ZK Barczewo
ZK Barczewo
Siukum Balala Siukum Balala
1246
BLOG

Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy ( 2 )

Siukum Balala Siukum Balala Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 95

Barczewskie więzienie to też niezły kawałek historii. Nie sprawdzałem tego, ale sądzę, że to najstarsze więzienie w Polsce. Nie liczę rozsianych po Polsce jakichś, wież czy lochów służących w przeszłości za więzienia. Chodzi o więzienie nowoczesne : z lipem, blendą i  spacerniakiem.

Więzienie w Barczewie powstało jako Pruskie Więzienie Królewskie w roku 1812 po kasacie zakonu franciszkanów, na terenie będącym własnością barczewskiego klasztoru. Mury więzienia oddziela od  kościoła Św. Andrzeja z kaplicą Batorych jedynie odnoga rzeczki  Pisy. Do 1945 barczewskie więzienie uchodzi za najsurowsze w całych Prusach Wschodnich, potem nie jest wcale lepiej. Po zajęciu Prus Wschodnich Sowieci uczynili z więzienia obóz przejściowy, gdzie przetrzymuje się  Warmiaków, Mazurów i Niemców w ich drodze na Sybir.

W 1946 roku więzienie przejmują polskie władze i od tego momentu Zakład Karny Barczewo służy jako instrument " reedukacji " żołnierzy podziemia, a w latach 70 - tych i 80 - tych więzieni są w Barczewie czołowi  opozycjoniści. I oczywiście pospolici przestępcy.  Kiedy zbliżyłem się do koguta odezwał się syndrom spacerniaka, z tym nie da się walczyć. Zacząłem nerwowo chodzić wzdłuż muru, w tę i  z powrotem. Jednocześnie rozmyślałem o polskim systemie penitencjarnym i o rozmaitych - stosowanych w przeszłości - systemach resocjalizacji.

Czy jest sens w zamykaniu ludzi pod celą ? Czy " produkt " więziennej resocjalizacji to obywatel w pełnym tego słowa znaczeniu ? Proszę nie sądzić, że wszystkich złoczyńców i złodziei puściłbym samopas i niech robią co im w duszy gra. Od czasów dzieciństwa, ściślej od momentu kiedy sąsiad ukradł mi mój niebieski  rowerek " Bobo " wszystkich złodziei pakowałbym za kraty. Wtedy miałem tak surowe podejście do tego zagadnienia, że za zwykły rowerek żądałbym dożywocia, a za kolarzówkę -  jak sądzę - kary śmierci.

Dziś trochę złagodziłem swoje stanowisko no i pojawiły się także wątpliwości. Czy Erich Koch umierający w barczewskim więzieniu był człowiekiem w pełnym znaczeniu słowa ? Czy apodyktyczny lokalny satrapa, arogancki i bezwzględny  gaulaiter stał się łagodnym, dobrotliwym człowieczkiem ? A może to wiek sprawia, że człowiek łagodnieje i przemienia się w uroczego staruszka ? Inny przykład resocjalizacji : wydawać by się mogło, że to człowiek prawy, niezłomny i wierny zasadom. Po odbyciu reedukacji pokochał swoich klawiszy i przemienił się w apodyktycznego satrapę, aroganckiego i bezwzględnego  prasowego ( toute proportion gardée ) gaulaitera. Więc jak to jest, naprawia więzienie czy psuje ? Jaki wpływ miał pobyt w Barczewie i zaliczona reedukacja na psychikę Stefana z Łodzi i Władka z Wrocławia to ja się nie podejmuję badać, bo mój i tak nadwątlony system wartości może runąć. Tak sobie spacerowałem wzdłuż więziennego muru i do żadnej konkluzji nie doszedłem.

Wiem jedno, jedynym człowiekiem, którego pobyt w więzieniu odmienił, którego przekuł z łotra w prawego człowieka, był mój ulubiony pisarz i dożywotni emigrant Sergiusz Piasecki z miasteczka Hastings w East Sussex.

PS. No i znowu nie doszedłem do Piaseckiego, może następnym razem. Do trzech razy sztuka. To przez więzienie, tam wszystko wlecze się i rozciąga do granic możliwości, tam jest na wszystko czas.

Zobacz galerię zdjęć:

Barczewo. Kościół Św.Anny
Barczewo. Kościół Św.Anny Staw więzienny Barczewo. Ratusz ( XIX w )

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (95)

Inne tematy w dziale Kultura