Historia się powtarza i mam nadzieję że macie słuszne skojarzenia z II RP. Wtedy eksportowaliśmy lepsze myśliwce P 24 z mocnym silnikiem o mocy 930 KM a gorsze P 11 z silnikiem 630 KM produkowaliśmy na własne potrzeby. Podobnie eksportowy Łoś był lepszy niż Łoś dla nas. Ogólnie eksportowe wersje miały być lepsze niż krajowe – taka polityka. Pomysł powtórzyli z czołgiem PT 91 Twardy, którego najlepsza wersja poszła na export do Malezji. I wtedy trzeba było rozpocząć produkcję tej wersji dla nas. Ale ponieważ ma ona fikuśne usprawnienia przeto nie weszła u nas do służby. Ok roku 2005 była najwyższa pora na takie wzmocnienie. Wzięli zaś niemieckie Leopardy w ilości ponad 100 sztuk, czyli mało. Czy przypadkiem nasz limit czołgów traktatowo-rozbrojeniowy to nie 1775 sztuk? Ale se pomyśleli, że Niemcy mają 300 i my będziemy mieć połowę z tego, czyli połowę tego co Niemcy. A Rosja to nasz partner ukochany, Putin bogadyr luby, etc etc. Misje mają priorytet. I popatrzcie co wam Góglownica zacznie podtykać pod nos gdy zainteresujecie się Traktatem o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie. Jakieś pierdoły tam są. Gdybyśmy znaleźli sposób na tanią konserwację czołgów i trzymanie ich w magazynie to jeszcze 1000 byśmy Ukrainie mogli przekazać. Niechby to były i T-55 Merida. Na Naddniestrze by były jak znalazł. Odcinki drugorzędne, osłona lotnisk itp. Ale jest jak jest.
II Tajemnica wojskowa to coś o czym wiedzą wszyscy oprócz wojska
Komciom się pogarsza i jeden komcionauta miota na mnie gromy gdyż podaję dane z ogólnie dostępnych źródeł. Wg niego są one tajne. W NATO standardy natowskie są jawne żeby było wiadomo czy są przestrzegane. Co za porażka. To jest mentalność postsowiecka, gdzie panowała paranoja tajniacka i nie można było pociągu fotografować. Niepoważne to jest i żałosne. Dalej mamy kwestię rezerw:
Francuzi w 1940 produkowali sprzęt na magazyn i jednostki frontowe nie miały czym walczyć ale za to magazyny rezerwowe były pełne. U nas podobnie przed 2 wojną generał Rayski planował rezerwy 50% i do tej pory nikt nie wytłumaczył gdzie to miało stać? Wyprodukowanie stu samolotów aby stały one na lotnisku w Małaszewiczach w celu zostania zniszczonymi przez Niemców jest bezsensownym marnotrawstwem skromnych zasobów.
Teraz kupiliśmy 250 Abramsów nie po to, żeby połowę zamknąć w magazynie. Przy tak niewielkich ilościach sprzętu rezerwę stanowić muszą starsze typy czołgów i innej rady nie ma. Co do turbin to jest nadzieja, że Amerykanie zrobią u nas warsztaty naprawcze co skróci czas przeglądów i zapas silników wystarczy. A jak nie zrobią to się dokupi. I trzeba będzie obciąć fregaty. Wspomniany przeze mnie ostatnio Jarosław Wolski interesująco opowiada o tej koncepcji Abramsa i warsztatu. Zagrożenie widzę takie, że ani warsztatu ani turbin nie będzie. A wymiana turbiny w Abramsie to jest godzina. I znaczna część czołgów będzie unieruchomiona bo turbiny pojadą do USA na remont. Weźcie se pooglądajcie to:
https://youtu.be/FrKcrfAWejo
Rzekomo tajne dane są jawne bo wymuszają jawność traktaty rozbrojeniowe. Trzeba podawać co się ma bo tylko w ten sposób da się ustalić co kto przestrzega. Ale mam bekę z co niektórych tajniaków. Wolski tam opowiada tam natomiast o możliwości montowania grup bojowych ad hoc. Ciekawe czy mamy wszędzie zgodne ze sobą radiostacje.
III
Kaczor obiecuje 3% na wojsko ale pytanie na co pójdzie ta kaska? Czy zamierzają ją przepalić na grochówkę, ogrzewanie koszar itp.? Jak wspominałem jest problem z butami i się on pogłębi. Jest problem z bachantkami i hełmami kevlarowymi. Podejrzewam że będą oni tworzyć kolejne pseudobrygady ukompletowane w 40% z 4 etatami dowódców. Zamiast 1. Taka pseudobrygada gotowość bojową osiągnie kiedy? Po 2 latach od mobilizacji? Rosja właśnie nam pokazuje jak to wygląda. Poczytajcie sobie tymczasem to:
http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=41916&postdays=0&postorder=asc&start=5760
Rosomaki nie mają w instrukcji strzelania do celów ruchomych nie tylko dlatego, że przepisali instrukcję od BWP 1. A BWP 1 nie nadawał się do strzelania do celów ruchomych i nie miał tego w instrukcji. Jak tam wywodzą podstawowym kryterium jest żeby dało się łatwo zaliczyć jeśli przyjedzie kontrola. Dalej mamy koszt przebudowy poligonów, który trzeba by ponieść. Stawiane są tezy, że w dawnych czasach wymagania były wyższe niż są teraz wobec zawodowców. Ciekawe. Nie śmiejcie się zatem z ruskich bo u nas jest tak samo. I projekt Armii Nowego Wzoru ma za cel z tego marazmu nas wydobyć kosztem wywalenia tego i owego. Ukraina zlikwidowała papierkologię postsowiecką po 2014 roku a u nas jest. Itp. Tytułowe meldować o sukcesach jest wyrazem kapitulacji dowództwa które nie chce nabyć wiedzy o stanie podległych mu jednostek. O tym debata powinna się u nas rozpocząć.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo