Jako kierowca z dużym doświadczeniem i wieloletnią praktyką na drogach publicznych, gruntowych i bezdrożach ( vide zał.nr 1) znalazłem chyba sposób na powstrzymanie PO.
Załącznik nr 1
W zasadzie mogę prowadzić każdy pojazd dopuszczony do ruchu na terenie Unii Europejskiej, łącznie z walcem drogowym, ciągnikiem za 1.5 mln oraz Vistulą. Wyobraźmy sobie co byłoby gdybym to ja był szefem regionu jak Schetyna i jechał walcem na spotkanie wyborcze. Masakra. To trzeba zatrzymać. Tych funkcjonariuszy partyjnych łamiących bez pardonu przepisy kodeksu drogowego. To jakaś plaga. Najpierw Tusk pędzi przez Wiśniewo k/Mławy ponad 100km/h.
- A gdyby to Angela Merkel przechodziła z dzieckiem na ręku przez Wiśniewo k/Mławy ? Co, że nie ma dzieci ? No dobrze to niech będzie ukrywający się Roman Giertych, przedzierający się do Puszczy Kampinoskiej. Z pomniejszym narybkiem też nie jest lepiej. Europoseł Protasiewicz, nie posiadając uprawnień przekracza wózkiem bagażowym, na lotnisku we Frankfurcie, dopuszczalną prędkości doprowadzając do kolizji z wózkiem kierowanym przez obywatela Pakistanu. Dodatkowo niczym Putin Ukraińców, wyzywa niemiecki Grenzschutz od faszystów. Poseł Nitras uważa z kolei, że nitka niemieckiej autostrady ma dwa pasy ruchu w różnych kierunkach, z których jeden jest zarezerwowany wyłącznie dla niego. Jako taką odpowiedzialnością wykazał się jedynie poseł Starczewski, który choć pijany to jechał rowerem, więc krzywdy nikomu zrobić nie mógł. Mam nadzieję, że to nie był Land Rover.
Nie lepiej jest w środowisku pełniącym służebną rolę względem PO. Dziennikarz Najsztub zupełnie bez powodu przejeżdża staruszkę na przejściu. Dla smaczku auto nie posiada wymaganych badań technicznych, a kierowca nie posiada ubezpieczenia. Wiedziałem, że dla sądów to twardy orzech do zgryzienia, ale w UK Najsztuba nawet bez sądu spuściło by w finansowy niebyt towarzystwo asekuracyjne. O nieżyjącym redaktorze testującym amortyzatory między pachołkami na " gierkówce" nie wspomnę. Bo jak się nie da dobrze, to lepiej wcale. O recydywiście z TVN również nie wspomnę bo ma podobno stan przedzawałowy w związku z nowym grafikiem dyżurów na wrzesień. Dość przykładów. Jak to zatrzymać ? Pomysł wziął się z moich doświadczeń ostatniego miesiąca. PO powinna zakupić 10 przyczep kampingowych o DCC 1350 kg i każdemu wyjeżdżającemu w teren funkcjonariuszowi podczepiać do auta. Gwarantuje, że nie wycisną więcej niż 80 km/h.
Niebagatelna jest też kwestia zuzycia paliwa, to bije po kieszeni ( vide zał. nr 2 )
Załącznik nr 2. Skokowy wzrost zużycia paliwa po podpięciu naczepy.
A wśród funkcjonariuszy PO szczodrych jak wielorybów na Zalewie Zegrzyńskim. Nie ma ani jednego. Każdy dusi grosz jak może. Nawet taki " Dupiarz " z warszawskiego ratusza, a staruszce zaoferował jedynie 20 gr ( słownie: dwadzieścia groszy )
Czy mój pomysł kupią szefowie PO ? Powinni, bo niedługo na spotkania wyborcze będą jeździć komunikacją PKS.
PS. A dla Franka kupi się dwukołowy wózek do roweru i niech wozi na Bobrowniki kebaby i pizzę. Krzywdy nikomu nie zrobi, nawet po pijaku.
Inne tematy w dziale Polityka