Otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 roku spotkało się z szerokim uznaniem, a ceremonii przypisano takie określenia jak "ambitna", "historyczna" i "spektakularna". Było to pierwsze w historii otwarcie Igrzysk Olimpijskich, które odbyło się poza stadionem, co nadało wydarzeniu wyjątkowy charakter. Zamiast tradycyjnej parady na stadionie, sportowcy płynęli łodziami wzdłuż Sekwany, mijając najbardziej ikoniczne zabytki Paryża, takie jak Notre-Dame, Luwr czy wieża Eiffla. Ta innowacyjna lokalizacja umożliwiła udział w ceremonii setkom tysięcy widzów, zarówno mieszkańców Paryża, jak i turystów.
Około 10 500 sportowców z 206 krajów płynęło łodziami, a każda z delegacji miała swoje unikalne kamery, umożliwiające widzom z całego świata obserwowanie ich emocji z bliska. Parada zakończyła się przed Trocadéro, gdzie odbyły się główne ceremonie, w tym zapalenie unikalnego znicza olimpijskiego, który był zespolony z balonem i wyniósł ten znicz ponad Paryż. Ceremonię uświetniły występy 3000 artystów, w tym 400 tancerzy na mostach wzdłuż Sekwany. Artystyczna oprawa ceremonii była hołdem dla różnorodności kulturowej Francji, łącząc tradycję z nowoczesnością. Uroczystość była dostępna dla szerokiej publiczności, z darmowym wstępem na wyższe nabrzeża Sekwany, co uczyniło ją najbardziej dostępną ceremonią otwarcia w historii Igrzysk.
Ogólnie rzecz biorąc, otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 było nowatorskim i szeroko chwalonym wydarzeniem, które z sukcesem przeniosło ducha olimpijskiego z tradycyjnego stadionu na ulice i nabrzeża Paryża, przyciągając uwagę międzynarodowej społeczności i ustanawiając nowe standardy dla przyszłych ceremonii otwarcia. Dlatego dziwię się tym wszystkim negatywnym opiniom, bo przecież piękno każdy powinien dostrzec. A otwarcie Igrzysk, to było faktycznie wydarzenie na miarę wyobraźni Francuzów, ze szczególnym zwróceniem uwagi na klimat kulturalny Paryża. To zawsze była stolica światowej kultury i tym razem też to potrafili pokazać.
Inne tematy w dziale Kultura
