Red. Warzecha o RCB

Zmagający się ze skutkami moralnego wzmożenia redaktor Łukasz Warzecha był łaskaw opublikować na Salonie24 wpis poświęcony RCB. Oczywiście RCB powinien puszczać tylko alerty a nie jakąś propagandę. Dodatkowo sytuacja obecnie jest rozświetlona przez aferę szczepionkową: nakupili tyle szczepionek że wystarczy ich na 10 dawek dla każdego dorosłego u nas chyba. A zaszczepiła się połowa i to 2 dawkami. Co zrobić z resztą nadmiarowych szczepionek? Nie musimy ich brać ale i tak musimy zapłacić za nie. Afera ta obciąża zarówno Kaczyńskiego jak i Morawieckiego, w których świadomości zawierano kontrakty. Nikt nie spytał się wtedy po co nam tyle szczepionek? Gdzie był wtedy prof. Horban i inni? Co mają do powiedzenia teraz na ten temat? Jakieś antyszczepy kwestionowały te zakupy na necie tylko. Gdzie byli funkcyjni reżimowi?

Tak się kończy moralne wzmożenie. W sensie wałkiem bo nas wydoili. Sprawa skończy się arbitrażem w którym nie mamy żadnych szans. Sankcji na Fajzera nie nałożymy bo reżim USA kolejny raz przywoła nas do porządku. Co ciekawe to już kolejna taka akcja: przy okazji ptasiej grypy czy jakiejśtam też tak wydoili jakieś państwa. Taką informację podali dzisiaj w Saloniku Politycznym Ziemkiewicza, gdzie był też wspomniany red. Warzecha. W każdym bądź razie jeśli ktoś opiewa Wrzesień 1939 czy Powstanie Warszawskie to jest groźny, bo podobne poczynania nam zafunduje:

https://www.salon24.pl/u/lukaszwarzecha/1222934,jak-manipuluje-rcb,2

I pora to zrozumieć. Z drugiej strony opozycja musi po raz kolejny zmienić stanowisko o 180 stopni, bo jeszcze niedawno opiewała szczepionki i ganiła reżim PiS za szurowość. Czy dostali jakieś frukta za to, czy może za frajer totalni operują? Ciekaw jestem jak się skończą te szczepionki. Ja na pewno 3 dawki nie wezmę. A teraz ad rem:

II

Tezy propagandy ruskiej były rozmaite. Pod ostatnią moją notką pojawił się jeden koleś z głupawymi komciami ale go już zdjęli. Typowe troll konto: świeże, bez wpisów, z agendą. Wniosek jest taki, że jestem w sferze zainteresowania ruskiego FSB które przerażone jest twórczością mą. Ale wracając do tez:

- przywileje dla Ukraińców jak bezpłatne przejazdy pociągiem: przyjechał do nas człowiek wyczerpany, głodny, po przebyciu pieszym 30 kilometrów. Dostał ciepłą zupę, może nawet kiełbaskę. Szczoteczkę do zębów dostał w jedną rękę bo nie ma nic a teraz ma swoją szczoteczkę chociaż. W drugą rękę dostał bułkę na drogę i dla takich ludzi kupno biletu jest poważnym problemem bo nie mają pieniędzy. W sensie polskich złotych ale i kaski w ogóle. I tu PiS się zachował na medal bo puścił wszystkich aby mogli dojechać na miejsce zakwaterowania, a nie wprowadził jakiś durnych biurokratycznych procedur które by zwiększyły korki na granicy. I tu się kanalie moskiewskie przypierniczają. Co za gady.

- podobnie mamy tu podróże komunikacją miejską.

- Dalej PESEL. Opowiadanie że PESEL umożliwia głosowanie w wyborach co jest durnotą. PESEL ułatwia podjęcie pracy i rozliczenia podatkowe, czyli będziemy mieli kasiorkę z podatku dochodowego płaconego przez Ukraińców.

- Dalej bogate auta ukraińskie. Jakby na bogatych bomby nie leciały. Popatrzcie sobie na filmy z Buczy i Irpienia: ile tam jest fajnych domków zniszczonych. Bogate auto ukraińskie nie korzysta natomiast z bezpłatnych biletów kolejowych.

- Korzystać może z bezpłatnego ZOO. Nosz kurna matki mogły zająć czymś dzieci, zabrać je do ogrodu zoologicznego i przespacerować się.

- Fryzjer: szwagier żony kuzyna usłyszał od brata, że teściowa świekry była u fryzjera i tam Ukrainka chciała darmową farbę itp. Takie pseudoopowieści z czynastej ręki.

- Ukraińcy wszystko chcą za darmo ogólnie.

- Czołgi T-72 powinny zostać w kraju bo się Putinowi robi gorąco pod zadkiem.

- Jawne wrzutki z kont zamkniętych przez Fejsbunia: Zełeński uciekł z Kijowa, Ruscy wszystko zajęli. Konta prowadzone przez KGB białoruskie i FSB rosyjskie. Słowem bolszewia.

Kto ma jeszcze jakieś wrzutki to niech wrzuci w komciach.

III

Co do tez zawartych we wspomnianym RCB to potwierdzam, że były one głoszone przez rosyjską propagandę. Sęk w tym że to jest prawda ale nie cała. Jeśli wskażemy, że winą za te niedogodności ponosi Rosja bo nikt jej nie kazał atakować Ukrainy, która se siedziała w Kijowie i nie wadziła nikomu. A teraz pokrótce o owych punktach:

1. Polski rząd przyjmuje uchodźców z Ukrainy, aby przypodobać się USA i UE.

UE na pewno nie bo jest ona przeciw uchodźcą z Ukrainy bo są to prawdziwi uchodźcy: kobiety, dzieci, starcy uciekający przed wojną do pierwszego kraju bezpiecznego czyli do nas. Dlatego UE nie chce dawać na nich pieniędzy i traktuje wrogo.
Przyjmujemy ich zaś bo jesteśmy stroną w konflikcie jako zagrożeni sowiecką inwazją.

2. Rząd obciąża budżet kraju, zapewniając Ukraińcom bezpłatną opiekę medyczną, żywność, mieszkania i edukację.

Obciąża ale co ma robić? Takie są koszty wojny wywołanej przez Rosję i za nie zapłaci ona nam odszkodowanie.

3. Unia Europejska nie zamierza przyjmować kolejnych uchodźców ani uczestniczyć w finansowaniu ich utrzymania.

Unia rozumiana jako eurokracja brukselska nie zamierza z przyczyn oczywistych, których nie będę nawet rozwijał. Trzyma ona sztamę z Putinem bowiem.

4. Wydatkowanie środków finansowych na utrzymanie Ukraińców wywoła ubóstwo Polaków.

Nie wywoła. Co innego plany unijne Fit for 55 i limity emisji CO2.

5. Przyjmowanie uchodźców w Ukrainy doprowadzi do destabilizacji Polski i masowych protestów.

6. Polityka Polski wobec Ukrainy nieuchronnie sprowadza zagrożenie dla bezpieczeństwa i prowokuje wybuch wojny.

Te tezy są głupie. To że się chcemy i musimy bronić nie jest naszą winą ale jest winą Rosji. Gdyby Rosja nie atakowała to by problemu polityki ukraińskiej nie było. Mamy dość ciągłych ruskich inwazji i w końcu trzeba zrobić z tym porządek. Jak już pisałem lepiej walczyć na gruzach Kijowa i Donbasu niż na gruzach Warszawy.

Wszystko to jest oparte na półprawdach i niedopowiedzeniach. Nie każdy jest u nas Wielomskim marzącym o rozciągnięciu kacapii na nas. Nikt w regionie nie chce mieć z nimi nic wspólnego i każdy by z chęcią wyrzucił ruskich za Ural, najlepiej na Kamczatkę. Dlatego debata skupia się nad skutecznymi sposobami obrony.

IV

Faktem jest, że pisiory nie kalkulują co się może skończyć tak jak z tymi szczepionkami. Red. Warzecha też nie kalkuluje i w dzisiejszym Saloniku nie zareagował na propozycję wstrzymania składki unijnej i przekazania jej na uchodźców. Tymczasem premier Morawiecki wyraźnie ma mentalność prymusika: myśli, że jak będzie gorliwie brał udział w rozmaitych unijnych aberracjach to tamci w końcu go zaakceptują że jest spoko gość. CEP Brudziński coś bredził ostatnio w radiu, że wierzy w profesjonalizm eurourzędników którzy wg przepisów działają. Generalnie pisiory nie rozumieją że chcą nas tamci zarąbać o czym było i czego nie chce mi się powtarzać. Układ sił jest taki że porozumienie Rosja-Niemcy-Francja kwiczy na skutek ukraińskiego oporu. Ukrainę wspiera USA które walczy o swe europejskie pozycje geostrategiczne. Przypominam że równolegle Putin szykował się do ataku na Ukrainę i UE do ataku na nas. Powinniśmy zatem:

1. Oświadczyć, że zwycięstwo nad Putinem będzie możliwe tylko gdy oprócz sukcesu na wschodzie wykończymy również jego pomagierów na zachodzie.

2. Ponieważ naszym (naszego regionu) podstawowym problemem jest obrona przed Putinem to albo Unia wykaże się w tym zakresie albo niech oddaje pieniądze i spada na bambus.

3. Wojsko nasze przysięgało bronić suwerenności i nie ma tu wyjątku takiego, że przeciw UE i TSUE nie więc będzie bronić kraju przed nimi też.

4. Z ruskimi nie ma dyskusji: można albo się przed nimi bronić, albo się poddać od razu. My będziemy się bronić a Timmermans niech się poddaje.

To jest podstawowy punkt który trzeba pojąć: Ruskie atakują suwerennie i jedyne co można zrobić to ich odeprzeć. Uparli się na ten jednolity obszar polityczny od Lizbony po Władywostok i co poradzisz? Nic nie poradzisz. Przyznam się że postulowałem wejście na Ukrainę już w 2014 roku przy okazji Krymu. Gdybyśmy wtedy odbili Krym od razu to oszczędzilibyśmy światu wielu cierpień. W każdym razie Ruskie są jak powódź czy tam gradobicie: nie można wynegocjować z powodzią żeby się cofnęła. Trzeba aktywnie ją zwalczać. Dlatego Bartosiak formułuje warunki naszego (polskiego) zwycięstwa a pisiory i red. Warzecha nie:

1. Rosja musi zostać pokonana a Ukraina musi wygrać.

2. Ukraina musi wygrać tak, żeby kapitał światowy nie bał się tam inwestować.

3. Ukraina przy okazji musi pokonać swoich oligarchów aby nasi przedsiębiorcy mogli tam swobodnie konkurować na zasadach rynkowych.

4. Musimy mieć udział w odbudowie Ukrainy, w sensie nasze firmy, abyśmy mieli frukta z nowego planu Marshalla.

Słowem kombinujmy jak wyjść z tego na plusie a nie wycyckani jak to zwykle bywa wskutek wzmożenia (Okręg Kaliningradzki!). Jak to mawiał Roman Dmowski: w polityce nie ma słuszności czy tam niesłuszności tylko siła i brak siły. Tymczasem w Saloniku pojawiły się tezy straszne: politycy pisoscy myślą, że jak ludzie przyjęli Ukraińców to będą ich trzymać nie wiadomo ile.

A tu kolejny Mix Tik Toków z Ukrainy

https://www.cda.pl/video/10698733f5