Ponieważ salon zdryfował nieco w stronę portali typu " pictoresque " zatem byłem zmuszony wstawić swoje pióro na Allegro. Teraz będzie mniej pisania, a więcej kolorowych obrazków. Za pieniądze ze sprzedaży pióra kupiłem sobie na Amazonie nowy obiektyw, w opinii fachowców jest to tzw. obiektyw jasny, który bardzo ładnie " rysuje " Postanowiłem zainwestować w demokrację, bo to zawsze się opłaca i wraca z naddatkiem. Zaraz się odezwą dwa, a może nawet trzy komentarze, że kupno obiektywu to nie jest inwestowanie w demokrację. Uważam inaczej. Skoro pragnieniem ojców - założycieli salonu24 było uczynienie z tego miejsca jednego z wielu kamieni w podwalinie polskiej demokracji, to czym jest podnoszenie jakości salonu na jeszcze wyższy poziom jak nie inwestowaniem w demokrację ? Temu będzie służył nowy obiektyw.
Tak to prawdopodobnie wyglądało. Zebrać w jednym miejscu ludzi o różnych światopoglądach, różnych pomysłach na Polskę, różnych doświadczeniach i wyobrażeniach o tym jak Polska ma wyglądać, ludzi z prawa i z lewa, a jeśli się znajdą to i z centrum. Tu miały ogniskować się idee, myśli, dyskusje, tu miał kipieć gejzer argumentów i z tego, w tym salonowym tyglu miała się wytopić jedna z wielu, rozdyskutowana, świadoma politycznie demokratyczna społeczność. Na portalu Onet to samo, na WP, na gazeta.pl też... i z tych strumieni... nie no trochę się zagalopowałem, że i tam miało wykluwać się społeczeństwo obywatelskie. Czasem jednak i mnie jakiś żart do głowy przyjdzie. Poprzestańmy na tym, że zainwestowałem w demokrację, by wesprzeć swoim obiektywem salon24. Bo, choć nie mamy wglądu w buchalterię salonu to według naszych prostych obserwacji wynika, że salon padł na kolana. Odeszło wielu piszących, jeszcze więcej komentujących i choć jest kolorowo to niekoniecznie wesoło. Jednak niezależnie od tego co o tym myślimy, winniśmy salon wspierać komentarzem, zdjęciem, notką. Przez pamięć tego, że zostawiliśmy tu kawałek życia, że to było fajne, wyjątkowe w polskiej blogosferze miejsce i mam nadzieje takim pozostanie, z nami czy bez nas. Pamiętajmy, że satysfakcja z powiedzenia " ... a nie mówiłem ! " jest w tym przypadku wątpliwą satysfakcją.
Inwestujmy w demokrację, to świetna inwestycja. Weźmy za przykład Mateusza: zainwestował w demokrację swój czas, sprzęt, swoje umiejętności, które również są kapitałem uwzględnianym w każdym procesie inwestycyjnym. Zainwestował, a po roku jaka piękna stopa zwrotu kapitału. Nie taka jak przy ziołach i dragach, ale ryzyko nieporównywalnie mniejsze. Dlatego i ja inwestuję, bo bez dobrego sprzętu, bez dobrego obiektywu nie ma efektów, nie ma ładnych zdjęć. Sekundowałem Mateuszowi, czesto oglądałem fanpejdż KOD - u na Fejsie, początki nie były zachęcające. Zdjęcia z telefonu, niewyraźne, często poruszone, jakość fatalna. Na przykład zdjęcie zmasakrowanej pod kościołem ręki Szumełdy to była masakra. Chciałem podejrzeć jaka jest marka częściowo zabandażowanego zegarka, czy lepsza od Nowakowego czy taka sama jak naszego Marka Zegarka, nie dało się podejrzeć. Za mało pixeli, może nie mieli wystarczającej liczby puszek na odpowiednią ilość pixeli. Wszystko zmieniło się wraz z zakupem najnowszego iPhona dla Mateusza, inna jakość, miód kolory, nawet filmy i transmisje z koderskich eventów dobrej jakości. Tak trzymać. Nie od razu Kraków zbudowano, żeby zaraz z puszek kupić nową puszkę Canona. Pierwszeństwo miał motocykl Mateusza, cóż to za oficer łącznikowy, cóż to za koordynator bez motocykla ? Teraz to już na pewno uda się im obronić, a potem zbudować demokrację, taką jak dawniej.
A czy nam tu na salonie udało się zbudować namiastkę demokratycznego społeczeństwa w skali mikro ? Nie wiem. Wiem jednak, że to zadanie niesłychanie trudne, gruda i mozół wynikająca z tego, że my chyba jesteśmy dość kłótliwą nacją, z ogromną nadreprezentacją indywidualistów. Zanim zdecydowałem się na kupno obiektywu szperałem po forach fotograficznych, żeby rozeznać się w najnowszych trendach, nowinkach, z tym co się teraz " nosi " żeby przez analizę jakość/cena dokonać optymalnego zakupu. Mimo, że po zrobieniu zdjęcia najnowszym tabletem Samsunga uznałem fotograficzny " wyścig zbrojeń " za rzecz absurdalną skoro zdjęcie z tableta nie ustępowało jakością temu z przyzwoitego aparatu. Oczywiście nie do końca mam rację, dobry aparat, statyw, możliwość operowania czasem, przysłoną, korzystanie z wysokich czułości matrycy pozwala na wykonanie nienajgorszego zdjęcia nawet w lochu przy łuczywie, tylko jak często robimy takie zdjęcia ? jak często nawet świetne zdjęcie przenosimy na papier ? 95 % zdjęć zmniejszonych do 250 - 300Kb - bo tyle tylko przechodzi - i tak ląduje w necie. Po co zatem obiektyw za 6 tysięcy i aparat za tyle samo ? Jednak na tych forach trwa identyczna wojna jak na naszym. Z jedną różnicą. My kłócimy się o sprawy fundamentalne, o to by hochsztaplera i malwersanta nazywać hochsztaplerem i malwersantem, a nie obrońcą demokracji, aby politycznego chuligana nie nazywać mężem stanu, a tam idzie bój o udowodnienie wyższości Świąt Wielkiejnocy nad Bożym Narodzeniem, walka o to czy lepszy Nikon czy Canon, czy najnowsze Sony to szajs, a Olympus jeszcze większy. Trup trolla ściele się gęsto, padają sugestie, że redakacja bierze chyba jakąś kasę za pozytywne recenzje obiektywu X, jednocześnie pogrąża świetny obiektyw Y, który jest nawet lepszy od obiektywu Z. Tak to mniej więcej wygląda w lekkiej karykaturze. Spory o nic są zawsze zabawne.
Szanowny czytelniku, blogerze, komentatorze, za lordem Kitchenerem powtórzę : Twój Salon24 potrzebuje Ciebie.
Czytaj, pisz, wklejaj słitfocie, komentuj.
Dla tych, którzy chcą uczyć się fotograficznego fachu, by wrzucać zdjęcia na salon, próbka fotograficznego żargonu. Dialog - kompilacja dyskusji na fotograficznych forach.
- Cześć Mieciu !
- Cześć Bazyl, kopę lat.
- A co ty Mieciu tak z samego rana z plecaczkiem i monopodem ? nie przeszło ci, dalej focisz ?
- No jak widzisz. Weszło i wyjść nie chce.
- Weselniak czy pejzażysta ?
- Weselniak dla kasiory, ale popejzażyć lubię dla przyjemności. Dziś chciałem coś przyfocić, pasowałem się w złotą godzinę i doopa blada. Tylko chwila dobrego światła, a potem lipa. To co przeleciałem pobieżnie na displaju to blur z majonezem.
- To nie robisz w rawie ? faktycznie lipa, nie odszumisz w sofcie.
- W rawie, w rawie, co ty mnie uczysz focić ? poprawię, ale na kompie to jakość i tak pada.
- Na czym teraz jeździsz Mieciu ?
- Nie pamiętasz ? ja od urodzenia kanoniarz, teraz jadę na Marku w pełnej klatce.
- A ty Bazyl czym focisz ? jak zawsze Nikodem ?
- Tak i nie zamienię mojej " trzysetki " na fullfrejma za nic w świecie. Nic tak w ręku nie leży jak mój Nikuś
- Pieprzysz Bazyl, wziąłbyś do ręki full matryce to byś zrozumiał.
- Może tak, może nie. A dorobiłeś się chociaż Mieciu jakiejś poważnej szklarni na kotlecie ?
- No a jak ? myślisz, że na kitowym słoiku jadę ?
- A co masz ?
- Zoom " czterysetkę " żyleta, do tego konwerter x1,5, drugi zoom 70 - 300, dwie jasne stałki 24 i 50 mm, obie 1,4. Jedna do kotleta druga portret. Oczywiście fiszejka, ale rzadko używam. Chyba, że zjazd szkolny to i trzy klasy w kadr wsadzę.
- Faktycznie fiszejka zniekształca, nieciekawie
- A tam zniekształca, matematyczka tak zniekształcona na buzi, że zadne szkło jej nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Ale jak jej zrobię papier na smooth to jakoś ujdzie i jest zadowolona.
- To, to grubo Mieciu, pewnie same elżbietki ?
- Tak, oprócz fiszejki.
-Mieciu to prawda, że elżbietka na pełnej dziurze, przypięta do pełnej klatki dostaje aberracji i dystorsji ?
- Rzadko się zdarza, miałem to na starej puszce, ale pojechałem z elżbietką do Krakowa i mi gość na Franciszkańskiej ją przekalibrował do nowego body.
- A ty Bazyl tak mnie ciągniesz za język, powiedz mi na czym ty jeździsz ?
- Jak by ci tu Mieciu powiedzieć ? krucho. Mam " pincetke " Samyanga w manualu...
- Jezu ! Jezu ! niewymieniaj przy mnie tego imienia, to robi zdjęcia ? pewnie jeszcze mirror ? wszystko co najgorsze w optyce tam jest. Weź ty sobie Bazyl doklej od spodu styropian i zrób sobie z tego termos. Będzie większy pożytek.
- Nie, nie mirror, normalny refrakcyjny. Mówiłem ci, że u mnie krucho ze szkłem. Mam jeszcze stałkę Sigmę 50 mm, super jasna 1.4
- No to akurat Bazyl jest niezłe, kiedyś podpinałem, bokeh ma paluszki lizać, ale na pełnej dziurze mydło na brzegach.
- Mam jeszcze kitową 15 - 55, ale mi poszedł AF i jadę na manualu. Aha, jeszcze szerokokątny Nikkor, zoom 10 - 24. Używka, kupiłem specjalnie na chrzciny. Ładnie rysuje, ale koma straszna... i jeszcze - tak jak ty Mieciu - mam fiszejke Samyanga w manualu.
- Prosiłem cię Bazyl żebyś przy mnie nie wymawiaj tego imienia, bo mnie to obraża.
Wiesz co ? weź ty sobie ty tę fiszejkę przerób na kubek, będziesz miał komplet do termosu.
- Mieciu mówiłem ci, że u mnie krucho z kasą. Dziecko mi się urodziło i to trzy na raz.
- Cha ! cha ! cha ! To ci pewnie stara przed numerkiem ustawiła na cynglu bracketing, że trzy na raz ?
- Nie jest tragicznie Mieciu, za cztery 500 + to ja mam już upatrzonego zooma 50 - 500, do tego gratis ufałka, polar i tulipan.
- To powodzenia Bazyl, ale póki nie kupisz tego zooma, to wyjmij z bieliźniarki swojego starego Fieda, nikt dziś ruskich liter nie zna, więc pomyślą, że masz cyfraka - retro. Bo z twoją stajnią to naprawdę wstyd do ludzi wychodzić.
Słownik podręcznych terminów
Monopod - statyw na jednej nodze
Złota godzina - czas po wschodzie lub przed zachodem Słońca, w Polsce trwa ok 40 minut, najlepsze światło.
Weselniak, kotlet - fotograf dorabiający na weselach
blur, majonez, mydło - nieostre, rozmazane zdjęcie
Canon Mark III - aparat taki, pełna klatka.
Nikodem - Nikon
RAW ( surowy ) format zapisu zdjęcia bez kompresji. Pozwala na najlepszą obróbkę zdjęcia na kompie.
Full frame - pełna klatka. Matryca 35 mm
Szklarnia - zestaw obiektywów
Kitowy słoik - kiepski obiektyw, dodawany do zestawu, żeby nie podrażać zakupu i nie odstraszać początkującego fotoamatora. Jak połknie bakcyla to sobie dokupi lepszy.
Elżbietka, Elka - obiektywy Canona oznaczone literką L ( Low - dispersion glass ) marzenie każdego fotografującego, jednak zoom 400 mm, który posiada Miecio w swojej szklarni to cena ok 6-7 tysięcy. Marzenia trudne do spełnienia.
Fiszejka ( fisheye ) - obiektyw bardzo szerokokątny " rybie oko "
Zoom - obiektyw zmiennoogniskowy
Stałka - obiektyw stałoogniskowy
Body, puszka - korpus aparatu.
AF - autofokus
Dystorsja, koma, aberracja - wady obiektywów
Manual - ostrzenie ręczne, przeciwieństwo AF
Ufałka - filtr UV
Polar - filtr polaryzacyjny
Tulipan - osłona przeciwsłoneczna na obiektyw
Stajnia - sprzęt jakim dysponuje fotograf
Bracketing - funkcja nowoczesnego aparatu pozwalająca na wykonanie trzech zdjęć w sekwencji : niedoświetlone - doświetlone wg wskazań aparatu - prześwietlone. Po obróbce w komputerze i po złożeniu zdjęć otrzymamy zdjęcie idealne.
Fied - FED - Feliks Edmundowicz Dzierżyński - marka radzieckich aparatów fotograficznych, dużo starszy kuzyn Zenita. Zerżnięta Leica, produkowana początkowo przez dzieciaki od tow. Makarenki.
Inne tematy w dziale Kultura