Władysław Frasyniuk
Żyjemy w wolnym kraju... Niech zrobi tę demonstrację w wigilię, niech zrobi pierwszego dnia świąt... Robi 13 grudnia i zabija ważną datę z punktu widzenia polskiego społeczeństwa... Zawłaszcza tę datę, szmaci tę datę. Może zrobić tę demonstrację naprawdę każdego innego dnia, a nie 13 grudnia... marsz uderza w dobrą pamięć o Polakach, którzy 13 grudnia mieli odwagę przeciwstawić się juncie wojskowej.
Stefan Niesiołowski
To jest podpalanie Polski. 13 grudnia to jest próba podpalenia Polski. Nie mają prawa podpalać Polski. To jest próba przy pomocy burd ulicznych zmiany wyniku wyborów. Trzeba ich pokonać w najbliższych wyborach nie ma innej metody. Muszą sromotnie przegrać w 2015 roku. Wierzę, że tak będzie. Dla dobra Polski ta partia powinna zniknąć ze sceny, tyle zła wyrządziła.
Bogdan Borusewicz
Absolutnie nie zgadzam się, by okres stanu wojennego przyrównywać do dzisiejszej rzeczywistości. Jeśli PiS robi marsz 13 grudnia pod hasłem zagrożenia dla demokracji albo powtórzenia wyborów samorządowych, to oczywiście jest to wykorzystywanie tej daty do bieżących celów politycznych. Dla człowieka, który pamięta tę datę jest to rzecz niedopuszczalna.
Henryk Wujec
... choć Jarosław Kaczyński ma prawo do organizacji marszu, to jednak nie powinien urządzać demonstracji 13 grudnia. Rozumiem jednak, że to gra polityczna po to, żeby osiągnąć sukces polityczny, zgromadzić masę krytyczną. Wtedy wykorzystuje się takie święte tradycje, to dowód na cynizm polityczny prezesa PiS.
Jan Rulewski, senator Platformy Obywatelskiej i były opozycjonista.
PiS popełnia wielkie nadużycie, wykorzystując rocznicę wprowadzenia stanu wojennego do bieżącej walki politycznej, tym razem skierowanej przeciwko prezydentowi. Formuła marszu może obrażać uczucia bliskich ofiar stanu wojennego, ktoś tego dnia włącza telewizor i słyszy okrzyki: precz z Komorowskim. W tym przekonaniu marsz obraża uczucia tych, którzy chcą ten dzień spędzić w spokoju, chcą może, by ktoś zapalił świeczkę, żeby wspomniał o ich ojcu, bracie.
Ewa Kopacz
PiS cynicznie wykorzystuje rocznicę wprowadzenia stanu wojennego do celów politycznych. Dzisiejsza Polska "o lata świetlne" różni się od tej sprzed 33 lat. Przegrane PiS kolejnych wyborów to nie wynik spisku, lecz tego, iż Jarosław Kaczyński nie rozumie Polaków. Polityka tej partii nie ma nic wspólnego ani z prawem, ani ze sprawiedliwością. Polacy nie chcą seansów nienawiści, chcą spokoju w kraju.
Jan Bury, przewodniczący klubu PSL
Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą zburzyć ład demokratyczny, który będąc wcześniej u władzy, sami tworzyli. Lider Prawa i Sprawiedliwości próbuje w ten sposób budować Polskę dla jednej partii i według własnego pomysłu. Państwo to nie jest jedna partia. Państwo to nie jest Jarosław Kaczyński.
Wincenty Elsner, poseł SLD
Marsz 13. XII to skandaliczne nadużycie Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u. Nikomu, również Jarosławowi Kaczyńskiemu nie wolno sugerować, że pod datą 13 grudnia kryje się coś więcej niż rocznica stanu wojennego, że kryją się tam naruszenia wyborcze.
Andrzej Rozenek, Twój Ruch
Jarosław Kaczyński nie ma moralnego prawa do organizowania tego typu marszu. Człowiek, który 13 grudnia, 33 lata temu nie przysłużył się w żaden sposób do tego, żebyśmy żyli w wolnym kraju, organizuje demonstrację antysystemową, antypaństwową , kiedy ludzie, którym naprawdę zawdzięczamy wolność ryzykowali swoim życiem, zdrowiem.
Inne tematy w dziale Polityka