Teraz za Tuska to jest całkiem inaczej. Lżej ludziom jest. Niemcy uruchomili wypłaty z Generalnego Planu Ost, pieniądze popłynęły, więc choć z rolą związany nie jestem mogłem, jak większość rolników, kupić sprzęt za dopłaty. Inne życie, śnieg się prawie sam odwala, a ja w sandałach mogę tylko się przyglądać. Ech, żeby tak jeszcze Tusk załatwił dopłaty na buty zimowe. Gdzie to za Kaczora można było chłopu kupić taki sprzęt za dopłaty z Unii ?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo