W jakim Kraju żyję? Dziwny to Kraj, w którym trolle gnieżdżą się w Ministerstwie SPRAWIEDLIWOŚCI, a grupa mafijna gniazdko sobie uwiła w Ministerstwie FINANSÓW. I to nie jest żaden kawał – tak dzieje się w Polsce. Z jednej strony władza krzyczy, że walczy z mafią watowską i może dlatego część tej mafii ukryła się w tym ministerstwie, które z zasady miało z tego rodzaju nadużyciami walczyć, bo przecież najciemniej jest pod latarnią. Powołano organ o nazwie Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), by ta komisja sprawowała nadzór nad bankowością i okazało się, że prezes tej Komisji zażądał wielomilionowej łapówki od… bankiera. Mamy szefa NIK i byłego ministra finansów, który mówi, że… to oświadczenie majątkowe jest tak skomplikowane, iż on nie wiedział faktycznie jak to wypełnić. A, co ma powiedzieć w takim razie statystyczny Kowalski? Widzę też zbratanie rządzących ze światem przestępczym, bo jak to inaczej nazwać, jeśli sutener zwraca się po imieniu do prezesa NIK? I nie jest jego rodziną. Ale trudno dziwić się tym zaistniałym faktom, jeśli przez lata PiS wmawiał Polkom i Polakom jakąś wyssaną z palca teorię o zamachu pod Smoleńskiem. Czego się wówczas nie dowiedziałem; były ładunki termobaryczne, hel, sztuczna mgła, wielkie elektromagnesy i ten powtarzany do znudzenia wybuch na pokładzie samolotu. Dzisiaj już PiS odszedł od tych bajek, bo ma przecież nowych wrogów, czyli uchodźców i ludzi o orientacjach LGBT, a "zamach smoleński" nie sprawdził się w kampanii wyborczej tak, jak tego by chciał pan Kaczyński i pan Macierewicz.
Dużo różnych spraw wychodzi powoli do opinii publicznej i ciągle włos jeży mi się na głowie i zadaję ciągle pytanie: Co jeszcze takiego rządzący muszą zrobić, by ich akolici wreszcie zrozumieli, że ta władza jest zła? Ale to nie tylko ta władza jest zła, a niewiniątkami są ludzie z opozycji. Parę dni temu mieliśmy złapanie na gorącym uczynku burmistrza (PO) dzielnicy Włochy (Warszawa), który jak w gangsterskim filmie przyjął łapówkę z okna do okna dwóch samochodów. Mamy też w tym wypadku wtopę Telewizji Publicznej, która podała, że burmistrz jechał luksusowym maserati, a okazało się nie było to maserati a jedynie škoda octavia i to służbowa, i na dodatek taka zwykła, szara. Coś w rodzaju audycji Radia Erewań. Ale TVP znana jest z takich newsów, które mają podkręcać emocje, szczególnie u żądnych krwi pisowców.
Co zaś tyczy takich "sensacji" to wg PiS największą ostatnio była awaria oczyszczalni ścieków "Czapla". Rząd zamiast od razu interweniować i szybko nie dopuścić do większego zanieczyszczenia środowiska, to tuż po awarii urządził nad Wisłą konferencję prasową, na której straszył mieszkańców Płocka zatrutą wodą i doszukiwał się winy warszawskiego Ratusza, a dopiero za kilka dni zdecydował się do zaangażowania wojskowych służb inżynieryjnych, by wybudować awaryjny przesył nieczystości do oczyszczalni. Ale w tym czasie miliony ton trujących ścieków znalazło się w Wiśle. Co zaś do samej awarii, to obecna władza uznała to za sprawę polityczną i przez wiele dni TVP grzmiała jak trąba jerychońska odnośnie wielkiej winy prezydenta Trzaskowskiego i jego formacji politycznej. Pamiętam rok 2006 i słynna katastrofa budowlana w Katowicach podczas wystawy gołębi. Zginęło wówczas ponad 60 ludzi i ponad 150 było rannych. Nikt o zdrowych zmysłach nie oskarżył rządzącą wówczas partię i jej przystawek o tę katastrofę, a przecież też zawinili ludzie i to bezpośrednio. Ale jeszcze nie było wówczas takiej mody, by za wszystko oskarżać polityków. To wymyślił PiS!
Afera goni aferę i to przez cały okres transformacji. Afery: alkoholowa, paliwowa, Rywina, elektroniczna, Amber Gold, GetBacku, SKOK-ów, KNF-u, pana prexesa Banasia, afera z trollami w Ministerstwie Sprawiedliwości i nawet trudno to wszystko wymienić, i… nikt faktycznie za to nie odpowiedział, i zapewne nie odpowie. Może płotki, a rekiny dalej spokojnie pływają w politycznym i finansowym oceanie. A tak zapowiadał pan Macierewicz po audycie w roku 2015, że co najmniej połowa polityków poprzedniej koalicji PO-PSL znajdzie się w więzieniu. I, co? I nic.
Inne tematy w dziale Polityka