W dniu 11.05.2011 zaobserwowano anihilację jasnej komety przez Słońce:
Następujący bezpośrednio po anihilacji wyrzut materii słonecznej, jest zdaniem komentatora Space Weather całkowicie przypadkowy, zresztą jest to zgodne z "naszą" fizyką, gdyż jak widać na innym nagraniu, materia słoneczna samoistnie oderwała się od Słońca, niezależnie od komety która zniknęła miliony kilometórów nad powierzchnią Słońca.
Pomimo, iż takie filmy (eksplozja materii słonecznej bezpośrednio po anihilacji komety) wielokrotnie nagrywane były już wcześniej, mimo że od ponad pół wieku znana jest teoria o elektrycznej naturze komet i ich elektrycznym oddziaływaniu z innymi ciałami słonecznymi (również Słońcem), mimo iż wiadomo, że siły elektryczne są nieporównanie silniejsze od siły grawitacji, przeświadczenie komentatora (w połączeniu z brakiem wiedzy, lub brakiem jej stosowania) jest silniejsze od dokonania racjonalnej, odrywczej obserwacji.
Jak zauważył Fryderyk Nietzsche, "przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa".
Drugim ciekawem zbiegiem okoliczności jest podobieństwo między wystąpieniami premiera Australii, Johna Howarda i premiera Kanady Stephena Harpera, dotyczącymi konieczności ataku na Irak w związku z omawianymi zagrożeniami stwarzanymi przez ten kraj (polecam rozpocząć oglądanie od 47 sekundy):
Zbieżność można moim zdaniem wyjaśnić na dwa sposoby - przypadek (patrz poprzedni przypadek), lub - istnienie wyższego, nieznanego poszechnie poziomu władzy, któremu podlegają głowy państw. Od "nas w przyszłości" wiemy, że taki rząd istnieje, a oficjalne władze państw to marionetki. Powyższy film potwierdza te szokujące rewelacje. Bardziej szokujące, są inne wnioski wypływające z tego filmu:
- "nadrząd" popycha państwa do wojen,
- jest niesamowicie pewny swej władzy i arogancki, nakazując przedstwić tą samą treść premierom dwóch dużych państw leżących względem siebie na różnych końcach Ziemi.
- jest mało kreatywny.
Spokojnej niedzieli.
Inne tematy w dziale Rozmaitości