Siukum Balala Siukum Balala
859
BLOG

Gen.Zacharski, bohater czy zdrajca ?(...i oszust ? )

Siukum Balala Siukum Balala Polityka Obserwuj notkę 48

 

Bohater czy zdrajca ? Dyskusje, dotyczące pułkownika Kuklińskiego, toczyły się już od momentu upublicznienia  jego, niewygodnej dla polskich komunistow, działalności. W czasach rządów " ludzi honoru " oficjalne  stanowisko junty Jaruzelskiego brzmiało: zdrajca. Dziś, mimo dezawuowania osiągnięć Kuklińskiego, mimo  rozsiewanych sugestii, że był podwójnym agentem, za zdrajcę uważają go jedynie beneficjenci i pogrobowcy PRL-u. Przy okazji premiery filmu o Kuklińskim dwóch dżentelmenów w generalskich uniformach wzięło się za wydawanie metryczek patriota/zdrajca.

Sprawa kuriozalna, niemożliwa w jakimkolwiek normalnym, demokratycznym kraju, w Polsce AD 2014 możliwa, jak najbardziej. To można przyrównać jedynie do sytuacji, w której Walter Schellenberg - gdyby brytyjska trucizna pozwoliła dożyć starości - zjawia się w zachodnioniemieckiej telewizji i oświadcza, że pułkownik Stauffenberg był zdrajcą.

Oczywiście nikt przyzwoity i rozumny nie powinien brać ocen generałów Czempińskiego i Dukaczewskiego serio, ponieważ to ludzie ukształtowani przez krainę odwróconych znaczeń, w związku z czym istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie są w stanie właściwie zrozumieć znaczenia  słów : honor, patriotyzm, zdrada. Bowiem w krainie odwróconych znaczeń i  słowa i czyny rozumiano opacznie. W krainie odwróconych znaczeń zbrojną napaść nazywano braterską pomocą. Najnormalniejszą okupację nazywano ochroną zdobyczy robotników i chłopów, a ekonomiczny drenaż wasala przez hegemona określano mianem wzajemnej  pomocy  gospodarczej. Obaj generałowie również  dokładali wszelkich starań byśmy widząc za oknem szarą, peerelowską nędzę zaczęli nazywać ją dobrobytem. W krainie odwróconych znaczeń nawet palestyńskich bandytów - terrorystów nazywano bohaterskimi bojownikami, a branża, której dwaj prominentni przedstwiciele wystawiają dziś świadectwa cnoty, zapewniała owym bohaterskim bandytom wypoczynek w warszawskim hotelu Victoria.

Kraina odwróconych znaczeń nie korzystała oczywiście ze szpiegów, to słowo o wyraźnie pejoratywnym zabarwieniu zarezerwowane było dla imperialistów. Kraina odwróconych znaczeń korzystała z asów wywiadu, którzy z pobudek ideowych czy patriotycznych - całkowicie za darmo -  dostarczali ważnych i niezbędnych informacji. Czy zatem as peerelowskiego wywiadu Czempiński, penetrujący środowisko amerykańskiej Polonii, to patriota czy zdrajca ? Jeżeli założymy, że gorączkowe poszukiwanie kontaktów z chicagowskim związkiem Podhalan - na przykład - było spowodowane wielką miłością Czempińskiego do Tatr i jeszcze większą miłością do góralskiej muzyki, to musimy przyznać, że był patriotą i to podwójnym, bo także lokalnym. Ale takimi idiotami to chyba nie jesteśmy ?

Inny przedstawiciel krainy odwróconych znaczeń, gen. Zacharski [ według słów Kiszczaka, perła wśród peerelowskich asów wywiadu ] to bohater czy zdrajca ? Dla każdego kto demokrację uważa za najwyższe dobro, to oczywiście zdrajca. Zdrajca świata wolnych ludzi, zdrajca ideałów wolności. Sługa złego pana. Człowiek inteligentny, a takim bezwzględnie był Zacharski, musiał mieć świadomość że informacje wykradane Amerykanom nie przysporzą jego peerelowskiej ojczyźnie fabryk, dróg i mostów, ani nie nakarmią polskich dzieci. Przysporzyły za to bezcennych  korzyści  reżimowi, który gwałcił ludzkie prawa w każdym czasie i na wszystkie możliwe sposoby. Zatem zdrajca. Czy był patriotą i człowiekiem honoru ? A czy polski generał, człowiek honoru i patriota czmycha do Szwajcarii jak pospolity złodziej samochodów spod Mławy, tylko dlatego, że jakiś prokurator postawił kryminalne zarzuty w sprawie sześciu, nielegalnie sprowadzonych do Polski, amerykańskich bryk ? Taki był  świat Czempińskich, Dukaczewskich i Zacharskich.

Zabawne są czasy, w których Mamma Rosa wystawia świadectwa cnoty.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka