Zastanowiło mnie dzisiaj sformułowanie "odwaga cywilna".
Jakby ktoś chciał odróżnić odwagę cywili od odwagi żołnierzy.
Wyobraziłem sobie na czym polega odwaga żołnierzy.
Na przeciwstawianiu się cywilom.
W szczególności dzieciom, starcom i kobietom.
Nieuzbrojonym dzieciom. Nieuzbrojonym starcom.
Kobietom uzbrojonym jedynie w nienawiść wobec tchórzy.
Tchórzy, którzy by wykazać się odwagą wobec słabszego nieuzbrojonego przeciwnika, potrzebują w ręku śmiercionośnej broni.
W naszym świecie odwrotnych znaczeń, odwaga cywilna oznacza prawdziwą odwagę.
W odróżnieniu od wojskowego tchórzostwa.
Czyżby armia była schronieniem dla tchórzy?
Inne tematy w dziale Rozmaitości