Trzymajmy dziś kciuki za Olę Janczarską, córkę Ewy Blaszczyk. W szpitalu uniwersyteckim w Olsztynie rozpoczęła się właśnie operacja wszczepienia stymulatora układu nerwowego, który - miejmy nadzieję - sprawi, że Ola wybudzi się z 16 - letniej śpiączki, w którą zapadła po zakrztuszeniu się tabletką. Powodzenie operacji to będzie sukces tego wszystkiego co w człowieku najlepsze. Nagroda za matczyną i siostrzaną miłość, triumf troski o drugiego człowieka, triumf ludzkiej solidarności i empatii. Ewa Błaszczyk była inicjatorką i głównym motorem powstania kliniki " Budzik " zajmującej się opieką i wybudzaniem dzieci ze śpiączki. To również triumf ludzkiego inżynierskiego geniuszu, może ten niepozorny chip wszczepiony Oli i pozostałej trójce dzieci sprawi, że komuś ubędzie niepotrzebnego cierpienia. Nowatorską operację przeprowadzaną do tej pory jedynie w Japonii, przeprowadzi neurochirurg, prof. Maksymowicz pod okiem japońskich specjalistów. Metoda wymyślona i wdrożona przez japońskich neurochirurgów daje nadzieję, 60 procent pacjentów po wszczepieniu stymulatora wybudza się z komy. Trzymajmy kciuki, za szczęście Oli Janczarskiej.
Inne tematy w dziale Rozmaitości