Moje dwa teksty zawierające cytaty Korwina-Mikke wywołały wściekłość jego zwolenników. Nikt co prawda nie zarzucił mi kłamstwa, niektórzy nawet nalegali żebym kolportował je dalej (w nadziei że przyciągną większą rzeszę wyborców) ale niemal większość twierdziła jednak, że są one "wyciągnięte z kontekstu". Ciekaw jestem czy istnieje kontekst w którym da się usprawiedliwić wypowiedzi które zawarłem w drugiej części tej notki ?
Miałem jeszcze kilka "mocnych" cytatów "wyciągniętych z kontekstu" kandydata JKM i parę pomysłów na wykopy. Doszedłem jednak do wniosku, że później salonowi zwolennicy zarzucą mi, że to przez "moje" cytaty "wyciągnięte z kontekstu" JKM dostał znowu 1.43%. Wprawdzie nie uwazam, że popularność Salonu i moich wpisów jest aż tak duża by zmienić bieg wyborów ale biorąc pod uwagę poparcie JKM w poprzednich wyborach może okazać się znaczna.
Czekam więc do 20 czerwca do godz. 20 no i wtedy porozmawiamy czy tego typu wypowiedzi służą sprawie czy może ją kompromitują ?
PS. Swoją drogą pragnę zauważyć że telewizja obchodzi się z JKM bardzo delikatnie - biorąc pod uwagę, że nie nagłośniają specjalnie tych "wyciągniętych z kontekstu" cytatów a zajmują się "wpadkami" Komorowskiego co to mówi, że "woda spływa do morza". Coś mi się wydaje, że gdyby Pan JKM miał takie poparcie jak obecnie ma Pan Komorowski to po zacytowaniu nieco mocniejszych "wpadek" Korwina, poparcie z 48% spadłoby do 3.
Blokady za obelgi dostała osoba o nicku zino, która później założyła też konto: zinooo i pewnie założy jeszcze kilka. No cóż, miłość dzieci JKM do swego ojca jest wielka więc ich determinacja do działania również ;]
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka