ja żem zrobił skirina
ja żem zrobił skirina
Smok Eustachy Smok Eustachy
516
BLOG

Towarzysze Broni

Smok Eustachy Smok Eustachy Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Że ja nie zrozumiałem tekstu „Money For Nothing”? Jak ja nie rozumiem to kto niby rozumie? Występuje tem Chudy i Gruby którzy noszą lodówki, mikrofalówki i kolorowe telewizory. Instalują. Jest też pieseł i Sting. I o tym jest ta piosenka. Nie no jest to dżołk z tej audycji:

Omawiają tam muzyczne aspekty utworu, który ma genezą taką, że Knopfler usłyszał coś, co go poruszyło i zrobił piosenkę. Taki sposób tworzenia jest dla niego typowy i częsty. Trzeba umieć tak działać i byle kto nie potrafi. 

https://youtu.be/_4-rrbvcSJU


Teraz jednak chciałem przypomnieć zapomniany maxisingiel ExtendedancEPlay, trwa on 16 minut i jest to prawie pół płyty. Jakby coś dołożyli do tego to by była fajna płyta. A tak to te 4 piosenki są traktowane po macoszemu. A w zasadzie dwie, bo „Two Young Lovers” i „Twisting by the Pool” uchowały się na koncertówkach i składankach. Minialbum ten można potraktować jako zapowiedź stylistyki płyty „Brothers in Arms”, w sensie że w różne dziwne formy muzyczne też umieją. Ale mało kto o tym wiedział w owych czasach u nas, dlatego „Brothers in Arms” było wywróceniem ustalonego poprzednimi płytami porządku rzeczy:

Cyfrowa technologia CD-ROM umożliwiła wydłużenie płyty o połowę względem winyli: do 60 minut. Co ciekawe nie poszli tu w mnożenie utworów, bo jest ich 9. Poszli w niekomercję bo mamy tu 5 piosenek trwających ponad 6 minut w tym 2 powyżej ośmiu. Nie ma szans żeby grali to w radiu, gdzie pożądana długość to trzy minuty z hakiem. Można powiedzieć śmiało, że mamy tu podwójne piosenki – dwie w jednym. Z rozbudowaną częścią instrumentalną.

Dalej: mamy trollowanie słuchacza przez tzw „intra” – czyli wstępy, szczególnie „Money For Nothing”, które jak wspomniałem ma też pieseła. Ma też wspaniały tzw riff, jeden z najbardziej rozpoznawalnych do tej pory. Intra te wywołują konfuzję słuchacza swą odmiennością. Nie ma natomiast tu cymbałków, dlatego album ten jest klasyfikowany jako pop-rock a nie rock progresywny [1].  

II

„Brothers in Arms” oprócz długości cechuje się ciekawym wykorzystaniem syntezatorów. W takim syntezatorze jak wciśniesz klawisz to dźwięk trwa tyle czasu, ile chcesz. I połowa utworu z głowy. Mimo takich ułatwień BiA jest ciężkie do śpiewania. Metallica np. ma ciężko:


https://youtu.be/MJkWfIft4Oo

Pod górkę ma.

Posłuchajmy teraz refleksji artystki:

https://youtu.be/68GFSVJ9SKg


w dwóch częściach

https://youtu.be/3vPE30Aqivc


Mamy tu dialog gitara-wokal (ciężki do wyśpiewania), tematykę i teledysk. Piosenka się wzięła z wypowiedzi, że Argentyńczycy są towarzyszami broni Rosjan czy coś takiego. Był to bowiem czas Wojny o Falklandy (Malwiny) która zaprzątała ówcześnie umysły społeczeństw. I stąd się wziął ten utwór. Mamy jeszcze teledysk, utrzymany w technologii animowanej, modna ówcześnie kreska jak u A-ha. Całość zrobiła potworne wrażenie na publice. Nie ma lepszych piosenek.

A tu wypowiada się inny muzyk:

https://youtu.be/qHsx52yK29I


III

Potem mieliśmy jeszcze „Brothers in Arms II” czyli „On Every Street” i koniec Dire Straits i początek solowej kariery Marka Knopflera. Nie dało się bowiem nagrać nic tak dobrego jak BiA. 

https://youtu.be/x7IDjMwS9dc


Chociaż obiektywnie ostatni album Knopflera „Down the Road Wherever”? 

https://youtu.be/JIBCHh-fMUE


Przypisy: 

1 wiem, że te cymbałki to nie są cymbałki tylko wibrafon.

2 nie wiem czy Pulse to najlepsza koncertówka Pink Floydów.


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Kilka zdań wyjaśnienia: 1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze. 2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie. 3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata. Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia. 4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota. 5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie? Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura