Andrzej Duda podobno zmienił zdanie w kwestii Fort Trump. Tak przynajmniej donosi GW i jeszcze paru najbystrzejszych komentatorów politycznych w kraju i zagranicą.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,143907,26065311,fort-trump-komentatorzy-zaskoczeni-slowami-andrzeja-dudy-to.html
Na konferencji prasowej polski prezydent powiedział:
„Fort Trump, to śmiało mogę powiedzieć, że to nie jest nazwa bazy wojskowej w sensie fizycznym, tylko to jest nazwa pewnego zbioru działań zwiększających amerykańską obecność militarną w Polsce, która jest prowadzona w okresie prezydentury pana prezydenta Donalda Trumpa „
A wcześniej, w 2018 roku, mówił (podobno) co innego:
„Uśmiechałem się do pana prezydenta, że chciałbym, żeby udało nam się wspólnie stworzyć bazę amerykańską stałą, którą nazwiemy Fort Trump w Polsce. Wierzę w to głęboko, że jest to możliwe”
Wielce Szanowni, Najbystrzejsi Komentatorzy! W tradycji US Army oficjalna nazwa bazy wojskowej zaczynająca się od słowa „Fort” jest zarezerwowana dla placówek na terytorium USA. Nie ma też w US Army tradycji, aby „Forty” chrzcić imionami prezydentów USA. Patronami owych „fortów” są bohaterscy lub/i szczególnie zasłużeni żołnierze.
Tradycja i oficjalne nazewnictwo amerykańskich baz wojskowych to kwestia nader skomplikowana. Inna dla poszczególnych rodzajów sił zbrojnych (USArmy, USAirForce, USNavy), a nawet w poszczególnych formacjach (USMC). Nie każdy komentator polityczny na świecie musi o tym wiedzieć. Ale powinien wiedzieć każdy, który wyciąga z tego daleko idące wnioski polityczne.
Udana zagrywka polityczna prezydenta Andrzeja Dudy, polegająca na użyciu zbitki pojęciowej „Fort Trump” była, jest i pozostanie elementem gry politycznej.
Traktowanie jej dosłownie może świadczyć tylko o tendencyjności komentatora lub o jego indolencji w komentowanej materii.
To po prostu tworzenie fałszywych interpretacji „fake newsa”. Wyższa szkoła jazdy :-)))!
Inne tematy w dziale Polityka