Doszedłem do wniosku, że nierozerwalny twór jakim wydawał się być Ryszard Petru i nowoczesna.pl, to nie była żadna partia polityczna, jak niewielu uważało. Nie był to chyba też projekt polityczny, jak uważało wielu. Ryszard Petru i nowoczesna.pl to była normalna brazylijska telenowela, tyle że w nowym formacie. Po raz kolejny daliśmy się zrobić telewizji w konia. Tak wynika mi z pobieżnej analizy i obejrzenia wczorajszego oraz poprzednich odcinków. Mamy tu wszystkie cechy jakie powinna spełniać telenowela. Jest mocny początek z fajerwerkami, przytupem i zapowiedź stacji telewizyjnej, że właśnie rozpoczyna się serial telewizyjny inny niż wszystkie, czy też jak niektórzy uważali partia polityczna inna niż dotychczasowe. Partia ludzi młodych dla młodych, partia ludzi kompetentnych i profesjonalnych do bólu. Ten ból był czasem nie do zniesienia. Tak zaczynają wszystkie stacje telewizyjne rozpoczynające emisję serialu - lokomotywy. Serialu, który ma podnieść oglądalność... i podniósł. To oczywiste. Mamy w serialu walkę namiętności. Miłość. Mamy piętrzące się przed miłością przeszkody i wyzwania. Sześć i pół godziny w samolocie Wizzair to spore wyzwanie. Można się także dopatrzeć w telenoweli odwiecznej walki płci. Po jednej stronie samczy świat Ryszarda ( głównego bohatera ) po drugiej stronie ciemiężone kobiety ( Pihowicz, Lubnauer, Gasiuk i Schrobering - Wielgus ) Ludzie o wiekszej wrażliwości społecznej mogą uznać, że ten wątek porusza również problemy współczesnego niewolnictwa. Riccardo Almeida - właściel plantacji.pl i trzódka Isaur w osobach głównych pohaterek ( j.w w nawiasie ) To wszystko w serialu nowoczesna pl. jest aż nadto widoczne. Riccardo się bawi ( Madera ) niewolnice harują na plantacji trzciny cukrowej ( Sejm ) Bez wątpienia oglądaliśmy przez ponad dwa lata telenowelę brazylijską, a jak ktoś jest bardziej wykształcony i zna języki to może sobie powiedzieć, że obejrzał właśnie amerykański melodramat " Gone with the Wind " w wersji bez napisów. Dwa mam tylko zastrzeżenia do twórców scenariusza i do artystów biorących udzial w realizacji serialu. Aktorzy niepotrzebnie wyszli poza napisane dla nich role, więc niemożliwe będzie już typowe dla telenoweli zakończenie, czyli spełniona w każdym aspekcie miłość i ten podniecający w ostanim odcinku dialog.
- Ty Kamila bierzerz resort oświaty
- A Kasia ?
- Resorty siłowe, ma stanowczy wygląd
- Ja oczywiście tekę premiera
- Ty Krzysiu bierzesz kulturę. Odegrasz się za ten teatr
- A Rabiej ?
- Rabiej bierze stolicę, świetnie dogaduje się z Pruszkowem
Tego niestety już nie obejrzymy. A szkoda. Dlaczego stacja telewizyjna zakończyła emisję jednej z lepszych telenowel na polskim rynku telewizyjnym ? Nie mam pojęcia. Drugie zastrzeżenie - do autorów scenariusza - to niewprowadzenie do telenoweli postaci w rodzaju Tobiasa wzorowanego na jednym z bohaterów " Niewolnicy Isaury " Kogoś kto mógłby kobiety, wyzwolone spod wpływu Riccarda Almeidy, poprowadzić w nową świetlaną przyszłość. Takie zakończenie byłoby spełnieniem oczekiwań wszystkich telewidzów, którzy zżyli się już z bohaterami serialu. Z całym szacunkiem, ale mimo silnej maskulinizacji, tej roli nie udźwignie pani Lubnauer. Kobiety odnoszące spektakularne sukcesy w polityce są jedynie potwierdzeniem, że istnieją wyjątki od reguły. Niestety widziałem przedwczoraj na BBC wywiad z Teresą May, to była kompletna katastrofa, w każdym wymiarze. Oczywiście mój stosunek do kobiet w polityce nie oznacza, że jestem mizoginem, czy gejem, wręcz przeciwnie. Przez całe dotychczasowe życie uważałem, że z kobietami zawsze należy się układać, by mieć dobre stosunki. Walka płci to bzdura wymyślona przez scenarzystów telenowel.
Ciekawe jak teraz poprowadzą serial, kiedy główny bohater został upokorzony i sprowadzony do parteru ? To koniec, wielka szkoda.
Inne tematy w dziale Polityka