Szanowni Państwo, znowu mamy odgrzewane kotlety na niwie pisowskiej polityki. Pan Kaczyński przypomniał sobie o uchodźcach w związku z DYSKUSJĄ w PE na temat ich relokacji. Ale to tylko dyskusja i żadnych nakazów relokacji jeszcze nie ma, a pan Prezes już zaczyna starą śpiewkę o tych „zalewających Polskę” muzułmanach. A sprawa, gdyby nawet została uchwalona, to dotyczy około 1900 osób w ciągu roku. W Polsce, w obecnym roku, jest w Polsce 10 356 parafii katolickich . Czyli gdyby jedną parafię przeznaczyć dla jednego uchodźcy, to jeszcze pozostałoby 8456 parafii, które mogłyby przyjąć po jednym uchodźcy, czyli bylibyśmy w stanie przyjąć jeszcze8456 uchodźców! W głowie się nie mieści, prawda? Można też policzyć inaczej, można przeliczyć średnią na jedną parafię. Wynosi to w zaokrągleniu 0,18 uchodźcy na parafię. Czy to faktycznie byłoby zagrożenie dla Polski?
Może parafie nie chciałyby zająć się muzułmanami bo to innowiercy, to można wyliczenia oprzeć na ilości gmin w Polsce. A tych jest 2489 (w tym 11 gmin m.st. Warszawy). Czyli wystarczyłoby 1900 gmin, by tę „powódź” uchodźców rozwiązać i jeszcze mielibyśmy w zapasie 589 gmin, które mogłyby walczyć o muzułmanina dla siebie kosztem tych 1900 gmin. Oczywiście żartuję, ale tez żartem jest ten wyimaginowany problem z uchodźcami, którego przecież obecnie nie ma i nie wiadomo czy będzie. Ale PiS ostatnio ma problemy wizerunkowe. Postraszył pana Kaczyńskiego marsz 4. czerwca, wiec w Poznaniu i dzisiejszy Marsz Równości. Faktycznie społeczeństwo się obudziło i protestuje przeciwko tej władzy. To już nie popiskiwanie pojedynczych polityków opozycji – to krzyk setek tysięcy i może nawet milionów ludzi. A coś takiego stanowi zagrożenie dla władzy i stąd te ciągłe nieskoordynowane ruchy ekipy rządzącej. Nie zmobilizował PiS katolików w „obronie” JPII, nie podniosło słupków sondażowych obiecane 800+, szarża na LGBT też nie przyniosła fruktów Zjednoczonej Prawicy, to mamy znowu uchodźców. Ale to też nie zadziała, kiedy polskie społeczeństwo dowiaduje się, że kiedy koalicja PO-PSL oddała władzę, to w Polsce było tylko ponad 3000 uchodźców z krajów muzułmańskich, którzy otrzymali prawo pobytu w Polsce, a obecnie jest ich już około 140 000! To w takim razie gdzie te gwałty, ta sodomia i te ciągłe burdy na ulicach polskich miast, co prawica zapowiadała? Mamy tych muzułmanów, oni pracują i nikt ich nawet nie widzi. Ale jest już kampania wyborcza (nieoficjalna) i wygląda, że Zjednoczona Prawica może przegrać wybory, co widać nawet po rezygnacji pana e-posła Poręby z szefowania w komitecie wyborczym PiS-u, bo widzi zapewne przegraną Zjednoczonej Prawicy i nie chce być postrzegany jako ten, który doprowadził do przegranej tej formacji w wyborach. Dlatego widocznie powraca odgrzewany kotlet na polityczną scenę. Ale dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki.
Inne tematy w dziale Polityka