Aby merytorycznie i rzeczowo odnieść się do zagadnienia roli i znaczenia ruchu ludowego w walce z okupantami podczas II wojny światowej w latach 1939 – 1945, należy uwzględnić kilka decydujących elementów. Pierwszym z nich jest położenie chłopów i szeroko rozumianego ruchu ludowego w okresie funkcjonowania II Rzeczypospolitej. Mimo faktu, iż po zamachu majowym dokonanym w 1926 roku, de facto, wprowadzono system autorytarny, ruch ludowy jako stronnictwo polityczne, zaczęły dotykać liczne represje, włącznie z fałszywymi oskarżeniami, aresztowaniami, zabójstwami, nachalną i bezpardonową propagandą. Najbardziej wymownymi przykładami takiej polityki stały się sfałszowane wybory w roku 1930, pokazowy i niezgodny z prawem tzw. proces brzeski przypadający na lata 1931 – 1932, czy też siłowe tłumienie protestów chłopskich w latach 1936 – 1937. Mimo tych dramatycznych wydarzeń, zarówno dla chłopów, jak i ich rodzin, ale również dla ruchu ludowego jako siły politycznej, ludowcy nigdy nie odwrócili się od ofiarnej służby swej ojczyźnie, zawsze wiernie wypełniali swój polityczny testament, w którym wierność Bogu, Ojczyźnie, Tradycji i Honorowi, stawały się najwyższym nakazem pracy i aktywności publicznej. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, na przełomie 1937 – 1938 roku, w Warszawie, obradował Walny Zjazd Delegatów Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”, reprezentujący NKW SL Maciej Rataj, podkreślił w swym przemówieniu, iż Stronnictwo Ludowe, jako zorganizowana politycznie siła, przy współpracy z ZMW, muszą stanowić silne ramiona ruchu ludowego, które w swym działaniu będą pamiętały o wychowywaniu i formułowaniu młodzieży, o krzewieniu i pielęgnowaniu chłopskiej tradycji oraz tożsamości. W sierpniu, 1939 roku, Stanisław Mikołajczyk wraz z działaczami Wielkopolskiego Towarzystwa Kółek Rolniczych, udali się z pielgrzymką do Częstochowy, aby złożyć hołd i ofiarować opiece przyszłość Polski. Sytuacja polityczna w Europie stawała się coraz bardziej napięta i niepewna, ZSRR i III Rzesza nie skrywały swych imperialnych tendencji. Przedstawiciele ruchu ludowego nie zostali obojętni wobec wzrostu tych tendencji, w roku 1939, Rada Naczelna Stronnictwa Ludowego, uchwaliła, iż w trosce o przyszłość ojczyzny i losy narodu polskiego, polscy chłopi i przedstawiciele SL, mimo iż negatywnie odnoszą się do politycznej koncepcji realizowanej przez rząd Polski, stają w opozycji politycznej do obozu sanacji, aktywnie włączą się w obronę ojczyzny, podkreślając, iż troska o państwo winna mieć charakter ponadpartyjny. 20 marca 1939 roku, NKW SL, podjął uchwałę o zwróceniu się do Prezydenta RP Ignacego Mościckiego, w kwestii powołania Rządu Zaufania Narodowego, z udziałem wszystkich stronnictw politycznych. W maju, Wincenty Witos, po powrocie do kraju wygłosił wystąpienie, podczas którego zwrócił się do wszystkich ludowców, z wezwaniem do obrony niepodległości Polski, podkreślając w swej wypowiedzi, iż służba państwu musi być realizowana niezależnie od tego, jaki jest rząd. Podczas całego okresu II wojny światowej, Ludowcy włączyli się w aktywną działalność na rzecz obrony polskiej państwowości i narodu polskiego. W wymiarze militarnym poprzez Bataliony Chłopskie, które były konspiracyjną organizacją zbrojna polskiego ruchu ludowego licząca około 170 tys. żołnierzy. Chłopska armia działała w czasie II wojny światowej na terenie Generalnego Gubernatorstwa i w Wielkopolsce w celu obrony wsi polskiej przed terrorem niemieckim i eksploatacją gospodarczą. Początkowo ruch ludowy nie tworzył własnej organizacji wojskowej, kierując swoich członków do Związku Walki Zbrojnej, jednak wzrost wpływów sanacyjnych i piłsudczykowskich wśród kadry kierowniczej ZWZ, utworzenie przez konkurencyjne stronnictwa polityczne własnych organizacji i umacnianie się w terenie Narodowej Organizacji Wojskowej oraz Gwardii Ludowej WRN, spowodował zmianę stanowiska Centralnego Kierownictwa Ruchu Ludowego w kwestii sformowania własnej organizacji wojskowej. Podjęcie przez ludowców w 1940 r. decyzji o utworzeniu odrębnej, samodzielnej organizacji wojskowej spotkało się z poparciem środowiska chłopskiego i było wyrazem emancypacyjnych dążeń polskich chłopów. Bataliony Chłopskie powstały wbrew ZWZ i zapewnić miały chłopom decydujący wpływ na charakter podziemia oraz stworzyć szansę decydowania bądź też współdecydowania o społeczno-ustrojowym kształcie przyszłego państwa. Organizacja utworzona została w sierpniu 1940 jako „Chłopska Straż” kryptonim konspiracyjny „Chłostra”. Utworzenie „Chłostry”, a następnie masowe przechodzenie do niej ludowców z szeregów ZWZ, spotkało się z ostrą krytyką Komendy Głównej ZWZ. Ponieważ jej porządkowo-policyjne zadania i nazwa nie spełniały aspiracji działaczy ruchu ludowego, wiosną 1941 z inicjatywy działaczy okręgu kieleckiego nazwa formacji została przemianowana na Bataliony Chłopskie, chociaż formalnie zatwierdzona oficjalnie, przez KG BCh, zmiana nazwy nastąpiła dopiero w maju 1944. Organizacja była zbrojnym ramieniem Stronnictwa Ludowego – członkowie SL i Związku Młodzieży Wiejskiej RP Wici oraz częściowo działacze CZMW „Siew” stanowili trzon organizacji. Zwierzchnictwo nad nią na szczeblu centralnym sprawowało Centralne Kierownictwo Ruchu Ludowego reprezentowane przez Józefa Niećkę, a w terenie okręgowe, obwodowe, rejonowe, gminne i gromadzkie trójki SL -„Roch”. Do organizacji wstępowali głównie mieszkańcy wsi, nie posiadała ona natomiast oddziałów bojowych w wielkich miastach. Komendantem głównym od 8 października 1940 do końca wojny był Franciszek Kamiński. Inicjatorem powołania BCh a później zwierzchnikiem z ramienia Centralnego Kierownictwa Ruchu Ludowego „Roch” był Józef Niećko „Zgrzebniak”. Szefem sztabu Komendy Głównej był Kazimierz Banach „Kamil”. Centralny organ prasowy BCh nosił nazwę „Żywią i bronią”. Negatywnie nastawiona do Narodowych Sił Zbrojnych, które obarczała za napady na chłopów. Żołnierze Batalionów Chłopskich brali też udział w akcjach związanych z pociskami rakietowymi V-1 i V-2. Na poligonie w Bliźnie zorganizowano siatkę wywiadu wojskowego „Rocha” mającą za zadanie między innymi obserwację poligonu i wyrzutni pocisków rakietowych V-1 oraz V-2. Żołnierz BCh i AK Władysław Kabat dowodził ochroną lądowiska „Motyl” akcji „Most III” mającej na celu między innymi dostarczenie aliantom elementów rakiety V-2. Michał Kasza z Niwisk, komendant gminny BCh, który zebrał i dostarczył 13 części rakiety, w tym jedną o specjalnym przeznaczeniu, otrzymał podziękowanie od Komendy Głównej Armii Krajowej. Struktura organizacyjna Batalionów Chłopskich obejmowała swoim zasięgiem cały obszar kraju z wyjątkiem województw: wileńskiego, nowogrodzkiego, poleskiego i pomorskiego. Około 80% sił BCh koncentrowała się w okręgach: krakowskim, kieleckim, lubelskim i Warszawa województwo. BCh składało się z oddziałów taktycznych przeznaczonych w przyszłości do ogólnonarodowego powstania podzielonych na sekcje, drużyny, plutony i kompanie i terytorialnych prowadzących działalność dywersyjną na swoim terenie. Już od początku II wojny światowej, która wybuchła w roku 1939, zarówno okupanci III Rzeszy, jak i ZSRR, rozpoczęli na terytorium naszej Ojczyzny konsekwentną politykę, mającą na celu zniszczenie kultury polskiej i eksterminację polskiego społeczeństwa. W tym celu, okupanci, opierali swoje działania na bezpardonowym mechanizmie terroru, zastraszeniach, zabójstwach. Terror dotyczył zarówno aspektów materialnych, takich jak konfiskata majątków, obowiązkowe kontyngenty, celowe niszczenie polskiego majątku poprzez podpalenia czy wysadzanie budynków, jak i aspektów ideologicznych. Okupanci bardzo konsekwentnie dokładali starań, aby zniszczyć polską tradycję, historie, wartości i tożsamość, poprzez nachalną propagandę III Rzeszy i ZSRR, ateizację życia społecznego, wyniszczanie polskiej inteligencji i rozbijanie wspólnoty narodowej.
W tej tragicznej i bolesnej atmosferze rodził się Polski ruch oporu, wobec wrogiej okupacji, w ramach tego ruchu swą znaczną i istotną role wypełniały ludowe środowiska kobiet. W styczniu 1942 roku Centralne Kierownictwo Ruchu Ludowego powołało Ludowy Związek Kobiet, konspiracyjną organizację Ruchu Ludowego ściśle współpracującą z Batalionami Chłopskimi i Stronnictwem Ludowym „Roch”. Ludowy Związek Kobiet w swej strukturze organizacyjnej funkcjonował w ramach 9 wydziałów, takich jak: wydział organizacyjny, społeczno – gospodarczy, propagandowy, pracy i wydawnictw, dziecka, zdrowia i opieki społecznej, kształcenia kobiet, prawa i Zielonego Krzyża. Ludowy Związek Kobiet, w ramach swej działalności, prowadził służbę sanitarną oraz obsługę konspiracyjnej łączności, kolportażu wydawnictw anty okupacyjnych. LZK był organizacją samodzielną, a zarazem nierozerwalną częścią podziemnego ruchu ludowego. Jego działalnością kierował trzyosobowy zespół w składzie: Maria Szczawińska „Czarna Maria”, Anna Chorążyna „Hanka”, Weronika Tropaczyńska-Ogarkowa. Organami prasowymi LZK były: „Żywią”, „Wiadomości Kobiece”, „Chłopka”. LZK było jedyną organizacją w okupowanej Europie, która wydawała podziemne pisemko dla dzieci - „Biedronka”. Do priorytetowych działań związku zaliczyć należy roztaczanie opieki nad rodzinami więzionych i pomordowanych oraz organizowanie pomocy sanitarnej dla walczących oddziałów Batalionów Chłopskich. Organizacja prowadziła również bardzo potrzebną działalność kulturalno – oświatową, która budowała kapitał społeczny na Polskiej wsi, pozwoliła podnosić świadomość polskiej społeczności, a także chronić polskie wartości i tradycje niepodległościowe. Ludowy Związek Kobiet prowadził również działalność oświatowo-wychowawcza, samokształceniowa i samopomocowa. Członkinie LZK organizowały biblioteki wiejskie, kursy korespondencyjne, szkoliły się jako wychowawczynie dziecińców wiejskich, zdobywały doświadczenia w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Pracę szkoleniową prowadzono na kursach-konferencjach, na których poruszano problemy społeczno-polityczne. Powołanie i rozwój struktur Ludowego Związku Kobiet i Zielonego Krzyża były niezwykłym osiągnięciem kobiet wiejskich. Należy pamiętać, iż w organizacji LZK, łącznie z sanitariuszkami ZK, działało i walczyło ok. 20 tys. kobiet, co stanowiło ogromny potencjał i realną siłę w walce z okupantami. O krwi przelanej przez kobiety polskiej wsi w walce z okupantami winniśmy pamiętać zawsze i nigdy nie pozwolić na to, aby ta ofiarność i męstwo zostały zapomniane. 27 lutego 1940 roku Maciej Rataj powołał w Warszawie Centralne Kierownictwo Ruchu Ludowego. W ramach swych kompetencji koordynowało ono działania organizacji ruchu ludowego takich jak: Stronnictwo Ludowe „Roch”, Bataliony Chłopskie, Ludowy Związek Kobiet, ZMW RP „Wici”, Związek Inteligencji Ludowej i Przyjaciół Wsi, część Chłopskiej Organizacji Racławice i Centralnego Związku Młodzieży Wiejskiej „Siew”, Związek Pracy Ludowej „Orka”. Centralne Kierownictwo Ruchu Ludowego stanowiło konspiracyjny organ władzy ruchu ludowego działający w latach 1940 – 1945, którego głównym celem była walka z okupacją III Rzeszy, jak i ZSRR o Polską niepodległość i suwerenność, koordynowanie i animowanie współpracy ludowych środowisk. W ramach CKRL działały takie komisje jak: Programowa, Administracyjno-Samorządowa, Gospodarcza, Rolna, Propagandowo-Prasowa, Oświatowa, Informacyjna. 21 czerwca 1940 roku w pobliżu wsi Palmiry pod Warszawą został rozstrzelany przez gestapo Maciej Rataj jeden z najwybitniejszych przywódców Ruchu Ludowego pełniący również funkcję organizatora działalności CKRL. W sierpniu 1940 Komisja Programowa Centralnego Kierownictwa Ruchu Ludowego ogłosiła I część zarysu programu ruchu ludowego pt.: „O formę i treść przyszłej Polski”; II część opublikowana została we wrześniu tegoż roku, III w kwietniu 1941 roku, natomiast IV w lipcu 1941, V we wrześniu 1941. Celem podstawy programowej było wypracowanie założeń ideowych dotyczących przebudowy społeczno – gospodarczej powojennej Polski. Autorem wszystkich części programu był przewodniczący Komisji Programowej CKRL, Stanisław Miłkowski. W listopadzie 1941 roku ukazał się w Warszawie pierwszy numer miesięcznika ideowo – programowego ruchu ludowego „Przebudowa”. Pismo to funkcjonowało w latach 1941 – 1943, a jego redaktorem był Stanisław Miłkowski. W czasopismach związanych z CKRL ukazywały się artykuły odnoszące się do konieczności zmian w zakresie polityki rolnej, dostępności oświaty czy kultury ludowej. Centralne Kierownictwo Ruchu Ludowego wraz z Komendą Główną Batalionów Chłopskich podejmowały decyzję o zorganizowaniu sieci konspiracyjnego ruchu ludowego w celu wsparcia samoobrony ludności polskiej. Jednym z przykładów takiego współdziałania było utworzenie VIII Okręgu BCh – Wołyń, który w swych działaniach przeciwstawiał się ukraińskiej propagandzie nawołującej do mordowania polaków oraz prowadził działania obronne. Ponadto CKRL aktywnie włączało się w walki podczas Powstania Warszawskiego, przeciwstawiało się akcji wysiedleńczej, organizowało pomoc humanitarną dla ofiar II wojny światowej, organizowało działalność partyzancką i dywersyjną. Ludowcy, jako środowisko polityczne, odwoływali się w tej krytycznej sytuacji dla państwa i narodu polskiego do poczucia wspólnoty narodowej i braterstwa. Jednym z takich działań była odezwa do chłopów, w której zwracano się o pomoc dla wysiedlonej ludności Warszawy: „Do was zwracamy się z gorącym wezwaniem, abyście po bratersku przyjęli tych, których dotknęło nieszczęście. Wojna jeszcze się nieskończona. Podzielcie się kawałkiem chleba, dajcie kąt w izbie”. Kiedy 12 listopada 1942 roku ukazało się rozporządzenie Reichsfuhrera SS i szefa policji niemieckiej Heinricha Himmlera, na mocy którego Zamojszczyzna (południowo – wschodnia Lubelszczyzna obejmująca powiaty: zamojski, hrubieszowski, biłgorajski i tomaszowski) uznana została za pierwszy niemiecki obszar osadniczy w Generalnym Gubernatorstwie. Wysiedlenia z Zamojszczyzny (w latach 1942-1943) były próbą realizacji założeń Generalnego Planu Wschodniego. Zasadnicza jego część, przewidująca wysiedlenie kilkudziesięciu milionów Słowian z terenu Europy Środkowo-Wschodniej i Wschodniej miała być realizowana przez 20-30 lat po wygranej przez III Rzeszę wojnie. 27 listopada 1942 rozpoczęła się brutalna pacyfikacja i wysiedlanie ludności Zamojszczyzny w ramach niemieckiej akcji kolonizacyjnej. Akcją kierował dowódca SS i policji dystryktu Lubelskiego, gruppenfuhrer Odilo Globocnik, jeden z najbardziej bestialskich i bezwzględnych zbrodniarzy wojennych III Rzeszy. W pierwszym etapie akcji (do marca 1943) wysiedlono ludność polską z 116 wsi. Wysiedleńcy byli poddawani torturom, wielu z nich zostało spalonych, cześć trafiła do komór gazowych, a ich dzieci do obozów zagłady. Wysiedlonym Polakom okupanci zezwalali jedynie na zabranie bagażu osobistego nieprzekraczającego 30 kg oraz 20 złotych. Rozdzielano rodziny, dzieci odbierano rodzicom, a z matkami zostawiano jedynie te, które nie ukończyły 6 miesięcy. Odebrane dzieci dzielono na grupy i wyszukiwano te, które najbardziej swoim wyglądem zbliżone były do rasy niemieckiej. Następnie wywożono je w okolice Łodzi, szkolono i przekazywano do rodzin niemieckich. Osoby, które nie chciały opuszczać swych domów — zabijano, a wysiedlanych umieszczano w obozach w Zwierzyńcu i Zamościu. Blisko 1/5 mieszkańców Zamojszczyzny znalazła się w obozach koncentracyjnych, głównie w Auschwitz-Birkenau i na Majdanku. 28 listopada 1942 Komenda Główna Batalionów Chłopskich wydała rozkaz nakazujący stosowanie represji za wykroczenia przeciw godności narodu oraz za występki i zbrodnie przeciw narodowi polskiemu. Rozpoczęto rozmowy dotyczące połączenia BCh i Armii Krajowej. 8 grudnia Komendant Główny Batalionów Chłopskich, Franciszek Kamiński, przeprowadził w Zamościu odprawę z udziałem czterech komendantów obwodów, w których Niemcy rozpoczęli akcję wysiedleńczą. W ramach odprawy, w której udział wzięli Jan Barański, Władysław Wyłupka, Franciszek Bartłomowicz, Jan Grygiel, opracowano plan kontrakcji Batalionów przeciw działaniom wysiedleńczym III Rzeszy. Uznano, że należy destabilizować pracę urzędów i posterunków policji, uwalniać z aresztów zatrzymanych oraz niszczyć wszelką dokumentację znajdującą się w tych instytucjach. Kolejnymi elementami akcji przeciw działalności III Rzeszy było palenie wsi, w których osiedlano niemieckich kolonistów czy ataki na posterunki wartownicze. Deklaracja ideowa Batalionów Chłopskich kierowała się zasadami obrony Polskiej ludności przy zachowaniu godności swoich działań, m.in. zabraniała brutalnego znęcania się oraz unikania zabijania kobiet i dzieci. W strukturach Batalionów funkcjonowało przeświadczeni, że należy walczyć z III Rzeszą, lecz nie jej metodami. Ostatnim elementem planu było przystąpienie do walk odwetowych przeciwko niemieckim oddziałom wysiedleńczym i ekspedycyjnym. W dniach 9 – 10 grudnia oddziały BCh z obwodu zamojskiego, pod dowództwem Henryka Derweckiego spaliły 55 gospodarstw we wsi Nawozów zajętej przez niemieckich kolonialistów. Czasopismo konspiracyjne Batalionów Chłopskich „Powstaniec” pisząc o wydarzeniach na Zamojszczyźnie, podkreślało tragiczne losy polskich chłopów i ich rodzin oraz to, że działania III Rzeszy na terenie zamojskim mają znamiona zbrodni przeciwko Polskiej wsi. W dniach 21, 23, 27 grudnia Bataliony Chłopskie dokonały akcji odwetowych na terenach wsi Nawóz i Wierzbie w powiecie zamojskim. W styczniu 1943 Komendant obwodu BCh Tomaszów Lubelski, mjr Franciszek Bartłomowicz, ogłosił stan mobilizacji w kilku gminach powiatu. 1 lutego w obronie wysiedlanej ludności polskiej na Zamojszczyźnie IV Kompania BCh w sile 206 żołnierzy pod jego dowództwem stoczyła wielogodzinną bitwę z niemieckimi oddziałami wojskowymi i żandarmerią. Żołnierze BCh odparli wszystkie niemieckie ataki. Następnego dnia żołnierze V Kompanii BCh i pluton szturmowy z kompanii AK stoczyli bitwę z Niemcami pod wsią Róża w powiecie Tomaszów Lubelski. Niemcy na skutek ruchu oporu i aktywności Batalionów Chłopskich zostali zmuszeni do zatrzymania akcji wysiedleńczej. Z dumą i odpowiedzialnością upominajmy się o historyczną rolę Batalionów Chłopskich w walce o Polską niepodległość, rozumiejąc jak wiele ludowej krwi, zostało przelane w walce o państwo Polskie. Ludowcy w okresie II wojny światowej, przypadającej na lata 1939 – 1945, aktywnie włączali się w kultywowanie polskiej tożsamości, historii oraz kultury. Podejmowali jednocześnie działania dotyczące polityki informacyjnej na rzecz sprawy polskiej, nie zapominając o zasadach solidarności społecznej, organizowali także liczne organizacje charytatywne i samopomocowe. Jednocześnie należy pamiętać, że ludowcy jako ważna i istotna siła polityczna, ciesząca się zaufaniem i autorytetem społecznym, stanowiła nie tylko dla okupantów istotny problem, ale również dla struktury Polskiej Partii Robotniczej. Ruch Ludowy konsekwentnie odmawiał współpracy z PPR, rozumiejąc, że jest to partia, dla której niepodległość Polski nie stanowi realnej wartości. 9 października 1944 na posiedzeniu KC PPR Bolesław Bierut wystąpił z ostrym i bezpardonowym atakiem na kierownictwo SL i ZMW RP „Wici” uznając te organizacje za zgniłą grupę społeczną, ohydnych ludowców, agentów Londynu i wrogów PPR. Musimy pamiętać, że wielu ludowców działając w Centralnym Kierownictwie Ruchu Ludowego za swoje zaangażowanie, pracę i walkę ginęło zarówno z rąk okupantów w obozach zagłady, podczas masowych egzekucji, jak i z rąk działaczy PPR.
Historyk, Nauczyciel, Doktorant KUL, Wychowawca.
Współpracownik Klubu Inteligencji Katolickiej i Instytutu Myśli Roberta Schumana.
Koordynator organizacji Młodzi Dla Polski w Lublinie.
W przeszłości: Przewodniczący Komisji ds. Ruchu Naukowego Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.
Członek organizacji społecznych i charytatywnych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura