Albania w obiektywie ziarna prosa

Jako bloger oddany czytelnikom i sprawom dla czytelników ważnym chciałbym poddać konsultacji pewną sprawę. Chodzi oczywiście o aparat Zorki 5, który z takim poświęceniem i niezawodnością obsługiwał mój blog. Niestety wszystko co dobre musi kiedyś się skończyć. Przekonywano nas przez dekady, że wszystko co radzieckie, potem rosyjskie jest dobre. Opowiadał mi kiedyś historię z wojska mój leśny kolega - drwal. Służył w kolumnie samochodowej LWP. W garażach wisiało hasło " Samochody radzieckie najlepsze w swiecie " ktoś jednak, jakaś wraża dłoń, dopisała... a ch---uja prawda, bo amerykańskie. Było z tego grube śledztwo w jednostce, w sprawę weszła nawet Informacja, sprawcy jednak nie wykryto. A nawet gdyby wykryto to jakość wszystkiego co sowieckie, potem rosyjskie i tak nie byłaby lepsza. Koń rosyjski jaki jest każdy widzi. Z apratem Zorki 5 sytuacja jest podobna. W zmienionych okolicznościach, kiedy za części do aparatu będę musiał płacić w rublach, mnie po prostu nie będzie stać, na dalsze korzystanie z aparatu. Niech mi pójdzie migawka, albo samowyzwalacz ? W Smienie 8, zacinający się samowyzwalacz był niemal standardem. Skąd ja wezmę ruble ? Wszystkie ruble skupują aktualnie Niemcy, na kolejną transzę za ropę i gaz. A mówią, że tylko Orban się wyłamuje. A tu się okazuje, że i Austria chce anszlusu do owej kompaniji, by razem z Niemcami zawieźć rubelki na Kreml.

Na szczęście " chińskie smartfony najlepsze w świecie " (... tylko nic tu w komentarzach nie dopisywać, że amerykańskie iPhony ) Bez wyrażania się mi tu. Nie jesteśmy poborowymi z 1947 roku. Mam smartfona Xiaomi, co znaczy ni mnie ni więcej tylko " ziarnko prosa " stąd taki dziwaczny tytuł. Owo ziarnko prosa ma cztery obiektywy, ma niezawodny samowyzwalacz, może robić portrety, może robić panoramy, ma tryb nocny, ma flesz i wiele, wiele dodatków, które do czego służą jeszcze nie wiem. Ale się dowiem. Zatem czy czytelnicy zaakceptują fakt, by od teraz Xiaomi obsługiwał bloga ? Jest lżejszy i mniejszy, jak to " chińczyk " Czy jakość poniższych zdjęć jest lepsza od tych wykonanych apratem produkcji Leningradzkich Zjednoczonych Zakładów Optyczno - mechanicznych im. Włodzimierza Iljicza Uljanowa Lenina, przy ulicy Czugunnej numer 20 ? Jeśli tak, to będę od teraz robił zdjęcia owym chińskim " Ziarenkiem prosa "