Bloger threeme postraszył nas ostatnio mapką, z której wynika, że w roku 2100 południowe wybrzeże Florydy zostanie zalane wskutek podniesienia się poziomu oceanów jako konsekwencji globalnego ocieplenia. Prognoza ta jest tyle warta co wizyta u wróżki od tarota, wpatrywanie się w szklaną kulę, czy wróżenie z fusów. Ja nie wiem ani threeme też nie wie, jak będzie wyglądać linia brzegowa Florydy za 82 lata. Oczywiście wolno mu jako umiarkowanemu ateiście wierzyć w tarota, szklaną kulę i globalne ocieplenie. My, zabobonni skrajni teiści nie będziemy się bawić w przewidywanie przyszłości. Zajmiemy się przeszłością. Przyjrzyjmy się, jak między rokiem 1984 a 2014 cofało się wybrzeże sąsiedniej Luizjany, oczywiście w warunkach wzrastającego poziomu oceanów i postępującego ocieplenia klimatu. A na to już są kwity. Dziękuję za uwagę.
Inne tematy w dziale Rozmaitości