Siukum Balala Siukum Balala
1925
BLOG

Toponomastyczne śledztwo ( 2 ) O D.u.p.k.ach, K.ur.wi.ku i U.sr.ankach

Siukum Balala Siukum Balala Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 124

Komisja Ustalania Nazw Miejscowości nie zakończyła swojej pracy z dniem ustalenia wszystkich nazw dla Ziem Odzyskanych. Komisja pracuje do dziś pod nazwą Komisja Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych. Życie toczy się dalej, ciągle istnieje potrzeba zmieniania - na wniosek np. mieszkańców - nazwy miejscowości, powstają nowe osiedla, wyodrębnia się nowe rejony administracyjne i to wszystko wymaga wsparcia i opinii komisji. Rocznie wydaje się około 30 nowych decyzji nazewniczych. Komisja przyszła na przykład z odsieczą ludziom  mieszkającym w Pupach i zmieniła niezbyt ładną nazwę Pupy ( niem. Puppen ) na sienkiewiczowskie Spychowo. Komisja musi również czuwać, by nikomu nie przyszedł do głowy pomysł powrotu do historycznych nazw miejscowości  i przemianowania Użranek na Usranki i Karwika na Kurwik, bo takie nazwy miejscowości jak najbardziej istniały na Mazurach. A żeglarze wpływają dziś na Karwik, bez świadomości, że to dawny Kurwik. Podobnie z wsią Dupka, może komuś pasowałoby mieszkać w Dupce, ale większości - jak sądzę - raczej nie... i od tego jest komisja. Czuwa i opiniuje procesy nazewnicze po dziś dzień. Na początku lat 70 - tych XX wieku, żeby nikt sobie podśmiechujków z tow. Gierka nie robił, zmieniono np. nazwę miejscowości Gierkowo ( niem. Geierswalde ) na Gierzwałd. Komisja pomaga nie tylko ludziom prostym, ale też ludziom niezwykle zasłużonym, mężom stanu i jeszcze bardziej zacnym ich małżonkom. Dlaczego nasz wybitny " taleyrandzik " Radek ma mieszkać np. w PGR Chobielin. Tu komisja też pomogła przemianowując  zwykły PGR na Dwór Chobielin. Arystokracja zawsze mieszkała w dworach i pałacach. Wprawdzie jest to " arystokracja spadochronowa " w pierwszym pokoleniu, co widać, słychać i czuć, ale dlaczego organ państwowy miałby nie pomóc ? Czy organ państwowy ma za zadanie zwracać uwagę na kindersztubę obywatela i na tym opierać swoje decyzje ? A szkoda. Wracając jednak do głównego tematu notki, uciekając od czasów bylejakich i od ludzi bezklasowych, do czasów, w których ważne dysputy wiedli ludzie z klasą : jaką metody pracy przyjęli naukowcy z komisji prof. Srokowskiego i według jakich kryteriów i reguł tworzono nowe nazwy miejscowości na Warmii i Mazurach ? Pierwsi do pracy przystąpili historycy. W pierwszym rzędzie przywrócono historyczne nazwy miejscowosci, nazwy z polską etymologią. Południowe Mazury, Warmia usiana była polskobrzmiącymi nazwami od czasów Średniowiecza. Średniowieczne osadnictwo wraz z podbojem przez Krzyżaków ziem pruskich, szło z kierunku południowego z Mazowsza i od zachodu z Ziemi Chełmińskiej, Kociewia, Wielkopolski i Pomorza. Gwara warmińska i mazurska to koktail powstały z wymieszania gwar nowych osadników. Od północy, od portu w Braniewie, postępowała niemiecka fala osadnicza. Zatem na południu Mazur tych polskobrzmiących nazw - nawet po latach germanizacji - było bez liku. Dużą akcję germanizacyjną przeprowadzili Niemcy z inicjatywy gauleitera Kocha w latach 30 - tych. Oni również powołali komisję składającą się z naukowców z uniwersytetu królewieckiego, której zadaniem było germanizowanie polskich nazw miejscowości. Taka to historia. Tak z miasta, o polskobrzmiącej nazwie Bialla, powstało miasto Gehlenburg, po wojnie Biała Piska, z miejscowości Lipowitz robi się Lindenau, po wojnie zapisane jako Lipowiec. Tu jest cały " rwący potok " tych polskich nazw. Wyssocken - Waltershöhe - Wysokie, Skomatzko - Dippelsee - Skomack. Miejscowość Piszewo w dokumencie lokacyjnym występuje jako Pissava, ewidentnie polska etymologia, potem występuje już w niemieckim zapisie jako Pissau, Piss, wreszcie w 1938 roku z Pissavy robi się Waldensee. Barranowen - Hoverbeck - Baranowo, Dombrowken - Eibenburg - Dąbrówka, Schimonken - Schmidstdorf - Szymonka, Schwienieoko - Eischeswalde - Świnie Oko, Zudnochen - Siebenhöfen - Cudnochy, Bagnowenwolka - Tiefendorf - Bagnowska Wólka, itd, itd. 

Tam gdzie nie znajduje się polskiej etymologii, nazwy miejscowości tłumaczy się w sposób dosłowny : Guttstadt - Dobre Miasto, Freudendorf ( Freuden - radość ) Radostowo. Frauendorf ( Frauen - Kobiety ) Babiak. Tu chyba jakiś członek komisji -  mizogin dołożył swoje trzy grosze. Ja nazwałbym Kobiecin, albo Laski ( oczywiście od lasek, nie od lasu ) Liebemühl ( Liebe - miłować, mühl - młyn ) Miłomłyn, Gross Wolfsdorf - Wilkowo Wielkie, Hohendorf ( Hohen - wysoko, dorf - wieś ) Wysoka, Vorderwalde ( dosł. przed lasem ) Podleśna, Phillipsdorf - Filipówka, Schwarzenberg - Czarnowiec. Tam gdzie nie dało się nazwy miejscowości przetłumaczyć na polski, dodawano jedynie polskie końcówki, polonizowano pisownię, zachowując jednak pierwotny, historyczny rdzeń. Skottau - Szkotowo, Trutnau - Trutnowo, Balzen - Bałcyny, Geisslen - Gisiel, Balden - Bałdy, Bansen - Bęsia, Davids - Dawidy, Grabnick - Grabnik, itd. Jest wreszcie na Warmii i Mazurach mnóstwo miejscowości z końcówkami absolutnie nie polskimi. To jest niekończąca się lista. Kabikiejmy, Wilkiejmy, Łankiejmy, Polkajmy, Klutajny, Kwitajny, Lubajny, Łęgajny, Smolajny, a także Gągławki, Tuławki, Piławki, Łędławki, Gubławki, Wozławki, Samławki, Gaility, Sągnity, Prosity, Potryty, Woryty, Budwity. Te nazwy miejscowości mają ewidentnie pruską etymologię i bardzo podobnie brzmiały po niemiecku : Willkeim, Pollkeim, Prositten, Potritten, Budwitten, etc. Pruskie nazwy wzięły się stąd, że podbijane Prusy nie były ziemią niczyją, na istniejącą sieć osadniczą nałożyło się osadnictwo średniowieczne i pruskie nazwy miejscowości uległy  zgermanizowaniu. Zatem co dostrzec można w dokonaniach komisji prof. Srokowskiego ? Szacunek dla historii, przede wszystkim. Wracając do pierwszego zdania z tej notki " jeżdżąc palcem po mapie " Jeżdżąc palcem po mapie, nakładając  na współczesne mapy, mapy stare łatwo odszukamy Guttstadt, Potryty, Bagienice, Miłomłyn. Tymczasem jeżdżąc palcem po mapie drugiej , północnej części Prus Wschodnich, tej która przypadła Rosji, nie znajdziemy niczego. Nie odnajdziemy historycznej - związanej z Napoleonem - Tylży ( Sowieck ) 

Nie znajdziemy historycznego - wyrytego na paryskim Łuku Triumfalnym - Friedlandu, ani miejsca gdzie zginął Święty Wojciech, nie ma na mapie Heiligenbeil, czyli Świętej Siekierki jest Mamonowo, są Pierowmajskoje, Nowouralsk, Żelieznodorożnyj, Komsomolsk itd. Cała nadzieja w tym, że Rosjanie na wniosek blogerów : Wittka 117 i koleżanki Ody, zwrócą - z przeproszeniem - tę część Prus Wschodnich, wówczas wróci się do nazw historycznych. Służę pomocą, bo mam w domu sporo  starych map i mogłbym dołączyć, do nowej, hipotetycznej komisji nazewniczej, przywracającej historyczne nazewnictwo w północnej części Ostpreussen und Memelland. Trzeba tylko przekonać Litwinów. 

PS.Niestety tytuł musiałem rozdzielić kropkami, bo komputer uznał, że piękne, historyczne nazwy Dupki, Kurwik i Usranki są wulgaryzmami. Co za czasy ? 


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (124)

Inne tematy w dziale Kultura