Program Rozwoju Retencji powinien skutecznie usprawnić proces zarządzania wodą w Polsce, a także przeciwdziałać suszom i powodziom dlatego w Polsce potrzebny jest rozwój zarówno małej, średniej, jak i dużej retencji, jak również mikroretencji. Z definicji, retencja wodna to zdolność do gromadzenia zasobów wodnych i przetrzymywania ich przez dłuższy czas, w naszym kraju zbiorników wykorzystywanych w tym celu jest, niestety, zbyt mało — na przykład w porównaniu z Hiszpanią mamy ponad 20-krotnie mniej zbiorników retencyjnych. Efektem tego jest często sezonowy brak wody i pogorszenie się warunków upraw wielu roślin. Objętość zmagazynowanej wody w istniejących zbiornikach retencyjnych w Polsce wynosi około 4 mld m3, stanowi to niewiele ponad 6,5% objętości średniego rocznego odpływu. Natomiast według szacunków warunki fizyczno-geograficzne w naszym kraju stwarzają możliwość jej zmagazynowania do 15% średniego rocznego odpływu. Należy podkreślić, iż zasoby wodne Polski są niewiele większe niż Egiptu, który uchodzi za kraj pustynny. W porównaniu z innymi krajami w Europie jesteśmy na przedostatnim miejscu.
Coraz silniej odczuwane zmiany klimatu skutkujące ekstremalnymi zjawiskami hydrologicznymi, takimi jak powódź i susza, wymagają spójnych i dobrze przemyślanych rozwiązań, ułatwiających przystosowanie. Jednym z nich jest niewątpliwie, niedocenione dotychczas retencjonowanie wody. W ostatnich latach deficyt wody i związane z nim zjawisko suszy nasiliły się — wynika to zarówno z nasilającej się antropopresji, jak i zmian klimatu. Powszechny proces urbanizacji i towarzyszące mu uszczelnianie powierzchni biologicznie czynnych w obszarze zlewni przyczynią się do niekorzystnej zmiany bilansu zasobów wodnych. Nie tylko problem suszy ulega nasileniu. W okresie ostatnich 30 lat w Polsce wystąpiły dwie katastrofalne powodzie – w 1997 i 2010 roku. Doświadczenia zebrane podczas tych wydarzeń potwierdziły, że zbiorniki retencyjne mogą być jednym z najbardziej skutecznych narzędzi w walce z powodzią. Skutki powodzi i susz można zmniejszyć poprzez zwiększenie pojemności retencyjnej zlewni rzek, co będzie miało również pozytywny wpływ na stan gleb oraz ekosystemów wodnych i od wód zależnych. Musimy pamiętać, iż zasoby wodne w Polsce są małe.
Na jednego mieszkańca przypada średnio 1600 m3 wody w ciągu roku. Jest to, trzy razy mniej, niż wynosi średnia dla Europy (4500m3/rok). Ponadto są rozmieszczone nierównomiernie – na południowych, wyżynnych i górskich terenach jest ich więcej niż w środkowej i północnej części Polski. Są to tereny częściej borykające się z deficytem wody. Zwiększaniu retencji towarzyszyć powinien również konsekwentny rozwoju odnawialnych źródeł energii, oparty na elektrowniach wodnych. Jest to również związane z użeglownieniem rzek. Ważne jest, by potencjał energetyczny rzek szedł w parze z ich użeglownieniem. Ponadto budowa elektrowni wodnych powodowałaby też, że inwestycje same by się spłacały. Doświadczenia tego roku jakże trudnego dla producentów żywności, rolników potwierdzają, iż kompleksowe rozwiązania w zakresie retencji są potrzebne. Według danych statystycznych susza w Polsce wystąpiła w 83 procentach gmin na powierzchni ponad 63% gruntów ornych.
Za zwiększeniem retencji przemawia również fakt, że nasz kraj znajduje się na przedostatnim miejscu w Europie! Sytuacja, która miała miejsce w 2015 i 2018 roku dobitnie pokazała, że zasoby wodne w Polsce są niewystarczające, a jej konsekwencje odczuwalne były nie tylko przez wiele gałęzi gospodarki, ale również przez środowisko naturalne. Zwiększenie potencjalnych warunków dla retencjonowania wód, czyli systemowej zdolność do gromadzenia zasobów wodnych i przetrzymywania ich przez dłuższy czas w środowisku biotycznym i abiotycznym jest optymalnym działaniem adaptacyjnym do skutków zmian klimatu oraz mitygującym te zmiany.
Historyk, Nauczyciel, Doktorant KUL, Wychowawca.
Współpracownik Klubu Inteligencji Katolickiej i Instytutu Myśli Roberta Schumana.
Koordynator organizacji Młodzi Dla Polski w Lublinie.
W przeszłości: Przewodniczący Komisji ds. Ruchu Naukowego Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.
Członek organizacji społecznych i charytatywnych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości