Siukum Balala Siukum Balala
1167
BLOG

Troki

Siukum Balala Siukum Balala Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 50

image

Karaimi to najbardziej niezwykła i tajemnicza mniejszość zamieszkująca wschodnie tereny dawnej Rzeczpospolitej. Jednak mówienie zamieszkująca nie oddaje prawdy, bowiem po 1945 niewielka część - stale malejącej - diaspory na wschodzie Polski, przeniosła się na zachód i zamieszkała min. we Wrocławiu powołując do życia pełnoprawną gminę karaimską z kienesą ( karaimska świątynia ) i hazzanem ( karaimski duchowny )

image

Trocka kienesa 

Ponieważ większość informacji o Karaimach zdobyłem czytając serwetki w restauracji karaimskiej w Trokach, więc mogą w niniejszej notce pojawić się pewne nieścisłości, a być może i niezamierzone przekłamania. Taka jednak jest historia Karaimów w Polsce, pełna znaków zapytania. Oczywiście winę ponosi również restauracja " Kybynlar " , która nie jest najlepszym miejscem na prowadzenie studiów historycznych, ani na zdobywanie jakiejkolwiek użytecznej, zawodowo wiedzy. Chyba, że zawodu kelnera, ale w moim wieku wyuczenie się tego zawodu jest raczej niemożliwe. Opanowanie tak obszernego materiału związanego z kelnerskim fachem - choćby ogrom wiedzy o urządzeniach podsłuchująco/nagrywających - przekracza możliwości mojej percepcji. Myślę jednak, że coś tam zapamiętałem ponieważ większość serwetek przeczytałem zanim naprawdę się rozkręciłem. 

image

Pierwszym problemem związanym z polskimi Karaimami jest ustalenie ich pochodzenia, tu trwa spór wynikający min. z faktu że z Karaimami wiąże się religia zwana karaimizmem, mamy więc sytuację podobną do tej, w której katolik nie musi być etnicznym Polakiem, a protestant może być mieszkającym w Niemczech Mazurem myślącym po polsku i uważającym się za Polaka. Dlatego część Karaimów mieszkająca na Bliskim Wschodzie ma pochodzenie semickie, " naszych " Karaimów trockich uważa się za krymskich Turków, ponieważ posługują się językiem kipczackim, należącym do języków tureckich. Karaimami, a raczej wyznawcami karaimizmu mogą być również konwertyci, nie mający jakichkolwiek więzów krwi z prawdziwymi Karaimami. Karaimizm to religia wyrosła z judaizmu w VII - VIII wieku za filar swojej wiary i za jedyną świętość uznają Torę, kwestionując jednocześnie Talmud. Samo określenie Karaim oznacza " czytającego Torę " Każdy przyjeżdżający do Trok informowany jest, że Karaimi zostali sprowadzeni do Trok z Krymu przez księcia Witolda z zadaniem służby na trockim zamku i ochrony zachodniej granicy Wielkiego Księstwa Litewskiego przed zakusami Krzyżaków.


image

Ten militarny etos Karaimów niekoniecznie musi byc prawdą. Najwięcej w kwestii owego rycerskiego etosu namieszał najwybitniejszy, najbardziej wykształcony Karaim, Seraja Ben Mordechaj Szapszał, póżniejszy trocki hachan ( zwierzchnik gmin karaimskich ) Szapszał urodzony na Krymie był absolwentem uniwersytetu petersburskiego. Wybitny lingwista, tłumacz języka tureckiego, orientalista, autor słownika polsko - karaimsko - rosyjskiego i autor historii polskich Karaimów. Musiał być człowiekiem wybitnym skoro siegnął nawet po godność nauczyciela perskich następców tronu z rodu Pahlawich. 

image

Oprócz Szapszała podporą rycerskiego etosu Karaimów, był 50 litowy banknot z karaimskim wojownikiem. A prawda mogła być o wiele bardziej prozaiczna, ponieważ jednym z przywilejów, nadanym przez Witolda Karaimom, było prawo lichwy. Mogli, więc być Karaimi sprowadzeni na Litwę z tych samych powodów co Żydzi sprowadzeni do Albionu przez angielskich władców. Jako potrafiący czytać, pisać i rachować, co w średniowieczu było rzadką umiejętnością, mieli zająć się aktywizacją litewskiej ekonomii. Nie ma wszak ruchu w gospodarce bez kapitału, kredytów ( niechby i lichwiarskich ) Angielscy Żydzi zajęli się na przykład zbieraniem - w imieniu króla - podatków i ceł, a byli w tym fachu tak lojalni wobec mocodawcy i tak skrupulatni, że od czasu do czasu angielscy podatnicy serwowali im jakieś pogromiki. Największą jednak zagadką była przeprowadzona przez Szapszała tzw. dejudeizacja karaimizmu, odcięcie się od wszelkich związków z judaizmem. To był najbardziej dalekowzroczna decyzja karaimskiej starszyzny, bowiem dzięki temu uniknęli losu swoich żydowskich sąsiadów. Gdyby nie zabiegi Karaimów w niemieckim urzędzie d/s rasy i wyłączenie Karaimów spod ustaw rasowych niewielka karaimska wspólnota na Litwie zapełniłaby doły w Ponarach i Babim Jarze. Przeciętny niemiecki eksterminator z Einzatzgruppen nie widziałby różnicy między rabinem a hazzanem, między synagogą a kienesą, przecież i tu i tu była Tora, w kienesie był również " babiniec " 

image

Nie przypuszczam, że Szapszał przewidział Holocaust, musiał mieć jednak w pamięci zasięg i siłę rosyjskich pogromów, musiał słyszeć o exodusie Żydów po ogłoszeniu przez Niemców ustaw norymberskich, dlatego wcześniej zadbał o bezpieczeństwo swoich współwyznawców. Mimo pewnych rys z czasów okupacji niemieckiej, Szapszał to postać wielka i zasługująca na szacunek. Dziś w Trokach pozostało ok. 60 Karaimów, zmarł ostani hazzan, szkoła hazzanów w Eupatorii nie istnieje, więc piątkowe nabożeństwo i czytanie Tory musi obywać się bez kapłana. Po odwiedzeniu kienesy i po zaliczeniu muzeum karaimskiego, po obejrzeniu charakterystycznych - różniących się od innych - karaimskich domów, stojących zawsze szczytem do drogi i zawsze z trzema oknami w szczycie, konieczna wizyta w restauracji " Kybynlar "

image

Zaznajomienie się ze smakiem najważniejszego karaimskiego specjału - kybyna, to clou wizyty w Trokach. Kybyn to rodzaj sporego pieroga, wypełnionego farszem z baraniny, choć jeśli komuś baranina nie odpowiada może zamówić inny farsz ( wieprzowina, drób, wołowina, owoce ) można dodatkow zamówić piwo. Tylko po co ? przecież ta ziołowa wódka karaimska nie ma sobie równej, gładka i smaczna i nogi zmiękcza jak najlepsza tajlandzka masażystka. Warto posmakować innych kultur. 

image

Pałac Tyszkiewiczów nad Jeziorem Trockim 

image


image


image




Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (50)

Inne tematy w dziale Rozmaitości