W trakcie debaty na Campusie z Rafałem Trzaskowskim Donald Tusk Powiedział: "Nie rozstrzygamy czy aborcja jest okej, czy nie. Rozstrzygamy, kto powinien podejmować taką decyzję. To kobieta jest odpowiedzialna za ciążę, a później za wychowanie dzieci" Przewodniczący PO jest zwolennikiem legalnej aborcji do 12 tygodnia ciąży- Kto uważa inaczej, nie znajdzie miejsca na listach wyborczych- dodał.
To pokazuje czy Platforma obywatelska jest partią demokratyczną i czy będzie rządzić w państwie w sposób demokratycznie czy nie. W partii demokratycznej by były różne rodzaju dyskusje, referenda wewnątrzpartyjne, by każdy członek mógł się wypowiedzieć i że jego głos byłby równie ważny co lidera partii, ale tu jest zupełnie inaczej Duce powiedział co ma myśleć każdy członek partii i trzeba go się słuchać, a jak myślisz inaczej niż przewodniczący PO to już cię nie ma w tej partii. Najwidoczniej lider PO chce mieć w swojej partii ludzi nie umiejących myśleć samodzielnie tylko powtarzać i realizować jego postulaty. Trochę to przykre, że PO, która się mieni jedyną obrończynią demokracji przed PiSem tak postępuje.
A w kwestii aborcji to jeśli ktoś ma decydować o tym to oboje rodziców. W końcu oboje się przysłużyli do powstania nowego życia i powinni oboje wychowywać dziecko, a nie jak myśli Donald Tusk, że tylko kobieta powinna wychowywać dzieci. Ale mimo wszystko aborcja powinna być legalna tylko w przypadku zagrożenia zdrowia (fizycznego i psychicznego) i życia matki bo jednak to w końcu człowiek i ma prawo do życia.
Inne tematy w dziale Polityka
