skubi skubi
50
BLOG

Panie Marszałku, Pańskie stanowisko jest niemoralne

skubi skubi Polityka Obserwuj notkę 3

Obecna większość sejmowa została wybrana po to, aby realizować swój program. Rząd i większość sejmowa mają moralny obowiązek to robić. A gdy pojawiają się przeszkody, mają obowiązek te przeszkody usuwać, o ile tylko możliwe.

Dlatego stan, w którym rząd i większość sejmowa próbują realizować swój program przy pomocy ustaw, a prezydent te ustawy skutecznie wetuje, nie może trwać. Jeśli Platforma Obywatelska może ten stan przerwać, a nie przerywa, to sprzeniewierza się swojej misji, działa niemoralnie.

Dziś rząd Donalda Tuska może podać się do dymisji, co spowoduje nowe wybory.

Przy uzyskaniu większości 60% mandatów w Sejmie dla kalicji PO-PSL, weto prezydenta będzie można przełamywać. Koalicja będzie mogła realizować swój program. Ten scenariusz jest realistyczny: polska ordynacja wyborcza wzmacnia wyniki partii silnych, a PO jest najsilniejszą partią w Polsce - tak więc dla uzyskania 60% mandatów, koalicja potrzebuje mniej niż 60% głosów.

Ponadto, jeśli Platforma Obywatelska uzyska dla samej siebie większość 50% mandatów w Sejmie, Sejm będzie mógł rozpisać referendum na temat wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych (tu trudno liczyć na współdziałanie PSL, który na okręgach jednomandatowych może dużo stracić). A wprowadzenie jednomandatowych okregów wyborczych jest ważnym i bardzo popularnym punktem programu PO, zostało poparte przez 700 000 podpisów obywateli. Platforma ma moralny obowiązek ten punkt realizować.

Przy uzyskaniu większości 2/3 w Zgromadzeniu Narodowym (Sejm i Senat razem), będzie można postawić prezydenta w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu i usunąć go z urzędu przed końcem kadencji. Powodów do oskarżenia i skazania prezydenta nie brakuje, najważniejszym z nich jest niewątpliwie zniszczenie polskiego wywiadu wojskowego przez publikację raportu Macierewicza (o tym więcej tu).

Uzyskanie w Zgromadzeniu Narodowym większości 2/3 głosów dla oskarżenia prezydenta nie będzie łatwe, ale będzie możliwe. Zależeć to będzie między innymi od tego, czy SLD wejdzie do Sejmu, a jeśli wejdzie - to czy poprze oskarżenie. W każdym razie warto próbować.

Marszałek Komorowski mówi: "wydaje się, że każde przedterminowe wybory, to jednak dramat demokracji". Cos w tym jest - przedtermninowe wybory nie są co prawda dramatem, ale oznaczają porażkę, oznaczają, że znaleźliśmy się w sytuacji, w której nie da się rządzić państwem.

Ale ta sytuacja ma już w tej chwili miejsce. Pełzający kryzys (czy też "dramat demokracji", jak mówi Marszałek) już ma miejsce. Wybory nie będą więc żadnym "dramatem", tylko środkiem zaradczym, który ten dramat zakończy.

Panie Marszałku, czas zmienić zdanie i doprowadzić do wyborów.

skubi
O mnie skubi

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka