Na facebookowym profilu grupy "Solidarni z WOŚP" ukazał się wczoraj taki oto obrazek:
W związku z powyższym, jako przedstawiciel "Polski pisowskiej" poczułem się zobowiązany do takiego komentarza:
PISOWSKA POLSKA OŚWIADCZA, ŻE NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z REZYGNACJĄ PANA OWSIAKA Z KIEROWANIA WOŚP. ZROBIŁ TO BEZ POROZUMIENIA Z PISOWSKĄ POLSKĄ, Z WŁASNEJ NIEPRZYMUSZONEJ WOLI. WSZELKIE PRETENSJE PROSZĘ KIEROWAĆ DO NIEGO.
Nadal jestem przeciwnikiem kanonizacji Owsiaka, mimo że mam świadomość, że naród i to wcale nie tylko "niepisowski" bardzo polubił ogólnonarodowy odpust o nazwie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. I nie należy mu tego mieć za złe. Czy w roku 1992 bez wsparcia postkomuny można było takie święto ogólnopolskiej, moralno-rozrywkowej tandety? Czyli odpust. Nowa, świecka tradycja szybko się przyjęła, KAŻDY naród to lubi w swej masie. Czy Owsiak mógł mieć wtedy konkurencję?
Ale to nie powód, by pan Owsiak robił sobie jaja z pogrzebu i zakłócał powagę tegoż właśnie pogrzebu zamordowanego prezydenta Gdańska swymi egocentrycznymi zagrywkami, obliczonymi na podbicie własnej popularności
Ale pokojowa Nagroda Nobla może być. Tam Owsiak znajdzie się w godnym dla siebie towarzystwie.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo