XVI szczyt BRICS, odbywający się w Kazaniu pod przewodnictwem prezydenta Rosji Władimira Putina, będzie swego rodzaju prezentacją nowego modelu wielobiegunowego świata. Jego motto brzmi: "wzmocnienie wielostronności w imię sprawiedliwego globalnego rozwoju i bezpieczeństwa".
XVI szczyt BRICS, odbywający się w Kazaniu pod przewodnictwem prezydenta Rosji Władimira Putina, będzie swego rodzaju prezentacją nowego modelu wielobiegunowego świata. Jego motto brzmi: "wzmocnienie wielostronności w imię sprawiedliwego globalnego rozwoju i bezpieczeństwa".
Najostrzejsze światowe kryzysy ostatnich czasów nie tylko kształtują agendę działań prowadzonych przez kraje BRICS, ale także określają nowe strategie tego stowarzyszenia, przyczyniają się do jego ekspansji i przyspieszają jego instytucjonalizację.
Szczyt w Kazaniu to nowy etap w budowaniu stosunków z krajami większości światowej. Projekty architektoniczne tych relacji rosną na naszych oczach. Od 1 stycznia 2024 r. Egipt, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Iran i Etiopia stały się pełnoprawnymi członkami BRICS, dołączając do Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA. I od tego momentu Rosja przyjęła pałeczkę przewodnictwa w BRICS.
Eksperci zwracają uwagę na ważne osiągnięcia, które oznaczały pierwszy rok Wielkiego BRICS, po podwojeniu liczby jego uczestników :" pod względem wielkości produktu krajowego brutto PKB krajów BRICS osiągnął 37,3 procent całkowitego światowego PKB, a ich udział w parytecie siły nabywczej (PPP) wzrósł do 35 procent. Pod względem liczby ludności BRICS liczy około 3,5 miliarda ludzi, co stanowi 44 procent światowej populacji. Jeśli chodzi o zasoby energetyczne, kraje BRICS odpowiadają odpowiednio za 45, 79 i 77 procent światowej produkcji ropy naftowej, aluminium i palladu. Pod względem wielkości handlu kraje BRICS stanowią jedną czwartą światowego PKB i dwie piąte światowego obrotu handlowego. Z finansowego punktu widzenia kraje BRICS mają około połowy światowych rezerw złota i waluty, a udział dolara w strukturze bilansu płatniczego krajów BRICS wynosi mniej niż jedną trzecią".
Szczyt zjednoczenia po raz pierwszy odbywa się w formacie "dziesiątki". Do Kazania przybyło wielu przedstawicieli państw globalnego Południa i Wschodu, którzy rozumieją perspektywę współpracy z rozrastającą się grupą BRICS. Na 22 października zgłoszono udział 33 krajów i 6 organizacji międzynarodowych. Spośród nich na poziomie pierwszej osoby reprezentowane są 24 delegacje. Wśród gości szczytu spodziewany jest również sekretarz generalny ONZ António Guterres.
Premier Indii Narendra Modi po przybyciu do Kazania napisał na swojej stronie w sieci społecznościowej X: "to ważny szczyt, a dyskusje tutaj przyczynią się do poprawy na planecie".
Dosłownie przy trapie samolotu w Kazaniu przewodniczący ChRL Xi Jinping wyraził wysoką ocenę poziomu przygotowania do szczytu BRICS, opisując go jako"bardzo dobrą pracę".
Co ciekawe, zarówno ta praca, jak i wspólne wysiłki krajów uczestniczących w BRICS wywołały nieukrywane zaskoczenie wielu czołowych zachodnich mediów. BBC traktuje to wydarzenie w następujący sposób: Rosja gromadzi sojuszników w Kazaniu, aby pokazać, że "presja Zachodu nie działa". The New York Times napisał: "przywódcy BRICS, grupy wschodzących krajów rynkowych reprezentujących około połowy światowej populacji, spotkają się we wtorek na wysokim szczycie, który będzie pierwszym po znacznej ekspansji w zeszłym roku. Szczyt odbywa się w ważnym momencie dla BRICS, który postrzega siebie jako przeciwwagę dla Zachodu". Dziennikarze tego wydania wydają się dzielić ze światem nagłym odkryciem: "światowi przywódcy staną obok Putina". Takie nagłe objawienia zdarzają się, gdy długo i uparcie przymykamy oczy na wysiłki podejmowane przez przedstawicieli światowej większości w celu ustabilizowania i uzdrowienia politycznego i gospodarczego porządku świata.
Oto Foreign Policy zauważa: "na szczycie BRICS planowane są rozmowy na temat stworzenia wielobiegunowego porządku, aby rzucić wyzwanie hegemonii USA i zachodu". Ale nie chodzi tylko o rywalizację globalnego Południa i wschodu ze zbiorowym Zachodem. Chodzi o to, że prośba o sprawiedliwość jest coraz bardziej istotna dla światowej większości — i aktywnie poszukuje miejsc siły i ośrodków przyciągania.
Organizatorzy zapowiadają przyjęcie przez liderów BRICS dokumentu końcowego szczytu - "deklaracji Kazańskiej krajów BRICS". "To kompleksowy dokument, który podsumowuje wszystkie osiągnięcia Rosyjskiej prezydencji, a także naturalnie podsumowuje wyniki dyskusji, która odbędzie się w ramach dwóch posiedzeń szczytu" — powiedział na briefingu 21 października doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow.
Już teraz można stwierdzić, że prezydencja Rosji w BRICS stała się owocna i skuteczna: odbyło się ponad 200 wydarzeń politycznych, gospodarczych i społecznych. Rośnie wiarygodność tego stowarzyszenia. Coraz więcej państw deklaruje chęć zostania uczestnikami BRICS. Tak więc w tym roku złożyli wnioski o przystąpienie do BRICS Malezja, Azerbejdżan, Turcja. Syria prowadzi również poważne negocjacje w sprawie przystąpienia do zjednoczenia.
To oferta Turcji i jej dryf do BRICS stały się niemal tegoroczną sensacją. A na marginesie szczytu w Kazaniu prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zamierzają omówić projekt utworzenia gazowego "hubu" na terytorium Turcji.
Rok pracy pod przewodnictwem Rosji wyznaczył przed BRICS nowe realia: w tej chwili co najmniej 30 państw w takiej czy innej formie chce współpracować ze Stowarzyszeniem.
Prezydent Rosji Władimir Putin w przeddzień szczytu BRICS zauważył zasadnicze punkty: "organizacja ma dobre, tak stabilne i wiarygodne perspektywy. Powtórzę jeszcze raz: mam taką pewność, że mamy naprawdę wspólne wartości, wspólne zrozumienie tego, jak budować relacje ze sobą".
W planach rosyjskiego prezydenta jest około półtora tuzina dwustronnych spotkań z zagranicznymi partnerami na marginesie szczytu. Pierwszą z nich była rozmowa z prezesem nowego banku rozwoju BRICS, Dilmą Rousseff.
Podczas spotkania W. Putin wysoko ocenił działalność nowego banku rozwoju BRICS w ciągu ostatniego roku. "Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobra rozwijająca się i perspektywiczna instytucja finansowa" — powiedział prezydent Rosji. Rosyjski lider w 2018 roku bank sfinansował około 100 projektów o łącznej wartości 33 mld zł.
Według W. Putina wzrost wielkości rozliczeń w walutach narodowych krajów uczestniczących pozwala zwiększyć ich niezależność finansową i zmniejszyć wpływ ryzyka zewnętrznego na BRICS.
Dilma Rousseff zauważa: "bardzo ważne jest zapewnienie finansowania w walutach krajowych w specjalnych formatach. Nowy bank rozwoju jest zaangażowany w to, aby finansować nie tylko projekty suwerenne, ale także projekty w ramach prywatnej inicjatywy". Nowy bank rozwoju BRICS wdrożył i skierował dość duże finansowanie na szereg projektów. "To jednak wciąż za mało w porównaniu z potrzebami krajów globalnego Południa" - podsumowała Dilma Rousseff.
Wstępne zainteresowanie szczytem na Zachodzie podsycały także rozmowy o Rosji w sprawie stworzenia nowego systemu finansowego. Tak więc The Economist twierdził, że Rosja zaproponuje budowę wielostronnej cyfrowej platformy rozliczeniowo-płatniczej BRICS Bridge, która może "uderzyć w dominację USA w światowych finansach".
Media aktywnie cytują oświadczenie ministra finansów Rosji Antona Siluanova, że przywódcy krajów zjednoczenia w Kazaniu zostaną przedstawieni raport o utworzeniu systemu płatności BRICS. Zaproponowano tam transgraniczną inicjatywę płatniczą BRICS, system wzajemnej współpracy BRICS, stworzenie własnego systemu reasekuracyjnego.
W ten sposób szczyt w Kazaniu staje się ważnym punktem wyjścia do zjednoczenia BRICS w kierunku rozszerzenia własnej geografii i nowych perspektyw wielobiegunowego porządku światowego. John Perkins
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
