Chciałbym się podzielić niezwykłym zjawiskiem. Otóż wczoraj, pod domem:
znalazłem (a właściwie to skrzaty ogrodowe znalazły) kanie:
W sumie 7 sztuk, z czego 3 sztuki miały kapelusze o średnicy ok 20 cm:
W mojej (mikro)strefie klimatycznej kanie są zazwyczaj spotykane w sierpniu, a zgodnie z informacjami znalezionymi w wikipedii, występują od lipca do listopada... Biorąc pod uwagę, że w tym roku wiosna spóźniła się dwa miesiące, domniemuję, że czubajki straciły rachubę czasu i uznały, że mamy akurat listopad.
A może zapowiada się udany sezon grzybiarski.
Powszechnie panuje opinia, że grzyby jako takie nie są zbyt wartościowym pożywieniem, moja matka do dzisiaj wmawia mi, że grzyby nie mają żadnej wartości odżywczej. Ponieważ jak pisałem w ostatniej notce, żyjemy w świecie "na opak", taka opinia sugeruje, że grzyby są niezwykle zdrowe. Krótki rekonesans na stronach grzybiarzy utwierdza nas w tym przekonaniu. Generalnie grzyby poprawiają trawienie, mają działanie antyrakowe, a także w istotny sposób wspierają układ odpornościowy człowieka. Poszczegóólne grzyby są źródłem różnorakich tzw. "naturalnych antybiotyków". Tak np. niepozorny maślak jest lekarstwem na gruźlicę. A nalewka z tego grzyba jest doskonałym lekarstwem na ból głowy. Gruźlicę leczyć można również rydzami i pieczarkami.
Z kolei grzyb uchodzący za śmiertelnie trujący, tzn. muchomor czerwony:
w moich stronach uchodzi za cudowne lekarstwo na raka. Krąży kilka opowieści o ludziach w terminalnym stadium rozwoju raka, którzy zjadali kilka surowych muchomorów, co wywoływało śpiączkę, trwającą kilka dni, po której delikwent budził się i powracał do zdrowia.
Sam nie miałem okazji sprawdzić takiego zastosowania, ale ponieważ grzyb ten uchodzi za jadalny po usmażeniu, w taki właśnie sposób zjadłem jedną sztukę. W smaku podobny do kani, ale wyraźnie bardziej kwaśny. Nie smakował mi.
Z grzybów które mi smakują, chciałbym polecić przede wszystkim rydze:
a także niektóre rodzaje gołąbków:
gołąbek wyborny
gołąbek modrożółty
i gołąbek zielony.
Ponadto ludzie bardzo boją się grzybów. Jeśli chodzi o przyczynę zgonów, możliwe że grzyby znajdują się bowiem w pierwszym 1000. Znacznie dalej niż wiele chorób które leczą. Kto więc tak psuje opinię grzybów? Oto jest pytanie...
Inne tematy w dziale Rozmaitości
