Najstarsza lokomotywa w Polsce ( 1877 ) TKb1479. Tak zwany " kusy " produkcji niemieckich zakładów BMAG
Skansen kolejowy w Chabówce ma scisły związek z budową linii kolejowej Chabówka - Zakopane ( 1899 ) wówczas w Chabówce wybudowano parowozownię i kolejowe warsztaty naprawcze będące dziś siedzibą tego niezwykłego muzeum " pod chmurką "
Emerytowany naczelnik parowozowni w Suchej Beskidzkie - Paweł Zaleski - widząc niszczejącą historię kolejnictwa, skrzyknął ludzi skłonnych do ratowania naszego dziedzictwa dróg żelaznych, wolontariuszy, byłych pracowników warsztatów i do dziś ratują co się da w miarę możliwosci finansowych. A ratować jest co, bo eksponatów w skansenie jest całkiem imponująca ilość. Nie jest to wprawdzie Parowozownia Wolsztyn, ani tym bardziej muzeum w Yorku czy w Shildon, jednak czapki z głów, że są ludzie, którym nie jest wszystko jedno i nie są to, uchowaj Boże, dziennikarze najbardziej
opiniotwórczej gazety codziennej w Polsce. I dobrze, że są ludzie którym nie jest wszystko jedno. Bo wśród eksponatów w Chabówce są takie rarytasy jak najstarsza w Polsce lokomotywa z 1877 roku, więc ratować jest co. Bo nie ma nic bardziej zasługującego na szacunek niż lokomotywa, która od czasów posadowienia jej na żelaznym szlaku wywindowała nas cywilizacyjnie jak żadna rzecz przed nią i po niej.
Ol49, parowóz polski, popularna " Ola " która woziła mnie do szkoły.
Bo lokomotywa to - przed pojawieniem się samolotów - najbardziej skomplikowany i zaawansowany wytwór ludzkich umysłów. Ogrom, poziom skomplikowania, wszystko poruszające się z udziałem nieziemskich sił, posapywanie, gwizdanie, pocenie się, postękiwanie. Lokomotywa była żywym stworem, miała duszę. Choć z punktu widzenia inżyniera kolejowego nie była niczym nadzwyczajnym, ot tylko: zestaw kół tocznych, ostoja i kocioł oraz drobiazgi: cylinder, tłok, suwak, krzyżulec, korbowód, wiązar, ruszt, popielnik, płomienica, dymnica + zegarek maszynisty. I to wszystko żyło i jeździło ( przed wojną ) z dokładnością jak na kolei, że można było regulować zegarki. Tak mniej więcej wygląda lokomotywa Ty2 . Najpracowitsza i najliczniejsza rodzina parowozów na polskich szlakach. Kriegslokomotive to przykład wytworu wojny, który sprawdził się doskonale w czasach pokoju.
Niemiecka Kriegslokomotive, wół roboczy wojennych szlaków.
Jedna ze 120 brytyjskich lokomotyw " Liberation " wyprodukowana na zamówienie UNRRA w ramach pomocy w powojennej odbudowie zniszczonego na kontynencie taboru. Wyprodukowana w Odlewni Vulcan koło Manchesteru. Najdoskonalsza, najnowocześniejsza i najbardziej niezawodna lokomotywa na polskich szlakach... i żeby nie było, że nie angielski to miejsce maszynisty i wszystkie dostępne zawory sterujące były z odwrotnej strony niż w lokomotywach europejskich.
...w maszynowni " Klimy "
Taki mamy klimat powiedziałaby ministra w rządzie Tuska. Pług odśnieżny " Klima "
Boczniak
Dość niestaranna rekonstrukcja " boczniaka" Poza pasem do podnoszenia szyby nie ma tu nic z oryginału.
Tu też bardziej boazeryjnie jak w M3 niż kolejowo.
Boczniak ostatniej generacji.
Kusy tendrzak " tekatka " obsługiwała trudny szlak Zakopane - Chabówka. Konstrukcja niezbyt udana.
...inny " kusy "
Inne tematy w dziale Społeczeństwo