27 maja 2021 roku wiadomość o 215 nieoznakowanych grobach na terenie byłej szkoły rezydencyjnej dla dzieci rdzennych mieszkańców w Kamloops wstrząsnęła Kanadą, wywołując ogólnokrajowe oburzenie i żałobę.
Rząd federalny zareagował opuszczeniem flag do połowy masztów na rekordowe 161 dni. Ponadto przeznaczył 320 milionów dolarów na dalsze badania i pomoc dla dotkniętych tą tragedią społeczności. Carolane Gratton, rzecznik ds. relacji między Koroną a rdzennymi mieszkańcami, potwierdziła, że przeznaczono 7,9 miliona dolarów na prace terenowe.
Pomimo globalnych nagłówków i wzmożonych emocji, które doprowadziły m.in. do około 120 aktów wandalizmu wobec kościołów w całej Kanadzie, dotychczasowe śledztwo w Kamloops nie doprowadziło do odkrycia żadnych ludzkich szczątków. Po intensywnych poszukiwaniach zakończonych bez potwierdzenia znalezienia grobów, rząd Kanady wycofał finansowanie i ogłosił, że komisja dochodzeniowa zostanie rozwiązana. Tk'emlúps te Secwépemc First Nation zrewidowało wcześniejsze twierdzenia, informując o około 200 „anomaliach” lub potencjalnych miejscach pochówku, wykrytych przy pomocy georadaru. Jednak, do dzisiaj żadne zwłoki nie zostały ekshumowane ani potwierdzone.
Pomimo, że wiele dzieci tragicznie zmarło w tej szkole (co najmniej 51 zgonów dzieci rdzennych mieszkańców zostało potwierdzonych przez szkolne i federalne dokumenty Komisji Prawdy i Pojednania), niemal cztery lata po pierwszych doniesieniach nadal nie odnaleziono żadnych szczątków ani potwierdzonych grobów.
Premier Justin Trudeau, który wcześniej oficjalnie uznał historyczne krzywdy wyrządzone rdzennym mieszkańcom Kanady, jeszcze w zeszłym roku publicznie utrzymywał, że pochówki dzieci w szkołach rezydencyjnych faktycznie istnieją.
Tymczasem kontrowersje wciąż trwają. Niedawno historyk i anglikański duchowny Lord Biggar miał wygłosić wykład na kanadyjskim uniwersytecie, ale został odwołany po protestach studentów, którzy oskarżyli go o „negowanie masowych grobów”. Lord Biggar określił decyzję uniwersytetu jako przykład „wspierania agresywnie represyjnej kultury”.
Dodatkowo, raporty śledcze wskazują na możliwe nieprawidłowości w wykorzystaniu nawet 12,1 miliona dolarów federalnych środków pierwotnie przeznaczonych na badania terenowe w Kamloops.
Pomimo braku potwierdzenia istnienia grobów, dyskusje oraz silne emocje wokół historii szkół rezydencyjnych w Kanadzie trwają, pokazując trudności w mierzeniu się z historyczną prawdą i procesem pojednania.
Jesteśmy studenckim kołem naukowym, które działa na SGH. Zajmujemy się tematami związanymi z geopolityką w otaczającym nas świecie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
