Trochę Cię zawiodłem Włóczęgo. Ostatniego dnia urlopu pojechałem specjalnie dla Ciebie w to miejsce. Do magazynu wojskowego demobilu. Wiedziałem, że lubisz i znasz się na sprzęcie. Prawie tak samo jak na autobusach, o których gadaliśmy jakieś 2-3 lata temu.
https://www.salon24.pl/u/siukumbalala/594799,notka-sluzbowa-dla-wloczegi
Miałem nawet zamiar zrobić z tych zdjęć jakąś wieczorną, sobotnią zgaduj - zgadulę przy szklaneczce whisky. Wiem, że wygrałbyś, jak wygrywałeś większość quizów np. ten ze sprzętem z muzeum PRL - u.To byłby właściwie quiz - ustawka pod Ciebie. Wygrałbyś w cuglach, bo te wszystkie T-xx, SKOT-y, BRDM-y, KRAZ-y i UAZ-y i STAR-y 66 miałeś w paluszku, Studebakery też... i nie zdążyłem, jakoś tak wyszło. Zawsze coś pilniejszego wyskoczyło, zawsze jakaś bieżączka, a to co istotne umknęło. Raz brakowało whisky innym razem odnowa moralna, a czas uciekał. Nie zdążyłem. Nie wypijemy już w Twoim sadzie świętokrzyskiego moonshine'a. Będzie Ciebie bardzo brakowało, ale zawsze będziesz z nami, nawet jak nie zostawisz komentarza, nie zagaisz, nie opowiesz jakiejś historyjki z wojska. Dziękuję Ci, że byłeś z nami, że mieliśmy przyjemność Cię poznać i zaprzyjaźnić się. Żegnaj Stary Druhu.
Wierzę, że oglądasz właśnie te zdjęcia. Cześć.
Inne tematy w dziale Kultura