Siukum Balala Siukum Balala
2836
BLOG

Dobroczynność w UK

Siukum Balala Siukum Balala Charytatywność Obserwuj temat Obserwuj notkę 90

image

Dziś kolejny finał WOŚP, zatem kolejne przypomnienie - tym którzy jeszcze nie wiedzą - w jakie ramy organizacyjne ujęta jest dobroczynność w UK. Według mnie jest lepiej, więcej i bardziej przejrzyście. Robota dobroczynna jest prowadzona stale, przez okrągły rok, bez zadęcia, bez nachalnej propagandy i nade wszystko bez mieszania dobroczynności z polityką. Bo polityka w wydaniu polskim  i charity są absolutnie nie do pary i nie do pogodzenia. 

image

W Wielkiej Brytanii sprawy dobroczynności reguluje Charities Act 2011 w oparciu, o który działa Charity Commission ( dla Anglii i Walii ), dodatkowy urząd to Charity Tribunal, który rozstrzyga wszystkie sporne kwestie między Charity Commission, a towarzystwami charytatywnymi, obie instytucje podlegają bezpośrednio parlamentowi. Organizacja dobroczynna planująca zebrać więcej niż 5000 funtów musi zostać zgłoszona do Charity Commission, jeżeli w ciągu roku zostanie przekroczona kwota 500 tys. funtów finanse fundacji podlegają niezależnemu audytowi księgowemu. Wyrok sądu nie jest konieczny by biegły księgowy mógł przyjrzeć się fundacyjnej  buchalterii. Instytucje prowadzące kwesty mogą zatrudniać oprócz wolontariuszy  tzw. fundraiserow czyli zawodowców, ci jednak muszą informować  darczyńców, iż są wynagradzani. Instytucje prowadzące kwesty mają obowiązek informowania lokalnych władz o prowadzonych kwestach. Bardzo popularne są kwesty door to door - dla mnie  budujące - pokazujące stopień wzajemnego, społecznego zaufania. Fundraiserowi  podaje się swoje dane osobowe, numer konta!!! i SortCode!!! ustanawiając stałą donacje poprzez DirectDebit i miesiąc w miesiąc znika z naszego konta np.10 funtów, bo dobroczynność wcale nie wymaga ostentacji, choć niektórym to bywa potrzebne.

Można również ustanowić stałą donację w dziale płac. 

image

Osoba pragnąca rozpocząć zbiórkę pieniędzy na jakiś cel charytatywny może zasięgnąć informacji w Charity Commission, może zbierać fundusze samodzielnie, zwykle jednak doradza się takiej osobie by dołączyła do którejś ze 160 tysięcy organizacji charytatywnych zarejestrowanych w Anglii i Walii, bowiem zespołowe, systematyczne działanie przynosi zdecydowanie większe korzyści.

image

Również bardzo aktywnie działają tzw. Charity Shop prowadzone przez organizacje charytatywne, zatrudniające głównie wolontariuszy. Czegóż tam nie ma? jakieś stare książki, stare meble, odzież, naczynia pamiętające czasy królowej Wiktorii, stare, czarne płyty gramofonowe, takież i do nich stare adaptery, wszystko od ofiarodawców i wszystko do kupienia za marne parę  pensów. A  wszystko razem na zbożny cel, bo podobno oceany składają się z kropelek wody.

image

Terminy kwest są również uregulowane, ponieważ duże i znane towarzystwa dobroczynne zbiórki pieniędzy organizują w różnych terminach. British Legion ( wspiera kombatantów ) główną zbiórkę organizuje w okolicach Remembrance Day, czyli na początku listopada.

image

McMillan Cancer Support, największa brytyjska instytucja charytatywna, główny event organizuje na przełomie września i października. Oczywiście w okresie Bożegonarodzenia, kiedy najłatwiej rozmiękczyć  serce Ebenezera Scrooge'a, kwestują wszyscy. Dzieci ze skarbonkami pomagają pakować zakupy w marketach, na marketowych parkingach odbywaja się koncerty charytatywne, a w kościołach organizuje się Christmas Fair, rodzaj parafialnego jarmarku, z którego dochód przeznaczony jest na cel charytatywny.

image

MOŚP. Mała Orkiestra Świątecznej Pomocy przygrywa dla charity w Tesco. 


To rozłożenie kwest w czasie jest rozwiązaniem rozsądnym z dwóch powodów : kwestujący nie wchodzą sobie w paradę, nie konkurują ze sobą, poza tym akcje charytatywne trwające cały rok nie pozwalają zasnąć ludzkiemu sumieniu, ono musi być gotowe do niesienia pomocy przez cały rok...i o jednym przy okazji dobroczynności musimy pamiętać. Czasem więcej waży bułka dana głodnemu przed marketem niż wylicytowanie - w obecności telewizyjnych kamer - spinki od kaleson pana prezydenta. Bo nasze miłosierdzie przestaje być miłosierdziem jeśli  zbyt często i zbyt głośno o nim rozprawiamy. 


Z tą naszą dobroczynnością to jakieś fatum. Mści się nasza wrodzona skłonność do improwizacji, kiepska organizacja  i wielkie upodobanie do działań akcyjnych: na to utyskiwał już Bolesław Prus w swoich Kronikach Tygodniowych pisanych dla Kuriera Warszawskiego. Zorganizowanie balu charytatywnego w stolicy Guberni warszawskiej pochłaniało  więcej rubli niż dochód osiągany podczas kwesty na tymże balu.

Ciernistą drogę przechodzi Towarzystwo Dobroczynności. Jego roczne wydatki dosięgają 85 000 rs, deficyt 15 000 rs - liczba kandydatów do zapomogi wzrasta - liczba dziadów nie zmniejsza się ani też piękniej pachnie zgnilizna nędzy. Z drugiej strony ofiarność publiczna nie pasuje do zamiarów Towarzystwa, które chciałoby wykroić płaszcz z materiału wystarczającego ledwie na kurtkę. Stąd lamenta na sesjach, stąd potrzeba obmyślania nowych środków, z których każdy ma na celu pompować z publiczności nowe ofiary, nie zapobiegające szerzeniu się biedy i demoralizacji.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (90)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo