Zamknięte przychodnie zamknięte szpitale
O ludzi wiekowych nie troszczą się wcale.
Na łańcuchy patrzę, ocieram łzy
Tak jak i Ty
Tak jak i Ty
Ulice pełne ludzi bez twarzy
Wyjść bez maseczki nikt się nie waży.
Straszna w tym roku dopadła nas bida
Każdy w maseczce nosi covida.
Patrzę na ludzi i nie wierzę oczom
Ciekawym jak sprawy się dalej potoczą.
Patrzę, ukradkiem wycieram łzy
Tak jak i Ty
Tak jak i Ty
Z za masek, z za przyłbic smutek wyziera
Nie masz na zmorę na świecie fightera.
Patrzę na ciebie i smutek Twój
Twój ból jest taki jak mój
Wirus straszliwe żniwo dziś zbiera
Na szczęście pojawia się fiolka Pfizera
Otwórzcie przychodnie, otwórzcie szpitale
Musicie wyszczepić nas w pierwszym kwartale
Patrzę na Ciebie kochana moja
Radość dziś moja jest taka jak Twoja
Kolejka już stoi jak za Gomułki
Dowieźli z Belgii świeżutkie ampułki
Rękawy do góry, już tylko kuj, kuj
Dziś ból Twój jest taki jak mój.
Nagle kolejka staje jak wryta
Cóż to pierwszeństwo ma celebryta ?
Patrzę przed siebie, ktoś tu coś knuje
Srebrzyste limo przed nami parkuje
Janda wysiada i pięknie się kłania
Za nią Zborowski się Wiktor wyłania
W przepastnym limie jeszcze Seweryny
Oni się szczepią z poręki Krystyny
Patrzę na ludzi i nie wierzę oczom
Ciekawym jak sprawy się dalej potoczą
Patrzę, ukradkiem wycieram łzy
Tak jak i Ty
Tak jak i Ty
Dalej Materna jednak bez Manna
Tu inna szczepionka jest wymagana
I Miller na końcu tej karuzeli
Co zaczął w Moskwie, by skończyć w Brukseli
Patrzę na orszak i nie wierzę oczom
Dzisiaj już wiem jak sprawy się toczą
Patrzę na Jandy promienną twarz
Wasz Covid jest lepszy niż nasz !
Inne tematy w dziale Rozmaitości