U Sowy na imieninach

U Sowy na imieninach
Jest Kazik i jest rodzina,
Więc program się rozpoczyna
Do śmiechu no i do łez.

Pan Janek  jest za magika
Bieńkowska walczyka fika
Bartek wnuk Heńka odstawia byka,
A Radek torreadorem jest


- Ksiądz Sowa, słucham ! 
- Cześć Kaziu 
- Kto dzwoni  ? 
- Jak to kto ? kuźwa. Przyjaciele do Sowy
- Aaa ! Cze, balangujecie już ? Pawka  dzwonił wczoraj
- Dawaj Kaziu, zakładaj koloratkę i dawaj do nas. Mówią, że z tobą w koloratce
to balanga bez grzechu. Cha, cha cha ! 
- Kuźwa nie mogę, gnoja jednego muszę ochrzcić przed południem
- Nie bluzgaj Kaziu, na " głośnomówiącym " jesteś 
- Ooo ! kurka przepraszam
- Czyj to bachor do ochrzczenia ? 
- Tego łysego chwosta z Gdańska 
-Daj spokój Kaziu, niech mu Adenauer ochrzci, albo jak będzie musik to się sam ochrzci
- Nie mogę, obiecałem Kierownikowi 
- A widzisz Kaziu, bierz przykład z Kierownika. Nie było musiku, nie było ślubu. Był musik, był ślub. Trzeba być Kaziu elastycznym, eeeelastycznym
Z resztą Kaziu, komu ja to mówię, ty jesteś bardziej elastyczny niż silikon  z Krakchemii
- Kaziu, kuźwaaa ! dawaj do nas, nie bądź Amerykan
- Radziu, nie bluźnij przy mnie, ja reprezentuje kościół powszechny. Nie mogę pozbawiać dziecka łaski sakramentu
- Cha, cha, chaaa ! Łaski czy laski ? Ty Kaziu jak grzmotniesz to lepiej niż ta wiertnicza Olejna 
- Chłopaki nie mogę. Sorki, chyba że po południu
- Kuuźźwa ! Kazik ale ty masz dylematy, jak Wołodyjowski z tym klasztorem
- Bartuś, prosiłem ! nie bluźnijcie przy mnie, ja jestem przedstawicielem kościoła, muszę być niczym kamień. Skałą być muszę, jak opoka muszę być twardy
- Kuźwaaa ! ale on przynudza. Chwost, zupa i kamieni kupa. Ty Kaziu to inspirujący jesteś, chyba bardziej niż mój dziadek. Dawaj kuźwa do nas. U nas więcej się najesz tym co ze stołu spadnie niż wyciągniesz jako sukienkowy. 
- Dobra chłopaki, do której balujecie ? 
- Do oporu
- Okej, kuźwa. To ja pierdyknę ten chrzest migusiem i jadę do was. Macie dla mnie jakiegoś Perinionka ewentualnie Pinocika, nie będę jakimś mszalnym rizlingiem  się kwasił. 
- Mamy Kaziu same przednie. Wiesz, że u nas lista win Kierownika obowiązuje
- Tylko kuźwa nie załóż koloratki tyłem do przodu, bo znowu wezmą ciebie za kelnera


PS. W zwiazku z szalejącą w Polsce pisowską cenzurą słowa powszechnie uważane za obelżywe zostały zastąpione słowami o łagodniejszym brzmieniu. Autor ma nadzieję, że tekst nie stał się przez to mniej zrozumiały.