W sierpniu 1989 roku australijskie linie lotnicze QANTAS otrzymały pierwszy z zamówionych samolotów pasażerskich dalekiego zasięgu – Boeing 747-400. Nadano mu nazwę „The City of Canberra”. Samolot dostarczono z Seattle do Londynu, a stamtąd już wykonał on pierwszy, komercyjny lot do Sydney z kompletem pasażerów na pokładzie i od razu ustanowił on niepobity do dziś rekord długości lotu bez tankowania: 20 godzin i 9 minut oraz 18001 kilometrów. By zaoszczędzić paliwa, pilot leciał na najwyższej dozwolonej wysokości i wylądował na lotnisku Kingford Smith w Sydney z zapasem paliwa na 45 minut lotu. Po ponad 25 latach bezwypadkowej służby w barwach QANTAS i wylataniu tylu kilometrów, że równa się to 110 podróżom na Księżyc i z powrotem, wysłużony, choć wciąż sprawny Jumbo Jet poszedł na emeryturę. Na miejsce „wiecznego spoczynku Boeinga wybrano Historical Aircraft Restoration Society tuż przy małym, regionalnym lotnisku w okolicach Wollongong, ok. 80 kilometrów na południe od Sydney. Trzeba było samolot tam dostarczyć i tak oto „the City of Canberra” w swym ostatnim locie stanął przed kolejnym, odwrotnym wyzwaniem. Tym razem trzeba było pobić rekord krótkości lotu, lecieć na najniższej bezpiecznej wysokości i posadzić bezpiecznie czterosilnikowego potwora z Seattle na pasie startowym lotniska w Wollongong o długości zaledwie 1800 metrów. By tego dokonać, piloci musieli trenować takie lądowanie na symulatorach przez dłuższy czas. Wreszcie 8 marca 2015 roku po 17 minutach lotu z Sydney (dłużej i wolniej się już nie da) ku uciesze licznie zgromadzonych gapiów, samolot bezpiecznie wylądował. Jest w sieci wiele filmów z tego wydarzenia. Ja wybrałem akurat ten (zalinkowany), gdyż wyraźnie widać na nim, jak krótką miał on drogę lądowania.
Po wycofaniu z eksploatacji najstarszego Boeinga 747, QANTAS ma „na stanie” już tylko 9 Jumbo Jetów, z czego 3 mają być wycofane najpóźniej do 2020 roku. 6 pozostałych należy do nowszej serii 747-400ER.
Ze względu na oddalenie od reszty świata, Australia potrzebuje samolotów pasażerskich dalekiego zasięgu i nawet tak duże maszyny, jak Boeing 777, czy Airbus A330, niewątpliwie nowocześniejsze, nie są w stanie zastąpić legendarnego 747. Nie jest to konstrukcja nowa. W regularnym użytku od 1970 roku. Aczkolwiek wielokrotnie modyfikowana, nie może się równać z późniejszymi modelami. Nie dziwota więc, że QANTAS ma już 12 Airbusów A380, a 8 dalszych jest zamówionych.
Odpowiedzią Boeinga na „Superjumbo”, Airbusa A380, który zdetronizował Boeinga 747 jako największy samolot pasażerski, jest seria Boeing 747-8. Samoloty te są podobno bardziej ekonomiczne, cichsze, nowocześniejsze i dłuższe od europejskiego rywala. Póki co, poza wersją towarową, sprzedają się słabo, ale nic nie jest pewne i zapewne koncern z Seattle pod numerem 747 nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
A emerytowanego australijskiego Jumbo Jeta można sobie pooglądać z bliska w Albion Park, NSW, w cenie od $15 do $195, w zależności od stopnia bliskości. Nie ma zmiłuj. Emeryci też muszą na siebie zarabiać…
Inne tematy w dziale Technologie