Siukum Balala Siukum Balala
1446
BLOG

Znanym szlakiem z Mickiewiczem

Siukum Balala Siukum Balala Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 68

O, gdybym kiedy dożył tej pociechy, Żeby te księgi trafiły pod strzechy ! 

... nawet gdyby dożył to pociechę miałby niewielką, bo dziś mało kto czyta książki. A nie wyobrażam sobie, aby ktoś " Pana Tadeusza " czytał na smartfonie. Bo smartfon nie od tego jest. Smarton jest do czatowania, do zaglądania na Insta i Fejsa, do tweetowania. Osoby zainteresowane " gorącą polityką " mogą przeglądać memy na portalu SokzBuraka. To taka zabawna stronka, nad którą łaskawy patronat sprawuje Rafał Szczodry - Trzaskowski, pseudonim " Czterdzieści groszy " Do tych wszystkich celów służy smartfon. 

image

Gdyby jednak Mickiewicz był Matuzalemem i dożył naszych czasów, z jednej rzeczy byłby zadowolony : z kowieńskiej kolejki na Žalikalnio, czyli na Zieloną Górę. Oszczędziłaby mu stałego tarabanienia się na to całkiem spore wzniesienie, górujące nad Kownem. Stałym zajęciem znudzonego Kownem wieszcza - oprócz obracania Karoliny Kowalskiej, żony lekarza powiatowego - były bowiem wyprawy na Zieloną Górę. Wówczas daleko poza miastem.

image

Częstotliwość wypadów była chyba spora, skoro upamiętnia je Dolina Mickiewicza na Zielonej Górze. Pewnie tu wyprawiał się ze swoim ówczesnym tabletem i składał te swoje rymy. Postanowiłem pójść śladem poety. Odbyć podobny spacer ze smartfonem i Google Maps. A, że człowiek głupi nie jest i działa raczej racjonalnie to miałem zamiar skorzystać z kolejki terenowo - linowej. Mickiewicz musiał chodzić pieszo, ja nie muszę.

image

Odnalazłem na mapie adres : Žalikalnio funikulieriaus viršutinè stotis. Wiedziałem już, że Žalikalnio to Zielona Góra. A funicular to w większości języków europejskich kolej linowo - terenowa. Łacina się kłania : funiculus - lina. To jedno z niewielu słów w języku litewskim, które da się jeszcze zrozumieć. Reszta jest niewiadoma. Ruszyłem z mapą Google, coraz wyżej i wyżej i wyżej.

image

Uruchomiłem jednocześnie wysokościomierz, który również pokazywał wyżej, wyżej i wyżej. Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że ten ich prezydent Antanas Smetona z myśleniem był na bakier. Kto buduje stację kolejki w połowie góry lub niewiele poniżej szczytu. Szedłem coraz bardziej sapiąc " bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy " Czułem się przedstawicielem pokolenia schodzącego, choć wchodziłem. " Młodości dodaj mi skrzydła. Tak, to tu na tych ścieżynkach musiały wykluwać się pierwsze rymy " Ody do młodości " Tyle, że jak się ma 22 lata to można sobie iść pod górę i składać rymy. A potem jak pisał Boy - Żeleński : 

Gdy się człowiek robi starszy, 

Wszystko w nim po trochu parszy 

                               - wieje; 

Ceni sobie spokój miły 

I czeka, aż całkiem wyłysieje. 

To jest udziałem każdego człowieka. Najpierw są ideały młodości, wiara że urwiemy łeb Hydrze i zdusimy Centaury, że laury dostaniemy, że bryłę świata " ... nowymi pchniemy tory " A to wszystko ułuda. Pojawia się na jakimś etapie potrzeba rubelków, czy innych dolarów. Potrzeba życiowego komfortu i mówimy sobie - do diabła, sam nie będę świata uszczęśliwiał, nie będę się z koniem kopał, więc czekam aż całkiem wyłysieję. Tak rozmyślając skończyła mi się góra, a funiculara jak nie było tak nie było.

image

Był za to majestatyczny ( choć niekoniecznie ładny ) Kościół Zmartwychwstania Pańskiego. Świątynia będąca wyrazem dziękczynienia za podwójne odzyskanie przez Litwę niepodległości, w 1918 i w 1991 roku. Niedokończony przed wojną, po wojnie Sowieci znaleźli dla kościoła praktyczne zastosowanie, produkując w nawie głównej radioodbiorniki. Jak się samemu nie umie głosić prawdy, to trzeba produkować urządzenia - protezy do głoszenia prawdy à la sovietica. A funiculara dalej nie było. Już nie ryzykując pytania po litewsku, zapytałem młodego człowieka po angielsku ( wiekszość młodych Litwinów przebywa w UK ) o funiculara. - A o tutaj, ale chyba dziś nieczynna, odpowiedział zgodnie z oczekiwaniem po angielsku. Za krzakami stał niepozorny domek z napisem : Funikulieriui. I to ma być ten rozmach, ta największa inwestycja przedwojennego Kowna ? Mogłem to jakoś pokojarzyć " vieršutine " czy to nie jest jakoś etymologicznie powiązanie z naszym słowem " wierch " Trafiłem piechotą na górną stację kolejki. Odbyłem  chcąc, niechcąc spacer dokładnie tak jak wieszcz. Oczywiście o pisaniu żadnej " Ody do starości " nie było mowy. Ja jestem tylko mocny w nogach, do rymów glowy mocnej nie mam. 

image

Ciąg dalszy nastąpi, bo muszę wyjść do pracy po laury. 


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (68)

Inne tematy w dziale Rozmaitości