Sensowność obecnych działań PiS ocenimy łatwo obserwując wieści z ćwiczeń: jeśli żołnierze, w tym rezerwiści, będą dostawać nowoczesny sprzęt i wyposażenie to znaczy, że się coś ruszyło. A jak nie to nie. Piszę o tym gdyż lewicowy publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz uprzejmie donosi o ostatnich peregrynacjach ministra Błaszczaka:
https://youtu.be/OjMfRxdATHc?t=1166
W czasie jego wizyt chowają sprzęt danej jednostki a wyciągają sprzęt który min. Błaszczak wozi ze sobą. W jednostkach takiego nie widzieli w ogóle.
Romuald Szeremietiew z kolei odnosi się do wywodów Krzysztofa Wojczala następująco:
Pozdrawiam Panie Krzysztofie.
Problem obrony Polski, plany obrony, wojsko, siły i środki to zadanie dla fachowców dysponujących dostępem do koniecznych informacji. Dyskusja na ten temat owszem porusza ludzkie umysły, ale nic ponadto.
Wiara jakiegoś samozwańczego eksperta, że znalazł sposób sprawia, że trudno z nim dyskutować - zgłaszający wątpliwości jest heretykiem podważającym "prawdy wiary" i w jego oczach i jego wyznawców, nie może mieć racji. Rozmawiać warto, ale "wyznawcy" nie życzą sobie tego.
Tymczasem ostatnio mamy wysyp kompromitujących wypowiedzi takich ekspertów, byłych dowódców rodzajów sił zbrojnych, byłych dowódców kontrwywiadu. Opisywałem już je poprzednio. Dlatego jesteśmy w kryzysie bo eksperci puszczeni samopas koncentrują się na nieskrępowanym sadzenia farmazonów.
Wyobraźcie sobie że Niemcy mieli na lotniskach pięćset zatankowanych, gotowych do boju Bf109E (w tym też Bf 109D - Meserszmity takie). My zaś mieliśmy kartkę papieru z narysowanym super samolotem który kiedyś skonstruujemy. I dla Romualda Szeremietiewa wartość bojowa tego jest tożsama. Tj tej kartki papieru i wspomnianych Meserszmitów. Jest to właśnie specjalista tej klasy. Specjalizuje się w bajkopisarstwie na Salonie24. Jarosław Wolski wykazuje się pomysłami podbnej klasy. Chce, aby ewentualną debatę z Jackiem Bartosiakiem oceniali szpece dyplomowani z Akademii, którzy są współodpowiedzialni za obecne dziadostwo. Przecież oni są tu stroną więc nie mogą być arbitrami. Problem z Szeremietiewem jest taki, że nie jest w stanie odróżnić sukcesu od porażki nawet przy istnieniu obiektywnych kryteriów. I to jest duży problem.
II
Krzysztof Wojczal natomiast był łaskaw zamieścić swoją wypowiedź polemiczną:
https://youtu.be/bT-Xb8bac7o
której tutaj nie będę streszczał bo mi się nie chce.
Wojczal jest krytykowany w tamtejszych komciach czy na Tłiterze za odklejki: np. postulat zwiększenia efektywności czołgów poprzez użycie 3 załóg: jedna zjeżdża z pola bitwy, druga uzupełnia zapasy, ogarnia czołg i jedzie walczyć dalej. A ten że to jak w Powstaniu Warszawskim jeden karabin na 3 powstańców itp.
Dalej: odkleja się od rzeczywistości opowiadając o NATO: że niby NATO robi to czy tamto obecnie. Nie żadno NATO tylko kilka krajów zainteresowanych tematyką pomaga Ukrainie i żadne NATO nie jest do tego potrzebne. Opisałem to w poprzedniej notce.
Dalej: ANW nie była odklejona od rzeczywistości zakładając takie finansowanie, jakie było. To Wojczal się odkleja oczekując że nagle se założą finansowanie na poziomie 200% z kapelusza. Założyli tyle ile było bo nie są odklejeni.
Dalej: schrony dla czołgów zamiast fregat.
2% PKB to próg wymaganiowy którego różne tam kraje nie dotrzymywały i o który miotał się Trump.
III Artykuł 5
Widzę, że nie ma rozważań nad kwestiami istotnymi. Podobnie pod moją poprzednią notką. Np. Artykuł 5 - tak czy siak? Jest to istotna kwestia która przerasta zdolności analizy umysłów miałkich. Drugim zagadnieniem jest tu refleksja traktatowa: o roli woli dotrzymania traktatu. Wola taka może być albo może jej nie być. Jak nie ma to się wykręcasz pod jakimkolwiek pretekstem albo nic nie robisz powołując się na cokolwiek, np. obiektywne trudności. Niemcy nie wysyłali np. przez dłuższy czas obiecanych hełmów na Ukrainę bo nie znali adresu.
Dalej: Poważna pomoc dla Ukrainy ruszyła dopiero w czasie wojny, dopiero kiedy Ukraińcy pokazali że chcą się bronić i że umieją. Pomaga się zwycięzcom.
Dalej: Najpierw trzeba ustalić ile możemy wydać a dopiero potem na co.
Dalej: Szereg wywodów daje się sprowadzić do wspólnego mianownika mianowicie do priorytetów: nie stać nas na wszystko i z czegoś trzeba zrezygnować.
Dalej: Koła: wskazane cytaty wskazują, że 2 dywizje miały mieć kołowe Rosomaki a jedna do rozważenia. Czyli nie ma mowy o rezygnacji z gąsienic dla BWPów. Najwyżej o ograniczeniu.
Dalej: Wystarczy zlecić coś naszemu przemysłowi aby zapomnieć o produkcie na dekady. Dotyczy to projektów przeciwlotniczych też. Narew, Wisła... A Odra jest?
IV
O czym dalej nie ma mowy? O moralistyce ANW (Armia Nowego Wzoru). Doszły mnie też słuchy, że Ukraińcy trzymali front małymi, mobilnymi grupami czołgów po ok. 15 sztuk. A ofensywą robili tez takimi grupami i oddziałami na pikapach. Na terenówkach. Trudniejszymi do rozpoznania i zidentyfikowania jako wojsko. Ruszali ostro do przodu w tzw martwą strefę ostrzału artylerii rosyjskiej. Co za porażka. Ruska.
V
A teraz link do poprzedniego wpisu:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1253162,armia-nowego-wzoru-kontrowersje
Szaleje tam w komciach janw2 odklejając się kompletnie. Jest on przykładem myślenia talmudycznego: nie łapie faktów wprost, np. blokowania przez Niemcy dostaw haubic dla Ukrainy z Łotwy czy tam Estonii, braku pomocy jakiejkolwiek. 5000 hełmów. Hamowania sankcji i innych, o których piszę co chwilę. Wchodzi on w sferę jakiś rozumowań że ponieważ Kliczko cośtam to te fakty nie zaszły. Nie ma sensu Ukrainie pomagać bo i tak upadnie za 3 dni. Taka była linia niemiecka. I tu można polemizować twierdząc, że nie za dni ale za 5. I teraz link do artykułu programowego:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1246728,biurokracja-mon-podsumowanie
https://twitter.com/RSzeremietiew/status/1572821315412951040
PS: Wyleciała mi kwestia polityczna: niech się Wojczal zapozna z próbami blokowania czegokolwiek przez totalnych na jesieni i pojmie, że akcja uprzedzająca zachodnia jest dyskusyjna. Komorowski krytykujący przesunięcie dywizji na wschód, Ochojska, Gonzalez, kicający Sterczewski. Nie chce mi się tego wszystkiego linkować po raz kolejny.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka