Szanowni Państwo, pan Romanowski zrobił super prezent polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Otóż azyl na Węgrzech tego pana spowoduje, że inni oskarżeni w tej sprawie spokojnie będą mogli prześcigać się w oskarżaniu pana wiceministra Romanowskiego i jego szefa czyli pana min. Ziobrę. Teraz nie grozi im konfrontacja z panem Romanowskim i mogą przypomnieć te wszystkie zdarzenia, o których wcześniej „zapomnieli”. Każdy człowiek chce się w jakiś sposób bronić przed grożącą mu karą. Dlatego zaczną pojawiać się ci, którzy będą chcieli skorzystać nawet z małego świadka koronnego. Trudniej byłoby oskarżać własnego przełożonego i stanąć z nim twarzą w twarz. Dzisiaj wystarczą ich zeznania i oskarżenia, by szybciej potoczył się proces.
Ucieczka pana Romanowskiego to cios dla PiS i to bardzo znaczący. Przecież te same dokumenty, które są oskarżeniem pana Romanowskiego, mieli przed sobą wszyscy przedstawiciele Rady Europy. Dlatego trudno będzie Węgrom przekonać pozostałe kraje UE, że azyl polityczny był zasadny, jeśli cała Unia widzi, że Polska właśnie walczy z politykami PiS-u, by przywrócić praworządność w Polsce. To Trybunały unijne pierwsze pokazały upolitycznienie TK i KRS-u, i to prawnicy polscy i unijni walczyli o panią Prezes SN, panią Gersdorf, którą usunięto z zajmowanego stanowiska mimo zapisu o kadencyjności Prezesa SN. Walczono również o sędziów SN, których kadencyjność też zlekceważono za rządów PiS. Dzięki tym międzynarodowym naciskom zostali wszyscy przywróceni na zajmowane stanowiska. Ale już wkrótce był zamach i na SN.
Należy jednak pamiętać, że pan Orban jest dobrym graczem na scenie międzynarodowej i z chęcią może „sprzedać” pana Romanowskiego za jakąś konkretną korzyść dla niego. I wówczas pan Romanowski będzie nie azylantem – będzie towarem w ręku rozgrywającego pana Orbana. Ale może też być tak, że polska skarga trafi do Komisji europejskiej a ta sprawę skieruje do TSUE. I mogą Węgry zapłacić karę podobną, jak płaciła Polska po kłótni pisowskich politykierów z Czechami. A, to było 500 tys. euro dziennie. A za taką cenę nie będzie warto utrzymywać pana Romanowskiego. To byłby zbyt drogi pensjonariusz.
Inne tematy w dziale Polityka