Parafrazując znane porzekadło, to: pan Kaczyński… masła się trzyma. Był czas, że za rządów Zjednoczonej Prawicy masło kosztowało jeszcze więcej niż obecnie. Nikt z tego powodu nie robił konferencji prasowej, jak obecnie to zrobił pan Błaszczak. Kasa pancerna, masło - czyli żenada. Takie chwyty stosuje PiS, kiedy ludzie widzą chowających się przed wymiarem sprawiedliwości polityków tej partii podejrzanych o poważne przestępstwa. Raczej tych przestępstw masłem PiS nie przykryje.
Dzisiaj PiS, i Pan Prezydent, krzyczą na temat decyzji PKW, która wstrzymała swoją decyzję do czasu uregulowania statusu prawnego tzw. Izby Nadzwyczajnej SN. Pan Kaczyński gromkim głosem krzyczy, że przecież wyroki sądowe należy wykonywać. Dlatego zapytam, dlaczego nie respektował PiS tego wyroku:
Połączone Izby Sądu Najwyższego wydały orzeczenie w sprawie tzw. "neo-sędziów" 23 stycznia 2020 roku. W uchwale tej stwierdzono, że udział sędziów powołanych na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej po zmianach z 2017 roku może prowadzić do nienależytej obsady sądu, co skutkuje wadliwością wydanych orzeczeń. Przecież to orzeczenie połączonych Izb SN, co stanowi opinię CAŁEGO SĄDU NAJWYŻSZEGO. Ale tego wyroku pan Kaczyński nie uznał, a dzisiaj woła o respektowanie wyroków sądowych. Kpina z ludzkiej inteligencji. Ale to nie tylko Sąd Najwyższy, ale również sądy międzynarodowe też podobnie wypowiedziały się w tej sprawie:
8 listopada 2021 r.: W sprawie Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce (skargi nr 49868/19 i 57511/19) ETPC stwierdził, że IKNiSP SN nie jest sądem ustanowionym przez prawo, wskazując na nieprawidłowości w procedurze powoływania sędziów z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa
23 listopada 2023 r.: W sprawie Wałęsa przeciwko Polsce (skarga nr 50849/21) ETPC uznał, że doszło do naruszenia prawa do sądu z uwagi na nieprawidłowości związane z utworzeniem IKNiSP SN oraz wadliwą procedurę powoływania sędziów przez Krajową Radę Sądownictwa.
21 grudnia 2023 r.: TSUE orzekł, że skład orzekający IKNiSP SN nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy. W konsekwencji Trybunał uznał pytania prejudycjalne przedstawione przez ten organ za niedopuszczalne.
Te wyroki tych trybunałów wyraźnie mówią o statusie prawnym tej powołanej przez PiS Izby SN. A tzw. kryteria kopenhaskie nakazują każdemu państwu, które jest członkiem UE respektowanie prawa unijnego i krajowego.
Kluczowe zasady wynikające z kryteriów kopenhaskich (1993):
Stabilność instytucji gwarantujących demokrację, praworządność, prawa człowieka i poszanowanie mniejszości;
Organy sądownicze powinny być niezależne, a sądy muszą działać bez wpływów politycznych;
Państwo musi przestrzegać decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC).
Poszanowanie i wprowadzenie w życie acquis communautaire:
Państwo członkowskie jest zobowiązane do stosowania unijnego dorobku prawnego (acquis communautaire) i zapewnienia jego prymatu nad prawem krajowym.
Ochrona niezależności sądownictwa:
Władza wykonawcza i ustawodawcza nie mogą ingerować w funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Zasada pierwszeństwa prawa unijnego:
Polskie sądy, w tym Sąd Najwyższy, muszą stosować prawo unijne w przypadku konfliktu z prawem krajowym.
Wyroki TSUE mają charakter wiążący dla Polski. Zasada lojalnej współpracy (art. 4 ust. 3 TUE).
Zalecenia kopenhaskie oraz wynikające z nich standardy nakładają na Polskę obowiązek przestrzegania zasady praworządności, pierwszeństwa prawa unijnego oraz niezależności sądownictwa. Oznacza to, że Polska powinna niezwłocznie wdrożyć wyroki TSUE i ETPC oraz zapewnić, że reformy sądownictwa nie naruszają konstytucyjnych zasad demokratycznego państwa prawa. I tego oczekuje PKW!
Inne tematy w dziale Polityka