciałopozytywności jest sterroryzowanie lekarzy, obawiających się spasionych. Subiektywnie mogą mieć rację, bo odchudzanie wiąże się z cierpieniem: trzeba ćwiczyć na siłowni, albo chodzić, albo jeździć na rowerze. Przede wszystkim trzeba ograniczyć przyjmowanie do paszczy, w odpowiednich porach jeść. I dietę stosować. W tej sytuacji nieograniczone przyjmowanie do paszczy może dawać lepsze samopoczucie niż zmaganie się z sobą. Ludność Ziemi przebiła ostatnio 8 miliardów więc ludzi jest dużo, więc nie jest problemem śmiertelność ulanych. Żadna śmiertelność nie jest problemem, można wybić połowę, 4 miliardy i zostanie dość.
Ciałopozytywność przy tym jest ruchem kobiecym. Kobiety nie biorą odpowiedzialności za to co robią, mężczyźni zaś albo idą na siłownię, albo akceptują cielsko. Dodatkowo wrodzona skłonność do atencji sprawia, że odrzucenie społeczne jest potwornym przeżyciem. Facet zaś może mieć na to wytrąbione. Przy czym nie opowiadajcie o chorobach, bo chorą może być co najwyżej jedna. Reszta jest chora na nieokiełznane pakowanie do paszczy.
Piszę to w kontekście debaty o wokizmie, o której wspominałem [1]. Panie tam występujące: Katarzyna Szumlewicz i Kaya Szulczewska skarżą się na skancelowanie. Widać tu jak potrzebny jest podręcznik Historia i teraźniejszość. Gdyby się z nim zaznajomiły to wiedziałaby jak to działa. Dobrowolnie przyjęły opcję lewicową i powinny świadomie liczyć się z konsekwencjami: rewolucja weszła na następny etap i teraz prawa kobiety w ogóle są passe. Jeśli jesteś naiwny i wierzysz w przekaz poprzedniego etapu to cię wykończą, czyli skancelują. Przecież odtwarza się to, co było u nas. Dlatego wokizm jest naturalnym wyborem dla utożsamiających się z utrwalaczami: partyjniakami, ubekami, itp. komuchami. Ich środowisko w kolejnym pokoleniu z radością przejmie wokizm, bo jest to podbudowa ideowa i usprawiedliwienie ich postawy: zamiłowania do zamordyzmu, terroru i wszelakiego występku. Lewaki z podcastu Dwie Lewe Ręce opisują obecne ekscesy, zobaczycie że ich też skancelują.
https://youtu.be/LGKRj_Qm75U
Lewica działa w ten sposób i nie ma się tu co dziwić. Najbardziej klarownym zobrazowaniem jest tu wykańczanie kolejnych grup za Stalina. Wywoływanie głodu w owym czasie. Ale po 2 Wojnie u nas też się działo. Trzeba tu zbudować szeroki obraz analogii.
W każdym bądź razie powinny zrozumieć, że same sobie są winne i same się zaorały popierając lewicę, która je zadusza, bo taki jest porządek rzeczy. A Zybertowicz z Ziemkiewiczem z atencją do nich. No nie ma ona sensu bo skancelowanie ich nie czyni działalności której prowadzą mniej szkodliwą.
Przypisy:
1- https://youtu.be/Jn7BNZWx6wg
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości