Silną jesteś
w swej słabości
trawą kołyszącą się na wietrze
grają w Tobie koniki polne
na skrzypcach emocji
i zmieniasz się lśniąć tym co ulotne
Zatrzymać Ciebie chcę taką jak
zobaczyłam pierwszy raz
umykasz mi bo wolna chcesz być
ot cała Ty
obrałaś kurs
przeznaczeniem go zwą
I znów widzę Cię
jak dyrygent znasz każdą nutę
zrecznie trzymasz w rękach batutę
spojrzeniem swym onieśmielasz
grajków w ostatnim rzędzie
milczysz
Siła Twego charakteru
niezłomna jest
budowana przez wiele lat
i żyzna jak gleba
ciagle płodząca nowe owoce
Wiesz czego chcesz
i to masz
Pstrykasz palcami
i cały świat wiruje bo Królową
jesteś Ty
Świat na Twe usługi
dziś gotów
kto żyw pada do stóp
A Ty wypinasz pierś
i znikasz mi znów
Tam gdzie już nie dogonię Cię
bo biec nie mam sił
Strzała od Ciebie odbija się
i jest jak we śnie
Niepokonana stoisz u progu
nowego dnia
Rozkwitasz by wydać nowy owoc
plon Twojej siły
Delikatność łączysz z siłą
żąglujesz nimi
bujasz na równoważni
nic nie jest większe ani cięższe
całkowita równość
jak w działaniu matematycznym
ułamki kasują się
a plus zmienia w minus by za chwilę
pomnożyć się
Ronisz łzę i czujesz ból
lecz wiesz za zaraz to minie
bo jestes silna
swą wiarą,swa emocją
swym sercem i swoją duszą
Łączysz siłę umysłu z siłą serca
Jesteś niepoznaną przestrzenią
Szczęście ma ten kto rozwikła
tą zagdkę
Milczymy
Kikolalamika
Jestem prosta.jak świeci słońce to się cieszę,a jak pada deszcz to mi smutno.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura