Sformułowałem ostatnio postulat który wzbudził odruchowy totalny sprzeciw: powinniśmy być tak silni, żeby nie możliwa była żadna agresja w regionie bez zgody Polski. Każdemu agresorowi powinniśmy zakomunikować, że pomożemy napadniętemu i wtedy agresor nie ma szans. Potencjał nasz powinien być w tej sytuacji oczywisty. Obecne działania PiS realizują ten postulat i unaoczniają nędzę mentalną totalsów, którzy utrzymywali kraj w stanie permanentnej bezsiły. Opowiadali oni jakieś bajki o sojusznikach itp. brednie exP Komorowskiego.
https://twitter.com/bayraktar_1love/status/1591064777451003909
https://twitter.com/bayraktar_1love/status/1591059482968494080
Z drugiej strony Ukraińcy zrobili nam miły prezent z okazji Dnia Niepodległości i wjechali do Chersonia. Mimo wszystko są przewidywania że konflikt potrwa nawet do 2035 roku. I musimy zdążyć na ostatni etap czyli dorzynanie Moskwy. Wbrew wynurzeniom co niektórych oszołomów nie jesteśmy w stanie obecnie wejść zbrojnie do konfliktu bo uzbrojenie wysłaliśmy na Ukrainę. Za 10 lat. Obecne reformy przypominają te z czasów Sejmu Czteroletniego i mam nadzieję że tym razem się uda.
Gdybyśmy mieli te 1000 nowoczesnych czołgów, 500 Krabów, 500 Hajmarsów to ruska inwazja byłaby niemożliwa bo dostaliby taką salwę na dzień dobry że by zostały z nich drzazgi.
https://twitter.com/DefenceU/status/1590794079813926912
II
Plan Kaczora jest zatem dość oczywisty:
Dywersyfikujemy dostawy aby je przyśpieszyć. Kupujemy w Korei Południowej, gdzie ruska agentura wpływu jest słaba (z czego wynika, że w Niemczech jest silna bo tam nie kupujemy). Człon koreański jest przeznaczony do polonizacji i przeniesienia produkcji do Polski. Człon amerykański będzie w całości dostarczony z USA i nie będzie jego produkcji w Polsce. Gotowce.
https://twitter.com/PBPaszportu/status/1590985908769226752
Silna artyleria rakietowa ma zastąpić te elementy, które są słabsze albo ich nie mamy: lotnictwo oraz pociski manewrujące (których nie mamy). Do niej dodajemy czołgi i armatohaubice i nowoczesne BWPy. W ciągu 10-12 lat całkowicie wycofamy sprzęt postsowiecki. Kaczyści rewelacyjnie wykorzystują tutaj okazję, jaką stworzyła wojna na Ukrainie. Przejdźmy zatem do totalsów:
III
Totalsi wyrażają odruchowy sprzeciw wobec nowych czołgów. Wdrukowany w nich jest ten sprzeciw o czym pisałem wiele razy. Pragną oni sprzętu o genezie sowieckiej i mierzi ich antysowiecki charakter zakupów PiS. Nie potrafią sami nic sformułować w zmienionej sytuacji geopolitycznej. Co się zmieniło? Wysłaliśmy ogromne ilości uzbrojenia na Ukrainę. Jako jedyni posłaliśmy tam sprzęt z bieżącego użycia a nie z zapasów. Z jednostek bojowych wysłaliśmy. Przez co one nie mają teraz uzbrojenia i trzeba szybko je uzupełnić. Dodatkowo pozbyliśmy się amunicji postsowieckiej do uzbrojenia postsowieckiego i nadaje się ono tylko do wysłania na Ukrainę.
https://twitter.com/PawelKuki/status/1591021014011752449
Mam tu proste pytanie do totalnych, na które oni nie odpowiedzą bo ich przerasta: ilu czołgów potrzebujemy aby zastąpić T-72 i Twarde które poszły na Ukrainę? Czym i kiedy zastąpić Goździki i Dany które poszły na Ukrainę? Tu jest problem bo nie wiadomo ile tego poszło? Podobnie BWP 1.
Nie przedstawią oni żadnej koncepcji bo są w stanie tylko odbierać telefony z Brukseli z polecaniami.
IV Czego potrzebujemy do obrony przed Rosją?
Dyskusji na ten temat nie ma bo totalni nie chcą jej prowadzić. Wystarczą im bowiem 3 żerdzie z których będą robić bramy powitalne aby godnie przyjąć wkraczającą Niezwyciężoną Armię Czerwoną (która właśnie poniosła klęskę w Chersoniu). Tylko takie zestawy ich interesują. Biadolą z powodu 300 000 armii, która jest pieśnią przyszłości bo na razie mowa jest o uzupełnieniu braków. Ile naszych czołgów poszło na Ukrainę? 400? Więc mamy 400 luźnych załóg. Taka prosta arytmetyka ich przerasta. Kiedy dostaniemy 400 nowych czołgów?
Jest jednak pole do dyskusji na temat obrony przed Rosją bo nie na wszystko nas jest stać i z pewnych rzeczy musimy zrezygnować. Nie podaję tu żadnych propozycji aby nic nie sugerować.
https://twitter.com/PrawaStronaa/status/1590983216038809601
V
Wolski z Kamizelą biadolą po staremu nie rozumiejąc, że sprzęt przejściowy w perspektywie tych 10 lat pójdzie na Ukrainę. Najlepiej by było gdyby zapłacili za niego Amerykanie. Pierwszy batalion ciężkich bewupów może mieć wieże izraelskie. Niedobre. No i co. Jak już wyprodukujemy sobie jakieś 400 docelowych to te 50 pojedzie na Ukrainę. Tak to widzę.
Zdajcie sobie jednak sprawę z tego co robimy. Otóż wywracamy geopolityczne ustalenia rosyjsko-niemiecko-chińsko-francuskie-etc. Robimy to będąc na razie na drugiej linii wsparcia, co jest dogodne. Nie rozumie tego red. Łukasz Warzecha, który malkontenci o tym i owym. Czy utrata Chersonia przepełniła go smutkiem?
PS: Marsz Niepodległości wykreowany przez Gazetę Wyborczą idzie. Kolejna klęska kacapii. Własnie oglądam i sobie pisze wpis.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka